Reklama

Kościół

Wiara i życie

Wielkopostne poletka

Kochane życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co nowego może wymyślić człowiek na Wielki Post, jeśli przeżył już tych postów kilkadziesiąt? Jakie wprowadzić nowe umartwienie, żeby się nie powtarzać? No i żeby oczyścić w sobie kolejne grzeszne poletko. A do tego dochodzi ograniczenie – z powodu wieku i zmniejszonej sprawności – co do możliwości grzeszenia, więc i te poletka są coraz mniejsze.

Jeśli zaś nie wystarczyły te wszystkie przeżyte lata, żeby się poprawić, to co jeszcze można nowego wymyślić na kolejne 40 dni? Czy to mało, czy dużo? A może raczej trzeba by zapytać, dlaczego to jest wciąż tak mało?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pewna leciwa petentka skarżyła się spowiednikowi, że wciąż popełnia te same grzechy. Na co usłyszała: „To bardzo dobrze! Bardzo dobrze, że nie popełniasz nowych!”. Inny zaś petent szczerze ubolewał, że nie jest w stanie żałować niektórych grzechów, bo były takie przyjemne. W końcu ustalono, że chociaż będzie żałował, iż nie żałuje...

A może by więc zabrać się do tych starych grzeszków? Czy one już na zawsze do nas przyrosły i zapuściły korzenie? I nawet ich nie zauważamy lub nie zaliczamy do grzechów. Bo tak do nich już przywykliśmy.

Proponuję więc na początek zacząć od języka, gdyż jak zwykło się mawiać: „O wiele więcej dowiemy się o człowieku, słuchając tego, co wychodzi z jego ust, niż obserwując to, co do nich wkłada”.

Czyli, jednym słowem, mniej kontrolujmy to, co wkładamy do ust, a bardziej to, co z nich wypuszczamy w świat!

2024-02-20 14:07

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A znak będzie wam dany

Niedziela Ogólnopolska 8/2010, str. 14

[ TEMATY ]

krzyż

Wielki Post

MAGDALENA NIEBUDEK/NIEDZIELA

Krzyż - znak, symbol, przedmiot. Na ile obecny w naszym życiu, na co dzień i od święta? Jak wiele znaczący? Czy napomina, prowadzi, staje się przewodnikiem i świadkiem historii naszego życia?

- Taką datę ma wyrytą na postumencie. Widzisz? 1863. Jakaś niewprawna ręka pisała te cyfry. Może mój prapradziadek... - Ewa dotyka z czułością ramienia krzyża. W jej blokowym mieszkaniu udało się odtworzyć klimat polskiego dworku. Stare meble, na ścianach klasyczne malarstwo i szabla stryjka Makarego, powstańca styczniowego. Krzyż jest zwyczajny, metalowy. Liczy jakieś 30 cm, wliczając metalowy postumencik, pełen symboli męki Pańskiej. Ramiona krzyża zdobią nieczytelne już napisy. Krzyż ten w rodzinie Ewy traktowany jest niemal jak relikwia. Dlatego na moich oczach wydobywa się go z szafki w kredensie, gdzie przechowywany jest na co dzień. Stoi na półce z rodzinnymi pamiątkami, owinięty szczelnie flanelowym kocykiem. Wyciąga się go raptem kilka razy w roku: do wieczerzy wigilijnej, jak ksiądz chodzi po kolędzie i gdy w rodzinie dzieje się coś ważnego - ślub, chrzciny, pogrzeb, choroba czy jak ostatnio - egzamin komisyjny wnuka... Krzyż jest koślawy, co rzuca się w oczy, podobnie jak jego ciemnosrebrny kolor. Brakuje jednej z nóżek postumentu. Ale choć uszkodzony, stanowi, po szabli, drugą pamiątkę po dawnych czasach. Jest w rodzinie pamięć o niewielkim majątku ziemskim, który Rosjanie zabrali, karząc za udział w powstaniu. Wspomina się, że pradziad i cała rodzina wyszli z dworu jak stali. Pozwolono im zabrać raptem kilka tobołków. Musiał być w nich i ten krzyż. 80 lat później pojawia się w dziejach rodziny ponownie, gdy dziadek Ewy z siostrą wywożeni są na Sybir. Jest lutowa noc, straszliwy ziąb i zamieć, pociąg rusza ze stacji w Wilnie. Stukot kół zagłusza uderzenia krzyżem o zamek wagonu. Tak w niego tłukli, że aż urwali kawałek postumentu, ale udało się. Ocaleli. Ewa: - Nikomu nie przyszło do głowy go naprawiać. I chyba słusznie - bo wtedy pamięć o tamtej cudownej ucieczce z sowieckiego eszelonu zabrzmiałaby jak bajka. Dziadek Ewy przeżył wojnę. Był aptekarzem, wychował pięcioro dzieci, ludzie go szanowali. Gdy zmarł, chciano jednej z nowych ulic nadać jego imię. Rodzina się nie zgodziła. To nie w dziadka stylu. Natomiast cudownie ocaloną Lenę, siostrę, tuż po wyzwoleniu zastrzelili żołnierze Armii Czerwonej, gdy stanęła w obronie Niemki, nad którą się znęcali. Wtedy dziadek Ewy usiłował wyryć na lewym ramieniu krzyża datę jej śmierci. Ale krzyż, choć uchodził w rodzinie za srebrny, ani drgnął. Ewa: - Bodaj jeszcze babcia Michalina była przekonana, że krzyż jest wykonany z cennego materiału, w związku z tym jest sporo wart. Ale jak przychodziła bieda, wyprzedawano w rodzinie wszystko. Z wyjątkiem niego. Opowiadano nam, że nawet w czasie okupacji, jak stryjka trzeba było wykupić, to rodzina się u lichwiarza zadłużyła, a krzyża nikt nie sprzedał. Może to i dobrze, bo popatrz... - pokazuje palcem tył postumentu. - Parę lat temu wpadliśmy na pomysł wyczyszczenia go mleczkiem cif i zaczął szpetnie obłazić. To pewnie jakiś stop, zwyczajny metal, pociągnięty tylko czymś srebrnym... Wartość takich rzeczy nie mierzy się wartością kruszcu, to oczywiste. Ewa: - Myślę o rękach, które go dotykały. O uroczystościach, które widział. O ludziach, którzy odeszli. O modlitwach, jakie przed nim szeptano. Był pewnie świadkiem tylu pięknych i strasznych chwil. W jakimś sensie jest on naszym pamiętaniem, częścią naszej rodzinnej „koślawej” przeszłości.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

[ TEMATY ]

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni, podczas których odmawiamy przypisane na każdy dzień poniższe modlitwy.

Dzień 1. Nowenny (17 sierpnia)
CZYTAJ DALEJ

„Obietnica Świtu” – XIII Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej

2025-08-19 21:01

[ TEMATY ]

Lublin

Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej

Obietnica Świtu

SMAL

Garbów

facebook.com/smal.garbow

Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej

Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej

W dniach 20-24 sierpnia w Garbowie koło Lublina odbędzie się XIII edycja Spotkania Młodych Archidiecezji Lubelskiej (SMAL) pod hasłem „Obietnica Świtu”. Wydarzenie skierowane jest do młodych od 13 do 27 lat. Organizatorem jest Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej, które co roku tworzy przestrzeń do spotkania i modlitwy.

Ważnymi elementami spotkania będą codzienne Eucharystie, adoracje Najświętszego Sakramentu z uwielbieniem, nabożeństwa oraz spotkania w grupach, które dają możliwość pogłębiania relacji z Bogiem i drugim człowiekiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję