W tegorocznej edycji Marszu dla Życia i Rodziny, pod hasłem „Polsko! Walcz o swoje dzieci!”, uczestniczyło w niedzielę 25 czerwca w Krakowie kilka tysięcy osób; od tych najmłodszych wiezionych przez rodziców w wózkach po seniorów. Zebrali się na pl. Matejki, skąd przeszli ulicami Starego Miasta, Kazimierza, na pl. Wolnica. W drodze skandowali m.in.: „Stop aborcji, stop gender!”, „W naszym kraju od stuleci każdy Polak chroni dzieci”... Towarzyszyła im orkiestra Częstochowa Pipes & Drums.
Uczestniczący w marszu red. Jan Pospieszalski poinformował, że jest to manifestacja pokojowa, prezentująca przywiązanie do rodziny, tradycji, do wiary i religii. Zaznaczył: – Nie jesteśmy przeciwko nikomu, chcemy afirmować życie i pokazywać ogromną wartość, jaką jest pełna, szczęśliwa rodzina. Przypomniał, że w ubiegłym roku urodziło się w Polsce zaledwie 305 tys. dzieci i przestrzegał: – W tym tempie Polska się zwinie. Nie będziemy się rozwijali, tylko zwijali!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Państwo Iwona i Bartłomiej przyjechali z dziećmi, Natalią i Dominikiem, spod Limanowej. – Chcemy dać znać, że nadal są takie rodziny, które się nie wstydzą wiary i chcą żyć po Bożemu – powiedział Niedzieli p. Bartłomiej. Jego żona przyznała, że jest coraz trudniej trwać przy chrześcijańskich wartościach, bo w wielu środowiskach promuje się całkiem inny styl życia. I zaznaczyła: – Trzeba szczególnie dbać o dzieci, aby one wyniosły przywiązanie do wiary i związanych z nią wartości z naszych domów.
W pochodzie szli Rycerze Jana Pawła II. – Jesteśmy obecni na każdym marszu w obronie rodziny, w obronie dziecka poczętego – powiedział Grzegorz Kowalski, rycerz Matki Bożej Jasnogórskiej Królowej Polski. I zaznaczył: – Nie możemy się poddawać ideologii, którą próbuje się w Polsce upowszechniać. Należy bronić naszych sprawdzonych wartości!
– To jest piękny dzień, kiedy mogę się spotkać z ludźmi, którzy tak samo jak ja uważają, że rodzina jest czymś najważniejszym – stwierdziła kurator Barbara Nowak. Zaznaczyła, że jest to spotkanie przyjaciół, którzy wiedzą, że życie jest Bożym darem i nie można go zmarnować. Podkreśliła: – Idąc w tym marszu, chcemy całemu Krakowowi, Polsce i światu powiedzieć, że jesteśmy wierni Bogu i ojczyźnie! Wiemy dobrze, że to, co się sprawdziło, to jest cywilizacja chrześcijańska. Jeżeli będziemy przy niej trwać, będzie trwała również Polska. Pani kurator wyraziła nadzieję, że ci którzy się spotkają z uczestnikami marszu, nawet w kontrmanifestacji, będą w stanie zrozumieć argumenty za życiem, a przynajmniej zaczną rozmawiać. I dodała: – Na to czekamy, bo przecież zależy nam na tym, żeby Polska trwała!