Ponoć A jest pierwszą literą, którą dziecko uczy się wymawiać. Pierwsza litera alfabetu stanowi zarazem oś dla najpiękniejszego słowa, które może paść z ust malucha – „mama”. Ale nie każdemu dziecku jest dane wymówić to cudowne słowo, nie każdej kobiecie jest dane je usłyszeć i się nim rozkoszować. Czy najnowsza książka wydawnictwa Bernardinum traktuje tylko o relacji dziecko – matka? Taka perspektywa byłaby poważnym spłyceniem tej poruszającej do szpiku kości opowieści – ale po kolei...
Dzięki wydawnictwu Bernardinum do rąk polskiego czytelnika trafia wzruszająca i pełna dramaturgii książka Enza Di Natali, w której zakochali się Włosi. Pięć milionów zgaszonych gwiazdek ukazuje spojrzenie na życie z innej perspektywy – poczętego dziecka. Ta na poły poetycka, na poły filozoficzna opowieść składa się z listów poczętego dziecka do swojej mamy. Di Natali ujął w nich całą głębię problemów egzystencjalnych, relacji międzyludzkich i tego, co się dzieje w oczekiwaniu na nowe życie.
Autor po mistrzowsku kreuje relację, która mogłaby zaistnieć między poczętym dzieckiem a jego matką. Ta mała istota, która żyje w ciele kobiety, która jest całkowicie od niej zależna, zarazem obdarza ją nieskończoną miłością i zaufaniem. Nie zawsze jednak spotyka się z takimi samymi uczuciami ze strony tej, z którą łączy ją biologiczna miłość. W tym miejscu rozpoczyna się artyzm autora Pięciu milionów zgaszonych gwiazdek, który w sposób subtelny odkrywa psychikę – o ile można tego słowa użyć – poczętego dziecka i jego relację z matką. Książka w sposób nietuzinkowy, a zarazem bardzo przystępny porusza kwestię poczętego życia i jego ochrony, pozwalając spojrzeć na nią oczami bezbronnego poczętego dziecka, które przecież tak bardzo pragnie żyć.
Czy należy się spowiadać z poprawiania urody za pomocą skalpela i strzykawki z botoksem? Czy grzeszy osoba, która nie segreguje śmieci?
Medycyna i technologia zmieniły nasze życie. Dzięki nowinkom w tych dziedzinach możemy żyć dłużej, wygodniej. Ale czy dzięki temu życie jest bardziej godne, a my jesteśmy bardziej spełnieni? Nowe odkrycia w medycynie pobudziły też rozwój rozmaitych idei, które wkroczyły i w sferę wiary. O moralnych aspektach aborcji, eutanazji, homoseksualizmu, zmiany płci czy surogactwa napisano już wiele. A jak ma się etyka katolicka do operacji plastycznych, ekologii czy terapii genowej? O tym w drugim tomie Bioetyki w konfesjonale pisze o. prof. Edmund Kowalski, redemptorysta.
Nowo wybrany papież Leon XIV bardzo chętnie uprawia sport amatorski. Robert Francis Prevost, urodzony w Chicago, zawsze miał wielką pasję do tenisa, napisał w piątek włoski dziennik „Il Messaggero”. Podkreślono, że szczególnie mocny jest bekhend 69-latka.
Nadal z dumą nazywa siebie „tenisistą-amatorem”, mimo, iż obowiązki kościelne od lat nie pozostawiają mu na to zbyt wiele czasu, Teraz, jako nowa głowa Kościoła katolickiego, prawdopodobnie będzie się jeszcze rzadziej pojawiał na kortach tenisowych.
…czyli prawie wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Polakach, ale krępujecie się zapytać. Na początek trzy opinie. Oto jak w XIX w. podsumował nas kanclerz Bismarck: „Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.” W „Weselu” gorzko i tkliwie pisał o nas Wyspiański: „Ha! trza znosić Fatum, Los, konsekwentnie próżny trzos; o Wielkościach darmo śnić, trzeba żyć, trzeba żyć...” Zagadkowo brzmią z kolei słowa Panny Młodej: „W złotej, ogromnej karocy napotkałam we śnie… diabła (…) i pytam: A gdzie mnie, biesy, wieziecie? A oni mówią… Do Polski, do Polski… A gdzie też ta Polska, pan wie?”. Pytania te co jakiś czas wracają.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.