Reklama

Kościół

Edytorial

Skrzydła

Miłosierdzie wymaga spostrzegawczości i pewnej wrażliwości, nie działa z automatu. Dlatego część z nas sądzi, że współczesny świat tę wrażliwość powoli traci.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ktoś powiedział, że ludzi dzieli się na świętych, świętej pamięci i tych, od których chce się mieć święty spokój. Oczywiście, można żyć w przeświadczeniu, że Pan Bóg powinien nie mieć do mnie zastrzeżeń, bo modlę się dwa razy dziennie, chodzę do kościoła, spowiadam się w miarę regularnie, a jak ksiądz chodzi po kolędzie, to biorę wolny dzień. Gdy analizuję Dziesięć przykazań, myślę, że nie jest źle – nikogo przecież nie zabiłam, nie okradłam, nie oszukałam...

– Czego chcesz jeszcze, Panie? – Skrzydeł – powie Pan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Skrzydeł, które pozwolą pofrunąć.

Pozwolą oderwać się od przyjętych kanonów, wyjść z ram, zejść z utartej ścieżki, przestać myśleć kategoriami: „to mi się opłaca, a to nie”. Zrobić coś nieracjonalnego, coś, co kłóci się z naszym „dobrze pojętym interesem”. Mówią, że chrześcijaństwo jest nieracjonalne właśnie z tego powodu: każe nadstawiać drugi policzek, kochać nieprzyjaciół, a nawet „miłować bliźniego swego jak siebie samego”. Porozmawiajmy więc o miłosierdziu. Tym razem może nie o tym wielkim, blaskomiotnym, jak choćby ten nasz budzący słuszny podziw świata zryw, gdy pomagamy wojennym uchodźcom z Ukrainy. Pomówmy o codziennym, mozolnym, utrudzonym w swej szarej powtarzalności czynieniu dobra.

Reklama

Ostatniej soboty zastanawialiśmy się ze znajomymi, czy miłosierdzie oznacza w naszych czasach podatkowy odpis 1,5%, wspieranie rozmaitych internetowych akcji charytatywnych i wrzucenie żebrakowi 5 zeta do pudełka, czy coraz mniej jest w nim wymiaru osobistego, rodzaju wewnętrznej potrzeby? Najmłodsi utrzymywali, jak zwykle radykalnie, że jedynym sposobem na to, by poczuć się człowiekiem pełnowymiarowym, jest działanie na rzecz innych. Gadanie o miłosierdziu albo wrzucanie na tacę większej kwoty, bo akurat zbierają na biedne dzieci, to miłosierdzie mikroskopijne. Godne pochwały, ale jednak mini. Jest tyle okazji, by zrobić coś dobrego, że grzech z nich nie skorzystać. Będzie z tego mniej przemocy, hejtu, poranionych ludzi, ćpania i złamanych życiorysów. Miłosierdzie to działanie, akcja, Boża energia – tak mówili (więcej na s. 22-23).

Sporo starsi, którzy o życiu wiedzą trochę więcej, doceniają sens małych gestów. Uważają za dar niebios istnienie ludzi, którzy swymi codziennymi aktami miłosierdzia czynią świat lepszym. Nie są idealni – potrafią się wściec, zapomnieć o ważnych datach, nie odbierać telefonów, obrażać się o byle co – ale jednocześnie Bóg daje im jakąś nadludzką siłę. Noszą na sobie ciężary, przy których my, prości zjadacze chleba, wymiękamy, są zdolni do naprawdę wielkich poświęceń, niewyobrażalnych dowodów miłości, wyrzeczeń i czynów. Kimś takim jest sąsiadka, bo samotnie wychowuje trójkę dzieci i zmaga się z pijaństwem męża. Staruszek, który daje tym dzieciom darmowe korepetycje z matematyki. Kolega z pracy, bo od 20 lat opiekuje się sparaliżowaną żoną bez słowa skargi. Anka i jej nieuleczalnie chory synek Krzyś. I pani Hania, która nie potrafi przejść obojętnie obok krzywdy czynionej ludziom i zwierzętom. I znajomy lekarz, z całą linijką tytułów przed nazwiskiem, co leczy biedniejszych za darmo. I pewien Nauczyciel, Sędzia, Pracownik Socjalny, Policjant, Urzędnik, Ksiądz (użycie dużych liter jest uzasadnione). Cała masa zwyczajnych ludzi, którzy uśmiechem, bezinteresowną pomocą, ugotowanym obiadem, upraną odzieżą, umytą podłogą, zaopiekowanym bliźnim mówią Stwórcy swoje „tak”. A wszystko to bez lansu, bez filmików wrzucanych na YouTube’a, bez chwalenia się na TikToku i Instagramie... (więcej s. 8-11, 24-25, 38-39).

Miłosierdzie wymaga spostrzegawczości i pewnej wrażliwości, nie działa z automatu. Dlatego część z nas sądzi, że współczesny świat tę wrażliwość powoli traci, przerzuca potrzebę czynienia dobra na instytucje i państwo, bez osobistego zaangażowania, bez wrażliwości na rozmaite biedy, które są wokoło. Bardzo ważne jest więc zachowanie w sobie tej nieodzownej dla chrześcijanina, katolika, człowieka czułości i życzliwości. I dlatego najnowszy numer Niedzieli w sporej części poświęcamy ludziom, którzy udowadniają, że „tylko życie dla innych jest warte przeżycia”.

2023-04-06 15:25

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żyć naprawdę

Wciągu nieco ponad miesiąca w diecezji toruńskiej odbyły się aż trzy konsekracje kościołów. O dwóch już pisaliśmy, dzisiaj publikujemy relację z trzeciej, która odbyła się w Kończewicach. Biskup Andrzej mówił podczas niej m.in., że świątynia jest darem, bo otwiera na więzi międzyludzkie. Tego otwarcia się dzisiaj szczególnie potrzeba, bo „relacje między ludźmi bardzo osłabły”.
CZYTAJ DALEJ

Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję na Lotnisku Chopina

2025-09-29 11:13

[ TEMATY ]

policja

Zbigniew Ziobro

Lotnisko Chopina

zatrzymany

Telewizja Republika

Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję po wyjściu z samolotu

Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję po wyjściu z samolotu

Były prokurator generalny, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został w poniedziałek zatrzymany przez policję w celu doprowadzenia na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Zatrzymanie odbyło się, gdy tylko polityk wyszedł z samolotu, którym przyleciał z Brukseli do Warszawy.

Ziobro, który ok. godz. 10.30 wylądował na Lotnisku Chopina, został zatrzymany po wyjściu na schody samolotu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Sako w 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego: ustalmy jedną datę Wielkanocy

2025-09-29 16:41

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Kard. Sako

BP KEP

Do ustalenia jednej daty Wielkanocy dla wszystkich wyznawców Chrystusa wezwał chaldejski patriarcha Bagdadu kard. Louis Raphaël Sako. Różne daty uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego są wynikiem korzystania z różnych kalendarzy przez chrześcijan Wschodu i Zachodu.

„Obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego nie powinny być jedynie spotkaniem formalnym, uwydatniającym historyczny dokument. Powinny oznaczać powrót do nicejskiego Credo jako wspólnego obszaru dialogu ekumenicznego, mającego na celu ustalenie stałej daty Wielkanocy jako chrześcijańskiego świadectwa i zobowiązania do wspólnego podążania ku jedności i pełnej komunii” - powiedział 77-letni hierarcha podczas konferencji upamiętniającej rocznicę Soboru Nicejskiego, zorganizowanej przez Asyryjski Kościół Wschodu. Odbywała się ona w dniach 27-29 września w Irbilu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję