Kl. Michał Wodzicki: Przed nami kolejny rok szkolny – jakie nowości spotkają uczniów po powrocie z wakacji?
Ks. dr Marcin Czajkowski: Gdy uczniowie udają się na zasłużone wakacje, w szkole nastaje czas remontów i prac, których nie da się wykonać w ciągu roku. W tym roku udało nam się utworzyć dwie nowe sale szkolne w budynku liceum, ponieważ ostatnio bardzo trudno było nam się pomieścić. Zmieniliśmy także miejsce biblioteki i stworzyliśmy kolejny kącik czytelniczo-relaksacyjny dla uczniów. Sporą zmianą, do której przygotowywaliśmy się od kilku lat, będzie dołączenie do inicjatywy „Budzących Się Szkół”, o których można przeczytać na: www.budzacasieszkola.pl. Wprowadzamy także ocenianie procentowe w szkołach, które będzie bardziej klarowne i sprawiedliwe.
Co sprawia, że oferta szkół katolickich nadal przyciąga tak wielu chętnych do nauki?
Nie wiem, w jakim stopniu teza ukryta w tym pytaniu odpowiada rzeczywistości. Jeśli chodzi o nasze szkoły, to zauważam wiele czynników. Niektórzy wybierają szkołę katolicką dlatego, że jest katolicka, a niektórzy pomimo tego. Dla jednych liczą się wartości chrześcijańskie, dla innych mniejsze klasy, oferta zajęć dodatkowych czy bliskość budynku szkoły. Nie widzę tu jednego czynnika, który byłby decydujący dla wszystkich.
Jak można scharakteryzować program wychowawczy szkół, jakie jego elementy są najistotniejsze w procesie kształtowania młodego pokolenia?
Program wychowawczy szkół jest zawarty w Szkolnym Programie Wychowawczo-Profilaktycznym, który jest aktualizowany każdego roku i zawiera ponad pięć tysięcy słów, więc trudno go streścić w kilku zdaniach, ale można się z nim zapoznać na stronie internetowej szkoły. Podam tu więc tylko motto z pierwszej strony, którym jest zdanie papieża Jana Pawła II: „Młodość to czas, w którym człowiek odczuwa największą potrzebę akceptacji i wsparcia, kiedy najbardziej pragnie być wysłuchany i kochany”. W naszej szkole staramy się właśnie dawać akceptację i wsparcie, słuchając każdego.
Pandemia przeniosła edukację do wirtualnego świata i mocno rozluźniła relację. Czy udało się przepracować z uczniami ten trudny czas?
Po zawieszeniu zajęć stacjonarnych bardzo szybko rozpoczęliśmy lekcje zdalne korzystając z kamer internetowych i innych zasobów. Dzięki temu nie straciliśmy kontaktu z uczniami. Oczywiście był to trudny czas i jego skutki odczuwamy w Polsce, i pewnie w całym świecie, do dzisiaj. To „przepracowywanie” trwa cały czas i nie chodzi o to, by się kiedyś zakończyło. Nieustannie pracujemy nad integracją uczniów w klasach, rozmawiamy z rodzicami i organizujemy warsztaty oraz szkolenia dotyczące np. zjawiska depresji i zachowań ryzykownych wśród młodych; to nasza codzienna praca.
Pełnienie funkcji dyrektora Zespołu Szkół Katolickich to dla Księdza…
Duży trud, bo nie czuję się do tego przygotowany. Na szczęście zespół tworzą wspaniali ludzie, którzy wiele serca i wysiłku wkładają w to, by nasze szkoły się nieustannie rozwijały, a przede wszystkim stawały miejscem rozwoju dla dzieci i młodzieży. Więcej info: https://katolik.edu.pl.
Już niedługo rozpoczną się dni otwarte w Zespole Szkół Katolickich w Zielonej Górze. Sprawdźmy, co wyróżnia to miejsce na tle innych.
Oczywistą sprawą jest, że to szkoła, która pielęgnuje katolickie wartości i w tym duchu się tu pracuje. A jak wygląda poziom nauczania, kwestie bezpieczeństwa, możliwości rozwoju ucznia? – Przede wszystkim jest to szkoła bezpieczna, kameralna, wszyscy się tu znamy. Klasy są mniej liczne niż w zwykłej szkole i dzięki temu nauczycielom łatwiej jest rozeznać indywidualne potrzeby każdego ucznia – podkreśla dyrektor Bogna Świdzińska. – Jesteśmy szkołą jednozmianową, więc nie mijamy się, a za to możemy jeszcze bardziej skupiać się na budowaniu jedności i tej szkolnej rodziny, którą przecież jesteśmy.
7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.
Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie.
W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację.
W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu.
Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn.
Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską.
Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich.
Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania.
Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania.
Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego.
Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
W diecezjalnym sanktuarium św. Franciszka w Jutrzynie odbyło się dekanalne czuwanie w intencji Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Mszy św. przewodniczył bp Maciej Małyga, a po modlitwie poprowadził spotkanie w świetlicy.
W czuwaniu wzięły udział parafie z: Jutrzyny, Wiązowa, Kucharzowic, Owczarów, Witowic i Brożca.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.