Pielgrzymowania to czas…
Wraz z wakacjami rozpoczął się sezon pielgrzymowania na Jasną Górę. Na razie przybywają głównie niewielkie grupy parafialne z Górnego Śląska i arch. częstochowskiej. W „zabieganym” obecnie czasie coraz więcej osób na Jasną Górę po prostu biegnie albo przyjeżdża rowerem. Jak podkreślają pielgrzymi, każdy kilometr ma znaczenie, bo prowadzi do Maryi, która „daje pomoc i nadzieję”, i świadczy o oddanym Matce Bożej sercu. Bo choć zmieniają się sposób pielgrzymowania na Jasną Górę oraz potrzeby wiernych, to niezmiennie jest to podróż do źródeł wiary, do Chrystusa przez wstawiennictwo Jego Matki, jak uczy Jej częstochowski wizerunek.
Dla wiernych z arch. częstochowskiej tegoroczne pielgrzymowanie jest też czasem szczególnego duchowego przygotowania do przyszłorocznej peregrynacji Obrazu Nawiedzenia. – Są wśród nas rodziny wielopokoleniowe, w których tradycja pielgrzymowania jest bardzo mocna – powiedział ks. Włodzimierz Białek, proboszcz parafii św. Idziego w Zrębicach. Po raz pierwszy natomiast w zorganizowanej grupie przybyli na Jasną Górę wierni z dekanatu Świętochłowice w arch. katowickiej; było sporo „debiutantów”. Do takiej formy modlitwy zachęcał swoich parafian ks. Bogusław Jonczyk, od niedawna proboszcz parafii św. Józefa Robotnika w Świętochłowicach, który w pielgrzymce halembskiej przychodził tutaj 20 razy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
We wszystkich diecezjach w Polsce organizacja dużych pielgrzymek dopinana jest na ostatni guzik. Na Jasnej Górze odbyło się spotkanie przewodników 312. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej. „Widzialne znaki niewidzialnej łaski”, czyli sakramenty, będą tematem tegorocznej paulińskiej pielgrzymki. 6 sierpnia na szlak wyruszy 21 grup. Jak podkreśla o. Tadeusz Iwaszczyszyn, jeden z przewodników, podjęcie tematu sakramentów jest niezwykle istotne w dzisiejszym świecie, zwłaszcza kiedy obserwuje się postępujące odchodzenie od praktyk sakramentalnych i ich negację. – Pomoże nam to odnowić pobożność Eucharystii, ducha sakramentów i odnaleźć motywację do powrotu do ich praktykowania, co stanowi najważniejszy aspekt życia wiarą – wyjaśniał o. Iwaszczyszyn. Ojciec Michał Gawryluk, przewodnik 15. grupy niebieskiej, podkreślił wagę wspólnych Mszy św.: pandemia spowodowała, że musieliśmy je sprawować podzieleni w grupach, a teraz powrócimy do budowania wspólnoty jednego stołu eucharystycznego.
Pielgrzymowanie na Jasną Górę pozostaje wciąż jedną z lekcji budowania wspólnoty w różnych jej wymiarach.
Zaufaliśmy Matce Bożej i nigdy się nie zawiedliśmy
Złoty jubileusz kapłaństwa obchodzili na Jasnej Górze o. Izydor Matuszewski, były generał, przeor i kustosz jasnogórskiego sanktuarium, i o. Wojciech Tarka. Jubilaci dziękowali Maryi za swoje powołanie, a także za wszystkich ludzi, których spotkali na kapłańskiej drodze.
– Przed wstąpieniem do zakonu pielgrzymowałem na Jasną Górę. Pamiętam, że długo wpatrywałem się w obraz Matki Bożej i poczułem, że tutaj jest moje miejsce. Tak narodziła się moja droga kapłańska i nigdy tej decyzji nie żałowałem – powiedział o. Izydor Matuszewski. Ojciec Wojciech Tarka to rodowity lwowianin, który posługiwał w paulińskich klasztorach m.in. na Ukrainie, w Brdowie i w jasnogórskim sanktuarium. – Kiedy jestem na Jasnej Górze, to zawsze się modlę przed obrazem Matki Bożej, bo to Jej zawdzięczam swoje powołanie. Wiem, że Ona mnie wezwała, a ja na to odpowiedziałem – podkreślił. Generał Zakonu Paulinów o. Arnold Chrapkowski podziękował jubilatom za „plony” ich życia kapłańskiego, służbę zakonowi, Kościołowi i ludziom. Życzył, aby na Jezusowe wezwanie: „Pójdź za mną”, wciąż z radością i pokorą odpowiadali.
Jasnogórski flesz
• 6 lipca – pielgrzymka chorych i niepełnosprawnych oraz starszych wiekiem członków Apostolstwa Chorych;
Reklama
• 7-8 lipca – 223. Piesza Pielgrzymka Kalwaryjsko-Lanckorońska;
• 8 lipca – ogólnopolska pielgrzymka rowerowa; • 8-9 lipca – pielgrzymka Rodziny Radia Maryja; • 9 lipca – pielgrzymki: rolkowa z Wrocławia, rowerowa ze Szczecina.
Rubrykę redagują:
O. Michał Bortnik Mirosława Szymusik BP @JasnaGóraNews