Reklama

Niedziela Lubelska

W Bożym szyku

Wsłuchujemy się w głos Boga, by realizować w naszym codziennym życiu Boże pomysły – powiedział ks. Paweł Gołofit.

Niedziela lubelska 19/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Chełm

Tadeusz Boniecki

Modlitewno-formacyjne spotkanie odbyło się w Chełmskim Centrum Kultury

Modlitewno-formacyjne spotkanie odbyło się w Chełmskim Centrum Kultury

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kwietniową sobotę do Chełma przyjechało kilkaset osób z całej Polski, by uczestniczyć w formacyjno-modlitewnej konferencji „Twierdza”, zorganizowanej przez Chełmskie Centrum Ewangelizacji. Czas wypełniły modlitwa, muzyka, dialog, świadectwa i konferencje, przygotowane pod kierunkiem ks. Pawła Gołofita. Gośćmi spotkania byli świeccy ewangelizatorzy: Michał Nikodem, Daniel Wojda, Jacek Weigl, Marcin Jakimowicz i Marta Miłuńska. Od strony muzycznej uczestnikom towarzyszył zespół Kahal.U.

– Twierdza to miejsce strategii, gdzie jest załoga i dowódca. My jesteśmy taką twierdzą w Kościele. Uczestnicząc w konferencji, chcemy doświadczyć dowodzenia przez generała Kościoła, czyli Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego, który nas prowadzi – powiedział na rozpoczęcie ks. Andrzej Sternik, kustosz sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej. Jak podkreślił, to „błogosławiony czas świadectwa, kochania i poznawania Pana Boga”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Boża twierdza

Wyjaśniając główne hasło spotkania „Twierdza. Przegrupowanie”, ks. Paweł Gołofit powiedział, że słowo „twierdza” nie odnosi się walki i wojny, lecz do Boga, który jest „skałą i zbawieniem, twierdzą” (por. Ps 62,3). – Pan Bóg przychodzi i mówi: nie bój się, wiem, co się dzieje w twoim życiu. Jestem twoją Twierdzą, we Mnie możesz się schronić, na Mnie możesz się oprzeć. Nie musimy już walczyć, bo Chrystus zwyciężył za nas. On zmartwychwstał, pokonał grzech i śmierć. Naszym zadaniem nie jest więc walczyć, ale przyjąć Boże zwycięstwo – powiedział kapłan. Jak podkreślił, twierdzą staje się też człowiek, który przyjmuje Boga do swojego serca. – Tego właśnie pragniemy: dać każdemu doświadczenie Bożej miłości i mocy bez względu na okoliczności, w jakich żyjemy, bez względu na kondycję serca, bo przecież Bóg jest dobry – powiedział ks. Gołofit. Z kolei duchowe przegrupowanie to ustawienie w „Bożym szyku”, wprowadzenie Bożej wizji życia.

Duchowe przegrupowanie

Na chełmską konferencję wielu uczestników czekało z niecierpliwością. Barbara podkreśliła, że nie zawiodła się, lecz dostała ogromne wsparcie Ducha Świętego. – Wiem, że Chrystus zwyciężył i dalej mnie poprowadzi. Teraz, mam nadzieję, inaczej spojrzę na wiarę i na swoje słabości – podzieliła się kobieta. – Przyjechałem na „Twierdzę” specjalnie, jestem z innego miasta. Chciałem posłuchać, jak zmienić życie, ale i znaleźć wskazówki odnośnie tego, co zmienić. Dotychczas wiara nie była dla mnie najważniejszą wartością, ale teraz już wiem, że to się zmieni – powiedział Jerzy. Alicję zaintrygował tajemniczy tytuł. – Mam już odpowiedź na nurtujące mnie pytania. Wiem, że muszę dokonać w swoim życiu duchowego przegrupowania – przyznała kobieta, wyrażając równocześnie nadzieję, że udział w konferencji stał się początkiem nowej drogi. – Dotychczas zajmowałem się wszystkim poza wiarą. Mam ciekawe zainteresowania, które pochłaniają wiele wolnego czasu. Lubię kino, muzykę, teatr. Zawsze była jakaś wymówka, aby się nie modlić i omijać kościół z daleka. Jednak czułem pustkę, zacząłem brać narkotyki, pogrążać się w różnych filozofiach Wschodu. To prawie doprowadziło mnie do samobójstwa. W tym trudnym czasie rękę podał mi serdeczny przyjaciel Rafał. Dzięki niemu się podniosłem, inaczej postrzegam swoje życie. Zacząłem się modlić i dziękować za wszystko Bogu. Teraz jesteśmy razem na „Twierdzy”, aby doświadczyć mocy Ducha Świętego – podzielił się Marek.

2023-04-28 19:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Twierdza – doświadczenie jedności

Niedziela lubelska 20/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Chełm

Paweł Wysoki

Uczestnicy „Twierdzy” szczelnie wypełniają salę widowiskową domu kultury; kolejne takie spotkanie odbędzie się 25 kwietnia 2026 r.

Uczestnicy „Twierdzy” szczelnie wypełniają salę widowiskową domu kultury; kolejne takie spotkanie odbędzie się 25 kwietnia 2026 r.

Kościół tętni życiem i daje doświadczenie żywego Boga, tak bardzo potrzebne w świecie – mówi ks. Paweł Gołofit.

Chełmskie Centrum Ewangelizacji, działające przy parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie, już po raz trzeci zorganizowało konferencję formacyjno-modlitewną „Twierdza”. W sali widowiskowej Chełmskiego Domu Kultury pod hasłem „Domownicy Boga” na wspólnej modlitwie, formacji i dialogu spotkało się ponad pół tysiąca osób. Konferencje wygłosili: bp Adam Bab, s. Bogna Młynarz, s. Judyta Pudełko, Witold Wilk, Aleksander Bańka oraz ks. Paweł Gołofit. Uwielbienie poprowadziła Marta Miłuńska z zespołem.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hieronim - „princeps exegetarum”, czyli „książę egzegetów”

Niedziela warszawska 40/2003

„Księciem egzegetów” św. Hieronim został nazwany w jednym z dokumentów kościelnych (encyklika Benedykta XV, „Spiritus Paraclitus”). W tym samym dokumencie określa się św. Hieronima także mianem „męża szczególnie katolickiego”, „niezwykłego znawcy Bożego prawa”, „nauczyciela dobrych obyczajów”, „wielkiego doktora”, „świętego doktora” itp.

Św. Hieronim urodził się ok. roku 345, w miasteczku Strydonie położonym niedaleko dzisiejszej Lubliany, stolicy Słowenii. Pierwsze nauki pobierał w rodzinnym Strydonie, a na specjalistyczne studia z retoryki udał się do Rzymu, gdzie też, już jako dojrzewający młodzieniec, przyjął chrzest św., zrywając tym samym z nieco swobodniejszym stylem dotychczasowego życia. Następnie przez kilka lat był urzędnikiem państwowym w Trewirze, ważnym środowisku politycznym ówczesnego cesarstwa. Wrócił jednak niebawem w swoje rodzinne strony, dokładnie do Akwilei, gdzie wstąpił do tamtejszej wspólnoty kapłańskiej - choć sam jeszcze nie został kapłanem - którą kierował biskup Chromacjusz. Tam też usłyszał pewnego razu, co prawda we śnie tylko, bardzo bolesny dla niego zarzut, że ciągle jeszcze „bardziej niż chrześcijaninem jest cycermianem”, co stanowiło aluzję do nieustannego rozczytywania się w pismach autorów pogańskich, a zwłaszcza w traktatach retorycznych i mowach Cycerona. Wziąwszy sobie do serca ten bolesny wyrzut, udał się do pewnej pustelni na Bliski Wschód, dokładnie w okolice dzisiejszego Aleppo w Syrii. Tam właśnie postanowił zapoznać się dokładniej z Pismem Świętym i w tym celu rozpoczął mozolne, wiele razy porzucane i na nowo podejmowane, uczenie się języka hebrajskiego. Wtedy też, jak się wydaje, mając już lat ponad trzydzieści, przyjął święcenia kapłańskie. Ale już po kilku latach znalazł się w Konstantynopolu, gdzie miał okazję słuchać kazań Grzegorza z Nazjanzu i zapoznawać się dokładniej z pismami Orygenesa, którego wiele homilii przełożył z greki na łacinę. Na lata 380-385 przypada pobyt i bardzo ożywiona działalność Hieronima w Rzymie, gdzie prowadził coś w rodzaju duszpasterstwa środowisk inteligencko-twórczych, nawiązując przy tym bardzo serdeczne stosunki z ówczesnym papieżem Damazym, którego stał się nawet osobistym sekretarzem. To właśnie Damazy nie tylko zachęcał Hieronima do poświęcenia się całkowicie pracy nad Biblią, lecz formalnie nakazał mu poprawić starołacińskie tłumaczenie Biblii (Itala). Właśnie ze względu na tę zażyłość z papieżem ikonografia czasów późniejszych ukazuje tego uczonego męża z kapeluszem kardynalskim na głowie lub w ręku, co jest oczywistym anachronizmem, jako że godność kardynała pojawi się w Kościele dopiero około IX w. Po śmierci papieża Damazego Hieronim, uwikławszy się w różne spory z duchowieństwem rzymskim, był zmuszony opuścić Wieczne Miasto. Niektórzy bibliografowie świętego uważają, że u podstaw tych konfliktów znajdowały się niezrealizowane nadzieje Hieronima, że zostanie następcą papieża Damazego. Rzekomo rozczarowany i rozgoryczony Hieronim postanowił opuścić Rzym raz na zawsze. Udał się do Ziemi Świętej, dokładnie w okolice Betlejem, gdzie pozostał do końca swego, pełnego umartwień życia. Jest zazwyczaj pokazywany na obrazkach z wielkim kamieniem, którym uderza się w piersi - oddając się już wyłącznie pracy nad tłumaczeniem i wyjaśnianiem Pisma Świętego, choć na ten czas przypada również powstanie wielu jego pism polemicznych, zwalczających błędy Orygenesa i Pelagiusza. Zwolennicy tego ostatniego zagrażali nawet życiu Hieronima, napadając na miejsce jego zamieszkania, skąd jednak udało mu się zbiec we właściwym czasie. Mimo iż w Ziemi Świętej prowadził Hieronim życie na wpół pustelnicze, to jednak jego głos dawał się słyszeć od czasu do czasu aż na zachodnich krańcach Europy. Jeden z ówczesnych Ojców Kościoła powiedział nawet: „Cały zachód czeka na głowę mnicha z Betlejem, jak suche runo na rosę niebieską” (Paweł Orozjusz). Mamy więc do czynienia z życiem niezwykle bogatym, a dla Kościoła szczególnie pożytecznym właśnie przez prace nad Pismem Świętym. Hieronimowe tłumaczenia Biblii, zwane inaczej Wulgatą, zyskało sobie tak powszechne uznanie, że Sobór Trydencki uznał je za urzędowy tekst Pisma Świętego całego Kościoła. I tak było aż do czasu Soboru Watykańskiego II, który zezwolił na posługiwanie się, zwłaszcza w liturgii, narodowo-nowożytnymi przekładami Pisma Świętego. Proces poprawiania Wulgaty, zapoczątkowany jeszcze na polecenie papieża Piusa X, zakończono pod koniec ubiegłego stulecia. Owocem tych żmudnych prac, prowadzonych głównie przez benedyktynów z opactwa św. Hieronima w Rzymie, jest tak zwana Neo-Wulgata. W dokumentach papieskich, tych, które są jeszcze redagowane po łacinie, Pismo Święte cytuje się właśnie według tłumaczenia Neo-Wulgaty. Jako człowiek odznaczał się Hieronim temperamentem żywym, żeby nie powiedzieć cholerycznym. Jego wypowiedzi, nawet w dyskusjach z przyjaciółmi, były gwałtowne i bardzo niewybredne w słownictwie, którym się posługiwał. Istnieje nawet, nie wiadomo czy do końca historyczna, opowieść o tym, że papież Aleksander III, zapoznając się dokładnie z historią życia i działalnością pisarską Hieronima, poczuł się tą gwałtownością jego charakteru aż zgorszony i postanowił usunąć go z katalogu mężów uważanych za świętych. Rzekomo miały Hieronima uratować przekazy dotyczące umartwionego stylu jego życia, a zwłaszcza ów wspomniany już kamień. Podobno Papież wypowiedział wówczas wielce znaczące zdanie: „Ne lapis iste!” (żeby nie ten kamień). Nie należy Hieronim jednak do szczególnie popularnych świętych. W Rzymie są tylko dwa kościoły pod jego wezwaniem. „W Polsce - pisze ks. W. Zaleski, nasz biograf świętych Pańskich - imię Hieronim należy do rzadziej spotykanych. Nie ma też w Polsce kościołów ani kaplic wystawionych ku swojej czci”. To ostatnie zdanie wymaga już jednak korekty. Od roku 2002 w diecezji warszawsko-praskiej istnieje parafia pod wezwaniem św. Hieronima.
CZYTAJ DALEJ

Działalność rządu USA zostanie zawieszona? Trump: winni Demokraci

2025-09-30 19:49

[ TEMATY ]

Donald Trump

shutdown

zawieszenie działalności

rząd USA

demokraci

PAP

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że zawieszenie działalności rządu (shutdown) jest prawdopodobne i obarczył za to winą Demokratów. Możliwe, że ze względu na panujący w Kongresie impas shutdown rozpocznie się o północy w środę (godz. 6 rano w Polsce).

- Nic nie jest nieuchronne, ale powiedziałbym, że to jest prawdopodobne, bo (Demokraci) chcą dać opiekę zdrowotną nielegalnym imigrantom, co zniszczyłoby opiekę zdrowotną dla wszystkich innych - oświadczył Trump, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Białym Domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję