Reklama

Niedziela Lubelska

Świadectwo wiary

Dziękujemy Bogu za dar kapłaństwa i zapewniamy o naszej gotowości do dalszej służby w Kościele – powiedział ks. prof. Mirosław Sitarz.

Niedziela lubelska 48/2023, str. V

[ TEMATY ]

Lublin

Tomasz Koryszko/KUL

Pamiątkowe zdjęcie jubilatów

Pamiątkowe zdjęcie jubilatów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II spotkali się kapłani, którzy przyjęli święcenia prezbiteratu 35 lat temu. Jak wspomina ks. prof. Mirosław Sitarz, prorektor KUL i jeden z jubilatów, jesienią 1983 r. aż 83 młodych mężczyzn rozpoczęło formację w seminarium duchownym i studia na Wydziale Teologii KUL. 5 lat później ponad 60 z nich zostało kapłanami. – To był najliczniejszy rok w ponad trzystuletniej historii lubelskiego seminarium – stwierdził ks. Sitarz. Na jubileuszowe spotkanie przyjechało ponad 30 kapłanów z archidiecezji lubelskiej, diecezji zamojsko-lubaczowskiej, sandomierskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej oraz z Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego i zakonu Ojców Kapucynów. Kapłani pracujący w różnych stronach świata, w tym na Alasce, w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Szwajcarii, Austrii i Italii, duchowo połączyli się z kolegami z roku podczas dziękczynnej Mszy św.

Ku świętości

Liturgii w kościele akademickim KUL, nazywanym sercem uniwersytetu, przewodniczył jubilat bp Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski. – Dziękujemy Bogu za dar życia i kapłaństwa, zapewniamy o naszej gotowości do dalszej służby w Kościele. Jednocześnie prosimy Boga o to, aby dał nam siłę i mądrość do realizacji postawionych nam zadań; prosimy o wytrwałość wyznawców i odwagę męczenników – powiedział ks. Mirosław Sitarz. – Jesteśmy doświadczeni, może trochę poobijani, ale idziemy ku świętości, nie zrażając się trudną sytuacją i ogromną nagonką na kapłanów i Kościół. Tym bardziej prosimy o modlitwę, szczególnie za młodych księży – dodał ksiądz profesor. Jak podkreślił, kapłani uformowani na KUL mają możnych patronów, w tym św. Jana Pawła II i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. – Wśród absolwentów KUL nie ma noblistów, ale jest 10 świętych i błogosławionych oraz 14 kandydatów na ołtarze. W kategorii „świętość” jesteśmy najlepszym uniwersytetem i mamy kogo naśladować. Niech nasi patronowie pomagają nam dorastać do pełni człowieczeństwa, do świętości, i codziennie powtarzać za św. Piotrem: „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz że Cię kocham” – zaznaczył ks. Mirosław Sitarz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dar i zadanie

W homilii ks. prof. Jarosław Popławski, nawiązując do historii pierwszych męczenników Polski, patronów dnia, podkreślił, że chrześcijanie są spadkobiercami Chrystusowej prawdy, która na ziemiach polskich jest głoszona od tysiąca lat. – Każdy na mocy sakramentu chrztu jest wprowadzony w misterium Kościoła, Tradycji i wiary. Każdy jest odpowiedzialny za wiarę i jej autentyczny przekaz na miarę swoich możliwości, zdolności i życiowego powołania – zauważył. Jak podkreślił, wiara wymaga nieustannej pielęgnacji i współpracy z Bożą łaską, aby przyjmowała konkretny kształt w życiu, postawie i relacjach. Jest niezwykłym darem Boga, ale też wyzwaniem i zadaniem, aby przylgnąć do Boga całym sercem i być świadkiem Chrystusowej prawdy. – To szczególnie ważne w czasach, gdy wielu ochrzczonych żyje tak, jakby Boga nie było – wyjaśnił ksiądz profesor. Przywołując myśl papieża Pawła VI, że świat potrzebuje autentycznych świadków, zaapelował do zgromadzonych, w tym jubilatów, by w codziennym życiu byli świadkami Bożej miłości.

Na potrzebę modlitwy i świadectwa zwrócił uwagę bp Artur Miziński. – To zadanie dla nas, byśmy dawali świadectwo wierze. O własnych siłach nie wytrwamy, dlatego prosimy o modlitwę za nas, abyśmy zawsze podążali za Chrystusem i szli drogą niełatwą, ale jedyną, którą warto przejść – podsumował ksiądz biskup.

2023-11-21 11:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijańska solidarność

Niedziela lubelska 48/2023, str. I

[ TEMATY ]

Lublin

Paweł Wysoki

W Lublinie gościli biskupi Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego

W Lublinie gościli biskupi Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego

Kościół w Lublinie stał się ewangelicznym przykładem bezinteresownej służby wobec cierpiącej Ukrainy – powiedział abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Świątynia pw. św. Jozafata Kuncewicza przy ul. Zielonej w Lublinie została użyczona na potrzeby duszpasterskie lubelskiej parafii greckokatolickiej. Podpisanie dokumentu przez arcybiskupa większego kijowsko-halickiego Światosława Szewczuka i metropolitę lubelskiego abp Stanisława Budzika odbyło się podczas Boskiej Liturgii z okazji 400-lecia męczeńskiej śmierci św. Jozafata oraz 30-lecia erygowania parafii greckokatolickiej w Lublinie. Uroczystościom towarzyszyły relikwie patrona jedności, a uczestniczyli w nich przedstawiciele biskupów, duchowieństwa i wiernych świeckich obu obrządków.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję