Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Solidarni z Solidarnością

Zabrano wolność wielu, zamknięto w więzieniach, internowano i zmuszano do emigracji. Stosowano szykany, pozbawiano ludzi pracy, a nawet odbierano to, co najcenniejsze: życie – tak wspominał stan wojenny Jan Cegielski, prezes Stowarzyszenia „Porozumienie Katowickie 1980”.

Niedziela sosnowiecka 38/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Solidarność

IPN Katowice

Uczestnicy uroczystości po odsłonięciu pamiątkowej tablicy

Uczestnicy uroczystości po odsłonięciu pamiątkowej tablicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu 2 września odsłonięto i poświęcono tablicę, która przypomina, że w latach 80. XX wieku był tu Ośrodek Duszpasterstwa Świata Pracy i siedziba Komitetu Pomocy Bliźniemu. Uroczystościom przewodniczył bp Grzegorz Kaszak, a kazanie wygłosił ks. prał. Marian Duda z archidiecezji częstochowskiej.

Obecni byli także członkowie Stowarzyszenia „Porozumienie Katowickie 1980” z prezesem Janem Cegielskim, prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności Robert Ciupa, dyrektor Oddziału IPN w Katowicach Andrzej Sznajder, duszpasterz ludzi pracy diecezji sosnowieckiej ks. kan. Andrzej Stasiak, delegat arcybiskupa częstochowskiego, a także przedstawiciele środowisk kombatanckich, służb mundurowych i mieszkańcy Sosnowca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Naród wobec zagrożenia

– 13 grudnia 1981 r. nasz naród, Kościół, od tysiąca lat stojący przy nim i „Solidarność” stanęły w obliczu śmiertelnego zagrożenia. Rękami Polaków, mających swych mocodawców w Moskwie, odebrano Ojczyźnie nadzieję na życie w wolności i godności. Milionom ludzi pracy zabrano możliwość kształtowania życia społecznego według zasady sprawiedliwości pod sztandarem „Solidarności”. Internowano i uwięziono tysiące związkowców, wpędzając ich rodziny w stan lęku o swych bliskich i pozbawiając ich materialnego oparcia, a niejednokrotnie środków do życia. Zagrożony został byt narodu. To wszystko dotknęło także ziemię zagłębiowską, zwłaszcza związkowców największych zakładów przemysłowych tego regionu. I wówczas, spontanicznie, zraniony tak bardzo w swej godności, poczuciu wolności, miłości do Ojczyzny człowiek pracy tej naszej zagłębiowskiej ziemi zwrócił się w kierunku Kościoła. To Kościół, podobnie jak w czasie okupacji hitlerowskiej, gdy już wszystkie światła zgasły nad Polską, pozostał jako światło nadziei.

Pomoc Kościoła

Jak przypomniał kaznodzieja, to Jan Paweł II, przy każdej okazji kierował do rodaków słowa pełne odwagi, a zarazem niosące nadzieję.

Reklama

– Kościół otworzył się na ludzi zepchniętych do podziemia, żyjących w nieustannym zagrożeniu i niepewności. Powstawały ośrodki duszpasterstwa świata pracy oraz komitety pomocy najbardziej poszkodowanym przez stan wojenny i ich rodzinom. Także w Sosnowcu z inspiracji bp. Stefana Bareły i biskupa pomocniczego Franciszka Musiela powstał regionalny oddział Częstochowskiego Diecezjalnego Komitetu Pomocy Internowanym i Uwięzionym – przypomniał w kazaniu ks. prał. Marian Duda.

Tu rodziła się historia

Pierwszy punkt pomocy mieścił się w sosnowieckiej parafii św. Tomasza Apostoła, jednak z powodu trudnych warunków lokalowych nie mógł on zaoferować pełnej pomocy wszystkim potrzebującym. Decyzją bp. Stefana Bareły nową lokalizację znalazł w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Opiekę nad nim z ramienia kurii sprawował ks. Zenon Raczyński, a stronę świecką reprezentowała Halina Koniarska. Punkty pomocy utworzone w Zagłębiu Dąbrowskim, z racji oddalenia od kurii częstochowskiej, podlegały organizacyjnie Biskupiemu Komitetowi Pomocy w Katowicach. Do stycznia 1983 r. komitet udzielił pomocy 212 osobom z terenu Sosnowca.

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie „Porozumienie Katowickie 1980” oraz Miasto Sosnowiec. Katowicki oddział IPN był partnerem wydarzenia. Z tej okazji zorganizowano także wystawę „Solidarni z Solidarnością. Wsparcie dla Solidarności śląsko-dąbrowskiej w latach 1981–1989”.

2023-09-12 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Roman B. wydalony ze stanu duchownego i zgromadzenia

[ TEMATY ]

prawo

premier

Solidarność

Fotolia.com

Administracyjny proces karny ks. Romana B. zakończył się wydaleniem go ze stanu duchownego. Oddzielny proces dotyczył wydalenia ze zgromadzenia. Roman B. nie jest więc już ani osobą duchowną, ani członkiem Towarzystwa Chrystusowego - poinformował KAI rzecznik chrystusowców ks. Jan Hadalski TChr.

W przesłanym KAI oświadczeniu mec. Krzysztof Wyrwa, pełnomocnik Towarzystwa Chrystusowego wyjaśnia: "Na gruncie obowiązujących przepisów prawa w Polsce, nie można przenosić odpowiedzialności za te czyny (w tym cywilnej odszkodowawczej) ze sprawcy na kościelne osoby prawne. Sprawcy tych czynów dopuszczają się ich na własny rachunek i ponoszą osobistą odpowiedzialność przed ofiarami,które skrzywdzili oraz przed prawem".

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję