Reklama

Z dawnych lat…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Czytelnik z Łodzi napisał:
Jestem stałym i wiernym czytelnikiem „Niedzieli” od przeszło 40 lat i bardzo sobie cenię to katolickie pismo za jego wysoki poziom edytorski i za uznanych autorów tekstów.
Pamiętam „Niedzielę” z dawnych lat, w której były różne przepisy i porady, wymienię parę z nich: „Z zakonnej kuchni”, „Patrząc w niebo”, „Kuchnia dla samotnych” albo „Kalendarium”.
Zawsze rozpoczynam czytanie gazety od ostatniej strony i od... „Zakątka Czytelnika”, w którym od wielu lat udziela porad p. Aleksandra. Dlatego zrodził się pomysł, żeby dać anons do tego ciekawego tygodnika... Kilka zdań o sobie: jestem wdowcem od kilku lat, mam 79 lat. Mieszkam w Łodzi, przez wiele lat pracowałem w banku spożywczym. Mam różne zainteresowania. Lubię spacery po parkach, mamy ich w Łodzi ponad trzydzieści pięć. Lubię spacery po mieście z przewodnikiem – chodzę, bo lubię! Mam dość dużą bibliotekę – 800 książek; zbieram zarówno kasety magnetofonowe i płyty winylowe, jak i gazety z dawnych lat – „Zorza”, „Dookoła świata” czy „Radar”. Bardzo lubię pielgrzymki, jestem w asyście parafialnej w jednym z łódzkich kościołów stacyjnych. Opisałem w paru zdaniach moje zainteresowania, a mam różne, z bratem prowadzimy pasiekę, mamy przeszło pięćdziesiąt rodzin pszczelich. Jeszcze raz dziękuję Redakcji Tygodnika „Niedziela” za kontakt z wieloma osobami. Życzę wszelakiego dobra.
Z Panem Bogiem.

Ogłoszenie do korespondencji umieściłam obok. Tutaj tylko pozostawiłam opis dla zobrazowania, jacy ludzie do nas piszą. Piszą listy papierowe; elektroniczne też przychodzą, ale to już raczej w formie szerszych opisów niż w celu poszukiwania kontaktu z innymi. Różne są ludzkie potrzeby... Jedno jest wspólne: szukanie drugiego człowieka. Żeby spotkał się z nami lub chociaż nas wysłuchał.

Jeszcze raz zachęcam do włączania się do grup powiązanych jakimś wspólnym celem: poznawczym, dobroczynnym lub ewangelizacyjnym. Przy własnej parafii będzie najbliżej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-06-11 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Procesja rezurekcyjna - rano czy wieczorem?

W niektórych kościołach Wigilia Paschalna kończy się procesją rezurekcyjną. W innych uroczysta procesja rezurekcyjna jest prowadzona w Niedzielę Zmartwychwstania, przed Mszą św. rezurekcyjną. Skąd wynikają takie rozbieżności? Kiedy najlepiej byłoby, aby ta procesja się odbywała? Władysław z Łowicza
CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania. Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali. Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor. Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie. Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca! Z wyrazami szacunku -
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: Papież był wielkim apostołem Miłosierdzia

2025-04-21 10:54

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Andrzej Duda

Grzegorz Gałązka

Do Domu Ojca odszedł dziś Papież Franciszek – napisał w poniedziałek na platformie X prezydent Andrzej Duda. Był wielkim apostołem Miłosierdzia, w którym upatrywał odpowiedzi na wyzwania współczesnego świata – dodał prezydent.

„Do Domu Ojca odszedł dziś Papież Franciszek. W swojej posłudze duszpasterskiej kierował się pokorą i skromnością. Za papieską dewizę obrał słowa swojego zawołania biskupiego: +Miserando atque eligendo+ (+Spojrzał z miłosierdziem i wybrał+). Był wielkim apostołem Miłosierdzia, w którym upatrywał odpowiedzi na wyzwania współczesnego świata” – napisał w poniedziałek na platformie X prezydent Andrzej Duda.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję