Reklama

Felietony

Naciąganie i scam-lenie

Jeśli ktoś prosi nas o coś, czego nie jesteśmy pewni lub co nas niepokoi, zawsze porozmawiajmy o tym z kimś bliskim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maj to sezon na prezenty – nie tylko komunijne, ale i na Dzień Dziecka, a czasem też na inne okazje. W sieci aktywnie działają przestępcy, którzy chcą od nas wyłudzić różne informacje. Przekierowują nas na strony przechwytujące dostęp do naszych kont bankowych. Dlatego zawsze dokładnie sprawdzajmy adres e-mail, z którego dostajemy podejrzaną wiadomość. I choć obecnie sieci telekomunikacyjne mają obowiązek walczyć z tym procederem, przestępcy zawsze znajdują nowe drogi obejścia prawa.

Oszuści chcą przejąć nasze urządzenia, aby potem rozsyłać z naszego e-maila do innych kolejne informacje (phishing). Często zaczyna się od wirusa rozsyłanego na Messengerze lub WhatsAppie, zachęcającego do działania. Mogą to być: kliknięcie w link z „naszymi” zdjęciami, prośba o przesłanie BLIKIEM jakiejś małej kwoty, podszywanie się pod znaną firmę typu InPost, Poczta Polska. Wiadomość zawiera przeważnie nazwę znanej firmy, która zachęca nas do śledzenia przesyłki albo prosi o dopłatę niewielkiej kwoty, aby ją otrzymać. Wiele osób padło ofiarą takich działań. Zawirusowane urządzenie służy potem przestępcom do dalszych wyłudzeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Może się zacząć niewinnie, od publicznego udostępnienia informacji o numerze telefonu albo o drogich wczasach za granicą, o sprzedaży drogiego samochodu czy od publikacji osobistych zdjęć domu lub filmów z drogimi przedmiotami w tle. Wtedy przestępcy zaczynają polować na nas w sieci; w innym serwisie wyszukują ogłoszenia, sprawdzają numer kontaktowy i zbierają o nas informacje z wielu miejsc. W internecie, z czego nie zdajemy sobie sprawy, zostawiamy o sobie bardzo dużo danych, takich jak wiek, płeć, adres zamieszkania, choćby w postaci screenów z biegania i widoku z okna domu, miejsce pracy, czasem numer telefonu, a sprawna osoba potrafi te dane połączyć, przeglądając nasz profil nawet sprzed wielu lat.

Co zatem warto robić w mediach społecznościowych, a czego nie? Na początku przede wszystkim prawidłowo ustawmy prywatność na profilu. Nie publikujmy zdjęć, filmów czy informacji osobistych, które mogą być wykorzystane w nieodpowiedni sposób lub narazić nas na ryzyko. Odmawiajmy osobom w sieci, które proszą nas o szybkie działanie, o coś nietypowego, np. sprawdzajmy innym kanałem, czy na pewno ta osoba prosi nas o BLIKA albo przelew. Wystarczy zadzwonić do niej albo napisać innym kanałem komunikacji. Nie dajmy się namówić do czegoś, czego nie chcemy. Jeśli ktoś prosi nas o coś, czego nie jesteśmy pewni lub co nas niepokoi, zawsze porozmawiajmy o tym z kimś bliskim. Nawet jeśli jest to „wyjątkowa” oferta, ważna „tylko tu i teraz”. Jeśli dzwoni pracownik banku, rozłączmy się i sami zadzwońmy do banku z pytaniem o kontakt. Jeśli zadzwoni pracownik sieci komórkowej – rozłączmy się i sprawdźmy ofertę promocyjną samodzielnie lub udajmy się do najbliższego oddziału. Zadbajmy o rozpowszechnianie tej wiedzy szczególnie wśród osób starszych – nauczmy je niepodawania żadnych danych przez telefon i nawyku dzwonienia do nas, aby się poradzić. A nawet poprośmy, by zadbały o to, aby długo nie rozmawiać z podejrzanymi osobami. Te bowiem mogą rozmowę nagrać, dzięki sztucznej inteligencji nauczą wirtualną postać naszego głosu, intonacji, a następnie będą w stanie spreparować niemal każdą wypowiedź brzmiącą identycznie z naszym głosem i ze sposobem mówienia.

Pamiętajmy – jeśli nie jesteśmy czegoś pewni w sieci, zawsze porozmawiajmy o tym z kimś bliskim. Zanim cokolwiek udostępnimy i cokolwiek komuś wyślemy, przedyskutujmy to z kimkolwiek. Mniej niebezpieczeństw i wyłudzeń to więcej szczęścia i spokoju. Mniej scamu i naciągania to większe bezpieczeństwo.

2024-04-26 13:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czcze gadanie a realne pomaganie

Ochrona życia poczętego to pomoc w znalezieniu samotnej matce pracy i wsparcie w możliwości połączenia pracy zawodowej z opieką nad małym dzieckiem.

Bardzo chętnie i łatwo bronimy wartości „wirtualnie”. Podpisujemy petycje w internecie, wrzucamy nakładki na zdjęcie profilowe na Facebooku, udostępniamy apele, artykuły dotyczące ochrony życia poczętego, treści katolickie w obronie określonych praw. I wszystko to jest ważne, potrzebne, część nawet konieczna. Do cyfrowej aktywności jesteśmy pierwsi. Często taki aktywizm cyfrowy „rozgrzesza” nas z obowiązku prawdziwej pomocy i realnego wsparcia. Jesteśmy chętni do aktywności wirtualnej, bo ona nie kosztuje wiele. Ostatnio jednak także z tą aktywnością jest nieco gorzej. Coraz trudniej przyznać się do bycia katolikiem, do obrony wartości podstawowych, szczególnie w dobie nasilającego się gwałtownie hejtu na osoby wierzące, etykietowania ich jako „zaścianek”, „osoby zacofane”, a nawet – niezależnie od poglądów politycznych – „pisowcy”.
CZYTAJ DALEJ

Dzielna kobieta

2025-12-10 09:49

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W każdej historii narodowej przychodzi taki moment, w którym trzeba spytać: co by zostało z państwa, gdyby nie garstka ludzi, którzy uparcie stoją tam, gdzie powinien stać mur? I czy mur w ogóle jeszcze by istniał? W Polsce takim murem bywała często kobieta – mądra, nieugięta, kierująca się nie kalkulacją, ale sumieniem. Kobieta, która swoje życie złożyła na ołtarzu wspólnoty, choć inni chętnie widzieli w niej jedynie wygodny cel do bicia. Prof. Krystyna Pawłowicz jest jedną z tych postaci: jedna przeciw wielu, spokojne „nie” tam, gdzie większość wolała udawać, że nic się nie dzieje.

W czasach, gdy siła instytucji była podgryzana w białych rękawiczkach przez europejskie centra nacisku, ona powtarzała jedno: polska konstytucja nie jest ozdobą, lecz granicą. Gdy inni w milczeniu przyjmowali coraz odważniejsze próby podporządkowywania polskich instytucji unijnemu „centrum decyzyjnemu”, ona wskazywała na pozatraktatowe ideologie, które wpychano do europejskiego obiegu niczym niechciane domknięcie systemu – bez pytania, bez zgody, bez wzajemności. Za to wszystko zapłaciła cenę, której nikt nie powinien płacić za obronę fundamentów własnego państwa.
CZYTAJ DALEJ

Jak wybrać buty komunijne dla dziecka? Porady dla rodziców

2025-12-10 11:22

[ TEMATY ]

Komunia

Materiał partnera

Pierwsza Komunia Święta to wyjątkowy moment w życiu dziecka i całej rodziny. Przygotowania do tej uroczystości obejmują wiele aspektów - od stroju po organizację przyjęcia. Jednym z kluczowych elementów, często niedocenianych przez rodziców, jest wybór odpowiedniego obuwia. To właśnie buty mogą zadecydować o tym, czy dziecko zachowa piękne wspomnienia z tego dnia, czy będzie je kojarzyło z bólem stóp i dyskomfortem. Dobrze dobrane obuwie komunijne łączy elegancję z wygodą, pozwalając dziecku cieszyć się każdą chwilą uroczystości.

Dziecko spędzi w butach komunijnych kilka, a czasem nawet kilkanaście godzin - podczas mszy świętej, sesji zdjęciowej i przyjęcia. Dlatego warto poświęcić czas na przemyślany wybór, stawiając na pierwszym miejscu zdrowie i komfort małego komunikanta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję