W czerwcu przy pracach budowlanych na tzw. Bulwarach Północnych natrafiono na cenne znalezisko o charakterze archeologicznym. Robotnicy odkryli kilkaset przedmiotów pozostawionych w ziemi przez dawnych mieszkańców Łodzi. Część z nich ma charakter pożydowski.
Znalezisko odkryto w trakcie prac ziemnych na skrzyżowaniu ulic Północnej i Franciszkańskiej. To w tym miejscu powstają tzw. Bulwary Północne, czyli przebudowany fragment ulicy Północnej w kierunku ulicy Ogrodowej. Pracownicy firmy wykonującej prace modernizacyjne odkryli kilkaset starych przedmiotów. Część z nich należała do żydowskich mieszkańców Łodzi.
Pamiątki po dawnych mieszkańcach miasta były zakopane na głębokości ok. 1,5 metra. Co ciekawe, przedmioty nie zostały pozostawione w nieładzie, ale starannie ułożone jedne na drugich i przysypane ziemią. Odkryte skarby to przede wszystkim przedmioty użytku osobistego takie jak zegarki, biżuteria oraz elementy odzieży. W zbiorze znajdują się także rzeczy związane z obrządkiem wiary żydowskiej, np. świeczniki chanukowe. Część przedmiotów jest wykonana ze srebra. Poza wartością materialną przedmioty mają przede wszystkim sporą wartość historyczną.
Postanowiono, że znalezione przedmioty trafią do Łódzkiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Miejscy urzędnicy chcieliby jednak, aby finalnie znalazły się one w jednym z łódzkich muzeów, tak by każdy odwiedzający mógł je podziwiać i jednocześnie poznawać historię miasta.
Kolejne odkrycie
Reklama
Rejon skrzyżowania Północnej z Franciszkańską jest szczęśliwy dla archeologów. W styczniu na fragmencie ulicy przy kamienicach o numerze 23 i 25 dokonano ciekawego odkrycia. W ziemi znajdowało się 400 cennych przedmiotów takich jak świeczniki chanukowe, szkatułki, sztućce, kieliszki, pierścionki i inne rzeczy codziennego użytku. Informacja o odkryciu na ul. Północnej obiegła nie tylko krajowe, ale także zagraniczne media. Do Urzędu Miasta Łodzi zgłosili się dawni mieszkańcy wspomnianych dwóch kamienic, którzy obecnie mieszkają w Nowym Jorku. Bardzo chcieli zobaczyć odkryte artefakty.
Ziemia pełna niespodzianek
Podczas prac związanych z remontami łódzkich ulic budowlańcy natrafili w ostatnich miesiącach na wiele ciekawych znalezisk. To m.in. studnie, których – jak się okazuje – było pełno w łódzkich kamienicach. W sierpniu 2022 r. przy okazji prac na Starym Rynku odkopano ponad tysiąc przedmiotów. Ich rodzaj wskazuje, że w przeszłości ten fragment miasta tętnił życiem i handlem. Archeolodzy natrafili bowiem na znaczną ilość plomb ołowianych, które były przytwierdzane do określonego produktu. Spośród odkopanych plomb wyróżniono m.in. kolejowe, pocztowe, podatkowe, firmowe, urzędowe i celne, młyńskie i wojskowe.
W ziemi znajdowały się także przedmioty związane z bronią, m.in. pociski do ręcznej broni palnej, ale także łuski z nabojów do współczesnych karabinów. Badacze znaleźli również przedmioty codziennego użytku, np. sztućce, ceramikę i przedmioty szklane, oraz ozdoby ciała: kolczyki, wisiorki czy guziki. Po niezbędnych czynnościach związanych z oczyszczeniem i zabezpieczeniem odkryte przedmioty powinny zostać udostępnione publiczności.
Abp Marek Jędraszewski błogosławi wiernych relikwiami św. Faustyny; od prawej ks. prał. Ireneusz Kulesza, od lewej ks. prał. Wiesław Potakowski
W sobotę 10 grudnia 2005 r. Stolica Apostolska wyraziła zgodę, aby św. Faustyna Kowalska została Patronką miasta Łodzi. Jej życie od wczesnych lat młodzieńczych związane było z tym miastem. W Łodzi bowiem przez jakiś czas mieszkała, pracowała i doznała objawienia Pana Jezusa - w parku Wenecja i katedrze łódzkiej - domagającego się od niej, by wstąpiła do zakonu. Tu otrzymała misję Apostołki Bożego Miłosierdzia i posłuszna woli zmartwychwstałego Chrystusa wyruszyła w świat, aby ją wypełniać
W piątek 5 października, w rocznicę śmierci św. Faustyny, w łódzkim kościele pod jej wezwaniem przy pl. Niepodległości odbyły się uroczystości odpustu parafialnego. Sumie odpustowej przewodniczył i homilię wygłosił abp Henryk Hoser SAC, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej.
Dostojnego Gościa powitał arcybiskup metropolita łódzki Marek Jędraszewski, który powiedział, iż obecność Księdza Arcybiskupa z Warszawy symbolizuje łączność pewnych wątków z biografii św. Faustyny. Jej powołanie zaczęło się w 1924 r. w Łodzi, ale do klasztoru wstąpiła rok później w Warszawie. Metropolita Łódzki powitał również arcybiskupa seniora Władysława Ziółka, bp. Adama Lepę, bp. Ireneusza Pękalskiego, kapłanów diecezjalnych i zakonnych, siostry z różnych zgromadzeń. Słowo powitania skierował także do przedstawicieli władz samorządowych Łodzi oraz województwa łódzkiego, rektorów uczelni, reprezentantów służb mundurowych i wszystkich pozostałych uczestników liturgii Mszy św. - Niech dzisiejsza uroczystość, przypadająca w pierwszy piątek października, pobudza nas do jeszcze głębszego ukochania Serca Jezusowego, z którego wypłynęły krew i woda dla zbawienia świata, dla zbawienia nas wszystkich - zakończył abp Jędraszewski.
