Reklama

Niedziela Podlaska

Modlitwa za Strażaków

W Kościele wspominamy św. Floriana, patrona strażaków, hutników, ale też kominiarzy, garncarzy, piekarzy, piwowarów, bednarzy i kowali.

Niedziela podlaska 21/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Siemiatycze

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Strażacy uczestniczyli w Mszy św. w galowym umundurowaniu

Strażacy uczestniczyli w Mszy św. w galowym umundurowaniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To patron, którego przyzywa się w wypadku zagrożenia przez ogień i wodę. Dlatego też 4 maja z życzeniami udajemy się do strażaków, bo to oni są służbą która zawsze dąży z pomocą społeczności. Obchodom ich święta poza oficjalnymi apelami i zbiórkami tradycyjnie towarzyszy też modlitwa.

W Siemiatyczach Mszę św. w intencji strażaków i ich rodzin z prośbą o błogosławieństwo i opiekę św. Floriana sprawowano w czwartek, 9 maja w kościele Wniebowzięcia NMP. Eucharystii przewodniczył proboszcz parafii ks. prał. Jerzy Cudny, a koncelebrowali ks. kan. Wiesław Niemyjski proboszcz parafii katedralnej w Drohiczynie, diecezjalny duszpasterz strażaków, ks. Jan Krasowski proboszcz parafii w Dziadkowicach, powiatowy duszpasterz strażaków i ks. Błażej Samociuk wikariusz z parafii WNMP w Siemiatyczach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii ks. Wiesław Niemyjski nawiązując do czytania dnia o tym, jak św. Paweł udał się do Koryntu (Dz 18, 1-8), podkreślał, że strażacy podejmują się zadań, które mogą wydawać się przerażające, a są potrzebne by ratować ludzi.

Reklama

– Gromadzimy się wspominając św. Floriana, aby modlić się za brać strażacką, gdyż wasza służba, wasza praca nierzadko niesie przerażenie. Ogień, który niesie zniszczenie – on również przeraża, wypadki komunikacyjne – czyż to w pierwszej chwili nie przeraża? A jednak po to się szkolicie, po to się kształcicie, odbywacie służbę, żeby profesjonalnie, jak to tylko po ludzku jest możliwe, przychodzić z pomocą. I wiemy o tym, że aby weprzeć tę służbę gromadzimy się w świątyni, żeby upraszać Bożą łaskę, aby Pan Bóg wspomagał dobro, które czynicie.

Na koniec kapłan przestrzegał przed grzechem i odchodzeniem od wiary. Podkreślał – jak walczymy z żywiołem, tak chcemy nie przerażać się grzechem i walczyć w sumieniu o Bożą łaskę.

Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Siemiatyczach uczestniczyli w Mszy św. w galowym umundurowaniu wraz z pocztami sztandarowymi, dowództwem, przedstawicielami samorządów oraz ze swoimi rodzinami. Funkcjonariusze podjęli się czytań i śpiewu psalmów, na koniec dziękowali wspólnocie za modlitwę a kapłanom za sprawowanie Mszy św.

Rokrocznie w okolicach wspomnienia św. Floriana strażacy z Siemiatycz modlą się w kościele i w cerkwi, odwiedzają też strażaków, którzy odeszli na wieczną służbę. Mieszkańcy Siemiatycz niemal każdego dnia słyszą wozy strażackie, widzą strażaków jadących na akcję. Wiedzą, że pędzące na sygnałach strażackie wozy oznaczają, że gdzieś komuś dzieje się krzywda, a jednocześnie mają pewność, że do tych potrzebujących właśnie zmierza pomoc. Strażacy są też obecni podczas uroczystości państwowych czy religijnych, trzymają wartę przy Grobie Pańskim, idą w procesji Bożego Ciała czy podczas Rezurekcji. Dają świadectwo odwagi, oddania, poświęcenia, ale też świadectwo wiary i patriotyzmu. Za to wszystko dziękowano strażackiej braci podczas Mszy św. O wielkim zaangażowaniu i ofiarności strażaków mówił gospodarz parafii, proboszcz ks. Jerzy Cudny. Zwracał uwagę, że nawet w tak wyjątkowych i uroczystych chwilach, gdy strażacy wraz z mieszkańcami gromadzą się w świątyni na modlitwie, nawet wówczas ktoś musi trwać w gotowości, by w razie potrzeby natychmiast ruszyć do akcji zgodnie z zawołaniem „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”.

2024-05-21 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z pamiętnika proboszcza

Niedziela podlaska 15/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Siemiatycze

Siemiatycki Ośrodek Kultury

Ks. Bohdan Sawicki i Jolanta Sidorowicz

Ks. Bohdan Sawicki i Jolanta Sidorowicz

W Siemiatyckim Ośrodku Kultury, odbyła się promocja nowej książki ks. Bohdana Sawickiego, proboszcza parafii św. Andrzeja. Boboli w Siemiatyczach. Z autorem rozmawia Jolanta Sidorowicz.

Jolanta Sidorowicz: Kiedy zaczęła się księdza przygoda z pisaniem? Ks. Bohdan Sawicki: Moja polonistka w szkole średniej była wielką miłośniczką teatru. Kiedyś zadała uczniom następujące wypracowanie: opisz przyrodę okalającą budynki twojej szkoły. Zaniosłem pani profesor mój opis na zadany temat. Wtedy usłyszałem z ust nauczycielki języka polskiego następujące słowa: chłopcze, co robisz w technikum, ty jesteś humanistą.
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Chłopiec z Mediolanu – jaki naprawdę był Carlo Acutis?

2025-04-07 13:32

[ TEMATY ]

film

bł. Carlo Acutis

Vatican Media

Przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, zaplanowaną na 27 kwietnia w Rymie, powstał film „Chłopiec z Mediolanu”, który przedstawia przyszłego świętego oczami jego matki, nauczyciela oraz lekarza. Film opowiada o głębokiej duchowości chłopca, okazuje się również, że powszechny obraz „bożego influencera” wykracza znacznie poza powszechną wiedzę o nim.

„Święty w trampkach”, „boży influencer”, to tytuły, jakie często pojawiają się w przekazach medialnych na temat błogosławionego Carlo Acutisa. Historia chłopca, który zmarł w wieku 15 lat i został pochowany w swojej bluzie i trampkacj w Asyżu, pociąga współczesnych, jest zarazem bardziej niezwykłą i głeboka niż jego obraz zapisany w powszechnej świadomości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję