Reklama

Edytorial

Edytorial

Konsekwentny pontyfikat

Nie przemawiają do mnie wygłaszane z wyższością mądrości w stylu „prawda obroni się sama”. Nic samo się nie zrobi. Prawdy, jak świat światem, trzeba bronić.

Niedziela Ogólnopolska 42/2023, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nauczyciel narodów, sumienie świata, autorytet moralny, niestrudzony orędownik prawdy, osobowość medialna wszech czasów, mentor rządzących, przyjaciel wpływowych i znanych, wreszcie – przewodnik duchowy dla milionów ludzi, ojciec i święty dla wierzących... Takim człowiekiem był i takim dla wielu pozostał Jan Paweł II. Niewątpliwie jedną z najbardziej przełomowych chwil dla Karola Wojtyły i dla nas, Polaków, był 16 października 1978 r., kiedy to mało znany szerszej społeczności kardynał z Krakowa został wybrany na następcę św. Piotra. W 45. rocznicę tego wydarzenia przypominamy postać Jana Pawła II z nieco innej perspektywy, mając jednocześnie w pamięci to, w jak znaczący sposób wpłynął on na przemianę oblicza niejednej ziemi, niejednego narodu i niejednego człowieka.

Trwający blisko 27 lat pontyfikat Jana Pawła II był niemal usłany przełomowymi momentami. Dotyczyły one nie tylko Kościoła, którego był głową, ale i całego świata. Oczywiście, nie sposób ich wymienić w tak krótkim tekście, ale niewątpliwie przełomowe było papieskie nauczanie, bezkompromisowe i konsekwentne. Zbiór encyklik, adhortacji, konstytucji apostolskich jest dziś podstawowym wykładem wiary i moralności chrześcijańskiej, choć niestety, nie brakuje i takich, którzy ten gigantyczny dorobek marginalizują.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dla wielu z nas spotkanie ze świętym papieżem stało się życiowym przełomem. Wie o tym zarówno ten, kto doświadczył osobistego spotkania z Ojcem Świętym, jak i ten, kto go słuchał, stojąc w wielkim tłumie, chłonął jego słowa i bił brawo aż do omdlenia dłoni... A potem stało się coś niezrozumiałego: raptem dwie dekady później ten sam naród przyzwolił na bezpardonowy atak na jego osobę. Ten niedawny medialny spektakl, rozpisany na role, rozłożony w czasie, miał na celu zabić pamięć o Janie Pawle II i rozprawić się z jego dziedzictwem. Przykre, jak wielu dało się nabrać, omamić... Należeliśmy do niewielkiego grona mediów, które stanęły wtedy w obronie Jana Pawła II. W styczniu tego roku, we współpracy z częścią katolickiego środowiska dziennikarskiego, wydaliśmy dodatek specjalny pt. Jan Paweł II. Odkrywamy prawdę. Dzisiaj, w 45. rocznicę wyboru, ponownie zachęcam do jego lektury. Dlaczego?

Potrzebujemy bowiem dzisiaj dużo odwagi – i tej cywilnej, i tej płynącej z wiary – by nie pozwolić na niszczenie wspólnego dobra, którym jest św. Jan Paweł II. By rzetelną wiedzą odpierać ataki makiawelicznych hejterów i spadkobierców sowieckich metod, według których, nie wystarczy zabić człowieka, trzeba zabić także pamięć o nim. Nie przemawiają do mnie wygłaszane z wyższością mądrości w stylu „prawda obroni się sama”. Nic samo się nie zrobi. Prawdy, jak świat światem, trzeba bronić. I tak jak nic nie zwalnia nas z jej poszukiwania, tak małością jest zaniechanie jej obrony.

Papież Franciszek nazwał Jana Pawła II wielkim. Ta wielkość wynika nie z tego, że papież z Polski zmienił historię jako wielki polityk i wybitny dyplomata, lecz z tego, że zmienił on historię jako duszpasterz, nauczyciel i świadek. Żadne słowa nie mają jednak takiej siły oddziaływania jak przykład. Słowa mogą inspirować, ale to działanie tworzy historię. Przykładem jest Dzieło Nowego Tysiąclecia – fundacja, która od 23 lat wspiera zdolnych, ale niezamożnych młodych ludzi. To żywy pomnik papieski, to dzieło, które „w sposób konkretny wprowadza w życie papieskie nauczanie, (...) idee takie jak solidarność z potrzebującymi i wyobraźnia miłosierdzia” – mówi w wywiadzie dla Niedzieli ks. Dariusz Kowalczyk, który od lat szefuje tej fundacji. Jej stypendyści działają dziś w przeróżnych obszarach życia społecznego i kościelnego – są wśród nich: lekarze, prawnicy, dziennikarze i blogerzy, a także księża i zakonnice (s. 10-12).

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę naszych czytelników na nowy cykl artykułów pt. Wierzę w..., który rozpoczynamy od tego numeru (s. 14-15). Ich autor – ks. prof. Janusz Lekan pomoże nam lepiej zrozumieć fundamenty naszej wiary. Bądźmy szczerzy – wielu dorosłych słabo pamięta, co te fundamenty stanowi. Może najwyższy czas, aby je sobie przypomnieć – krok po kroku, jak kiedyś na lekcjach religii?

2023-10-10 14:04

Oceń: +9 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wchodzimy w dialog

Niedziela Ogólnopolska 16/2019, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski

Tytuł „katolicki tygodnik” zobowiązuje do przekazywania głębokiego sensu i piękna doświadczenia wiary

„Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”  – to najpiękniejsze chrześcijańskie pozdrowienie. W ten właśnie sposób pragnę się przywitać z Czytelnikami „Niedzieli”. Już słyszę odpowiedź: „Na wieki wieków. Amen!”. W ten prosty sposób się rozpoznajemy i wchodzimy w dialog – gotowość słuchania i rozumienia. Słuchania Jezusa, i siebie nawzajem, i rozumienia tego, co mówi przez nas i do nas.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: modlitwa nie jest prywatnym hobby

2025-11-26 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Adobe Stock

Dekret Dariusza zakazuje przez trzydzieści dni modlitwy do kogokolwiek poza królem. To klasyczna „religia państwowa”. Władza żąda znaku absolutnej lojalności. Daniel nie robi demonstracji. „Jak zwykle” otwiera okna ku Jerozolimie i trzy razy dziennie modli się do Boga. Właśnie ta spokojna wierność rytmowi przymierza staje się powodem oskarżenia.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądał pierwszy dzień podróży Leona XIV do Turcji?

2025-11-27 19:35

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Leon XIV w Turcji

Leon XIV w Turcji

Leon XIV rozpoczął dziś swą pierwszą zagraniczną podróż apostolską, obejmującą kolejno: Turcję i Liban. Papieska wizyta w Turcji od 27 do 30 listopada przebiega pod hasłem: „Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest”. Leon XIV przybył tam z okazji 1700. rocznicy Soboru w Nicei (dzisiejszy Iznik), podczas którego położono podwaliny pod chrześcijańskie wyznanie wiary, a także aby uczestniczyć w obchodach prawosławnej uroczystości św. Andrzeja.

O godz. 12.30 czasu lokalnego samolot Airbus 330 włoskich linii lotniczych ITA z papieżem na pokładzie wylądował na międzynarodowym lotnisku Esenboga w Ankarze. Vatican Media
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję