Reklama

Książki

Biografia inna od poprzednich

Jak to się stało, że niepozorny kapłan z Białostocczyzny już w dniu swojego pogrzebu został przez Polaków okrzyknięty świętym męczennikiem?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na powyżej sformułowane pytanie odpowiadają wytrawni publicyści – Ewa K. Czaczkowska i Tomasz Wiścicki w książce, która od dnia swojej premiery jest bestsellerem. Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko jest bodaj pierwszą tak kompleksową i wnikliwą biografią męczennika. Publikacja, którą otrzymujemy dzięki staraniom Edycji Świętego Pawła, jest nowym, poszerzonym wydaniem głośnej biografii autorstwa Czaczkowskiej i Wiścickiego. Autorzy dowodzą, że pomimo upływu 40 lat od męczeńskiej śmierci tego kapłana jego postać nadal inspiruje, a pozostawione przez niego wypowiedzi i świadectwo nie tracą na aktualności. Czaczkowska i Wiścicki podejmują bardzo udaną próbę rekonstrukcji życia ks. Jerzego, wnikając w te zakamarki jego istnienia, które często były pomijane przez innych jego biografów. Autorzy solidnie pochylili się nad materiałem źródłowym; dotarli do kilkudziesięciu świadków życia ks. Popiełuszki, przeanalizowali piętrzące się sterty dokumentów i uważnie odsłuchali godziny nagrań – dzięki temu wiernie oddali osobowość i ducha działalności ks. Jerzego.

Mogłoby się wydawać, że osoba ks. Jerzego jest powszechnie znana – niewątpliwie pomogło w tym ogłoszenie go błogosławionym. Owszem, wiemy, kim był, niemniej to, co mówił, jakie było jego przesłanie, nie do końca jest dla wszystkich jasne i zrozumiałe. Tu z pomocą przychodzą Ewa Czaczkowska i Tomasz Wiścicki, ukazując ks. Jerzego niejako od kuchni, rozbierając jego życie i osobowość na czynniki pierwsze. Popiełuszko pomagał za życia, pomaga również po śmierci – autorzy zwrócili uwagę także na tę ponadnaturalną sferę aktywności męczennika, opisując cuda zdziałane za jego pośrednictwem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-05-21 13:57

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Milena Kindziuk: nie byłoby ks. Jerzego, gdyby nie wiara Matki

[ TEMATY ]

Kościół

bł. Jerzy Popiełuszko

Bożena Sztajner

Nie byłoby ks. Jerzego, gdyby nie wiara i zawierzenie jego matki, Marianny Popiełuszko - powiedziała KAI Milena Kindziuk, autorka książki o matce męczennika, która zmarła dziś w Białymstoku w wieku 93 lat.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję