Przez cały synod narastało we mnie takie przekonanie, że problemem nie jest to, jakiego Kościoła chcemy, tylko to, jakiego Kościoła nie chcemy – mówił kard. Grzegorz Ryś.
W łódzkiej katedrze odbyło się spotkanie poświęcone Synodowi Biskupów Kościoła Powszechnego, którego pierwsza sesja zakończyła się w Rzymie. Na spotkanie przybył arcybiskup senior Władysław Ziółek, łódzcy biskupi pomocniczy –bp Ireneusz Pękalski i bp Marek Marczak oraz duchowni i świeccy przedstawiciele parafii archidiecezji łódzkiej. Był to czas dzielenia się metropolity łódzkiego doświadczeniem obrad synodalnych, w których uczestniczył przez miesiąc.
Opowiadając o tym, jak wyglądał Synod Biskupów Kościoła Powszechnego w Rzymie, metropolita łódzki zaczął od tematu trzydniowych rekolekcji prowadzonych przez o. Radcliffe’a i s. Angelini. – Te rekolekcje uważam za bardzo ważne, dlatego że one z przyszłych uczestników synodu stworzyły, w konkretnym doświadczeniu, rzeczywistą wspólnotę. Mieliśmy takie poczucie, że Duch Święty faktycznie pokazuje nam, że jesteśmy jednym ciałem i stajemy się sobie bliżsi – powiedział.
W kolejnych częściach spotkania posynodalnego kard. Ryś odniósł się do powstałej w wyniku obrad syntezy, wyróżniając jej trzy części. – We mnie przez cały synod narastało takie przekonanie, że problemem nie jest to, jakiego Kościoła chcemy, tylko to, jakiego Kościoła nie chcemy. To jest rzeczywisty problem. Problem polega na tym, że nie chcemy takiego Kościoła, jaki nam zadaje Pan Jezus w Duchu Świętym, jaki Jezus powołał do życia i ciągle powołuje, i ciągle stwarza w Duchu Świętym – podsumował duchowny.
Wprowadzenie ustaleń z IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej w lokalnych wspólnotach będzie się odbywało przez najbliższe 2 lata.
- Nadchodzący synod będzie szkołą synodalności, uczeniem się słuchania drugiego człowieka – mówił abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP, podczas konferencji prasowej przed wizytą „ad limina Apostolorum” Polskiego Episkopatu oraz rozpoczęciem XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów. Prof. Aleksander Bańska, delegat Kościoła w Polsce na otwarcie procesu synodalnego, podkreślił, że życzeniem Ojca Świętego jest, by synod w znacznym stopniu angażował osoby świeckie.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w Kurii Metropolitalnej Archidiecezji Poznańskiej o. Leszek Gesiak SJ zapowiedział, że uroczyste otwarcie synodu, którego temat brzmi: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”, nastąpi 9 i 10 października w Rzymie. Pierwszy jego etap, realizowany na poziomie diecezjalnym, rozpocznie się 17 października i potrwa do kwietnia 2022 r. Potem nastąpi etap kontynentalny a wreszcie ogólnokościelny, który zakończy się w Rzymie w 2023 r. Rzecznik KEP przypomniał, że od niedawna dopiero można się było zapoznać z podstawowymi dokumentami związanymi z synodem – dokumentem przygotowawczym oraz Vademecum Synodu, które zostały już przetłumaczone na język polski. Podczas ostatniego spotkania biskupów diecezjalnych, w poniedziałek 27 września, ustalano, w jaki sposób zalecenia zawarte w dokumentach wprowadzać na poziomie diecezjalnym.
Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu
Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.
Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
Kurtyny wielkopostne. To nimi od V Niedzieli Wielkiego Postu aż do Triduum Paschalnego w niektórych kościołach zasłaniane są ołtarze. W całej Polsce jest ich zaledwie kilkanaście. Cztery z nich zobaczyć można w Orawce.
Powstanie pierwszych opon wielkopostnych, jak nazywane są kurtyny wielkopostne, datuje się na okres średniowiecza. – Tradycja zasłaniania ołtarzy jest bardzo stara. W czasie Wielkiego Postu mamy się umartwić, odwracając wzrok od różnych przyjemności, zwracając się ku męce Chrystusa, jednocząc się z męką Chrystusa, ponieważ nasze życie też jest pełne różnych trudności, cierpień, ale przede wszystkim chcemy odwrócić się od zła i grzechu. Dlatego, zasłania się ołtarze, aby ukryć to bogactwo, aby od tego odwrócić wzrok, aby, można tak powiedzieć, wzrok umartwić. Stąd te zasłony – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Orawce, ks. Wojciech Mozdyniewicz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.