W homilii abp Henryk Hoser ukazał, jak ważną i wielką postacią w dziejach Kościoła i nauczania o Bogu jest św. Faustyna. Porównując ją do św. Katarzyny Sieneńskiej i św. Teresy od Dzieciątka Jezus zauważył, że każda z tych trzech postaci otrzymała do spełnienia misję dla świata. Ta misja nieustannie trwa i stanowi kolejny dowód na istnienie Boga kochającego człowieka, oddającego życie Swego Syna za nas wszystkich i za cały świat. Abp Hoser zwrócił uwagę, że jednym z najważniejszych wskazań św. Faustyny było przesłanie, że Bóg nie potępia, a jeśli ktoś się potępia, to sam się potępia. Bóg zbawia swoją miłością i wiernością człowiekowi. - Przyglądając się św. Faustynie zauważamy, iż była wybranym naczyniem Boga. Powinna zostać Doktorem Kościoła, podobnie jak św. Katarzyna Sieneńska czy św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Jestem przekonany, że doktorem Kościoła będzie ogłoszona również św. Faustyna - mówił Ksiądz Arcybiskup. Ona nie tylko pokazuje nam właściwą drogę, ale jest także doktorem naszego życia. W ten sposób niebo uczy człowieka, uczy ziemię. Zapiszmy się zatem do szkoły Jezusa Chrystusa, który ukochał Faustynę, byśmy zrozumieli, że ukochał każdego i każdy z nas jest mu drogi - wskazywał abp Hoser.
Na zakończenie liturgii Mszy św. ks. prał. Wiesław Potakowski, proboszcz parafii św. Faustyny Kowalskiej, podarował abp. Henrykowi Hoserowi i abp. Markowi Jędraszewskiemu płaskorzeźbę przedstawiającą św. Faustynę czerpiącą ze źródła miłosierdzia.
Po Eucharystii z kościoła wyruszyła procesja z relikwiami św. Faustyny, która ul. Piotrkowską przeszła do bazyliki archikatedralnej. W orszaku szła wielka rzesza wiernych, a wśród nich wielu czcicieli tajemnicy Bożego Miłosierdzia, którego sekretarką z woli Bożej stała się św. Faustyna.
W bazylice archikatedralnej abp Marek Jędraszewski ponowił Akt Zawierzenia Archidiecezji Łódzkiej Bożemu Miłosierdziu. - Nasza dzisiejsza obecność na Mszy św., w procesji, a także w bazylice archikatedralnej jest włączeniem się w to, by miłosierna miłość Chrystusa, także przez nas i nasze działania była znakiem sprzeciwu wobec zła, które chce wszystkich przytłoczyć. Wiemy, że nic nie jest w stanie pokonać Chrystusa i Jego miłości. Ufajmy Bożemu Miłosierdziu, które zwyciężyło świat, które chce zwyciężać świat także przez nas, nasze świadectwo i bezgraniczne zaufanie tej miłości” - prosił Metropolita Łódzki.
Obchody zwieńczyło pobłogosławienie wiernych relikwiarzem św. Faustyny. Potem oddali oni cześć Patronce Łodzi przez ucałowanie jej relikwii.
Nadchodzący rok szkolny przyniesie w polskiej edukacji szereg istotnych zmian. Ministerstwo Edukacji Narodowej pod kierownictwem Barbary Nowackiej przygotowało m.in. nową podstawę programową dla wybranych przedmiotów, wprowadziło nowe przedmioty i zreorganizowało kalendarz roku szkolnego.
Choć zmiany - w założeniu - mają na celu unowocześnienie i uatrakcyjnienie nauki, nie brakuje pytań i wątpliwości ze strony dyrektorów, nauczycieli oraz rodziców czy zamiast uporządkowanego planu będziemy mieć bałagan, opóźnienia i nieprzemyślane zmiany, które szczególnie uderzą w nauczycieli historii, religii/tyki i samych uczniów. Przyjrzyjmy się ośmiu kluczowym zmianom i ich potencjalnym konsekwencjom.
Zdjęcie Sabina Żdżarska ps. „Bończa”, Zdjęcie wykonane we wrześniu 1944 r. na ul. Malczewskiego na Mokotowie. Na zdjęciu od prawej: Jan Markowski ps. “Krzysztof”, sanitariuszka Janina Załęska ps. “Małgorzata”, NN i Wacław Żdżarski
Każdej rocznicy Powstania Warszawskiego towarzyszy wspólne śpiewanie piosenek powstańczych na Placu Piłsudskiego w Warszawie. W czasie Powstania te piosenki krzepiły serca powstańców i ludności cywilnej, wywoływały uśmiech, dodawały siły i otuchy w boju. Dziś są one cennym dokumentem minionych heroicznych wydarzeń i utrwalają pamięć o bohaterach Powstania Warszawskiego.
Jedną z powstańczych piosenek jest powstała we wrześniu 1944 roku z inicjatywy kompozytora i pianisty, podporucznika Jana Markowskiego ps. „Krzysztof” (1913-1980) popularna „Sanitariuszka Małgorzatka”. Tekst napisał współpracujący z kompozytorem strzelec Mirosław Jezierski ps. „Karnisz” (1922-1967) a muzykę skomponował ppor. Markowski. W czasie Powstania obaj służyli w Wojskowej Służbie Ochrony Powstania na Mokotowie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.