Reklama

Niedziela w Warszawie

Pod patronatem Niedzieli

Misterium powraca

Po pandemicznej przerwie na ulice Góry Kalwarii powraca Misterium Męki Pańskiej. Będzie miało wymiar duchowy i ewangelizacyjny, ale też wspólnotowy i edukacyjny.

Niedziela warszawska 13/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Góra Kalwaria

Paweł Kula

Uczestnicy misterium będą mogli towarzyszyć Jezusowi w Drodze Krzyżowej

Uczestnicy misterium będą mogli towarzyszyć Jezusowi w Drodze Krzyżowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Apostoł, Judasz, Nikodem, Józef z Arymatei, Maria Magdalena, Weronika, Kajfasz, Piłat, setnik Longin, Szymon Cyrenejczyk czy dobry oraz zły łotr to tylko niektóre z postaci obecnych na Drodze Krzyżowej Jezusa, jakie zobaczymy 1 kwietnia w Górze Kalwarii.

Tegoroczne, dziesiąte już, misterium będzie nawiązaniem do tradycji XVII-wiecznej Nowej Jerozolimy (czyli obecnej Góry Kalwarii), w której corocznie odbywały się misteria pasyjne na Mazowszu. – Misterium pozwala głębiej wejść w przeżywanie tego, co Chrystus wycierpiał podczas Drogi Krzyżowej. Skierowane jest do wszystkich, którzy chcą nie tylko przeżyć widowisko, ale też doświadczyć czegoś więcej, przemiany w życiu – zachęca Łukasz Głodek, reżyser spektaklu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym roku uczestnicy misterium zobaczą inny niż dotychczas układ scen. Wcześniej mansjony, na których odbywało się misterium, były rozlokowane w przestrzeni rynku miejskiego i pielgrzymi robili wokół rynku koło. Mogli wziąć udział w Drodze Krzyżowej, idąc za Jezusem od pałacu Piłata aż do Golgoty. Teraz będzie inaczej.

– Sceny będą skomasowane praktycznie w jednej płaszczyźnie na wysokości kościoła Na Górce, który był dawnym ratuszem Piłata. Pojawi się też nowa scena sądu Sanhedrynu nad Jezusem. Będzie wysunięta w przestrzeni rynkowej, w związku z czym będzie to bardziej statyczne misterium – wyjaśnia Głodek.

Reklama

Nie będzie więc długich przejść za Jezusem dźwigającym krzyż, ale uczestnicy będą przechodzić od jednej do drugiej stacji, które znajdą się dość blisko siebie. Będzie można sobie zająć jedno miejsce, z którego będzie widać wszystkie sceny. Wszyscy będą mieli szansę dokładnie zobaczyć każdą scenę i aktorów.

A w sumie w przygotowanie misterium zaangażowanych jest pond 100 osób. To nie tylko aktorzy, ale również statyści, chór, grupa rekonstruktorów historycznych i ekipa techniczna zajmująca się przygotowaniem dekoracji, szyciem kostiumów czy pozyskiwaniem funduszy.

Dla wielu uczestniczenie w misterium to nie tylko doświadczenie teatralne, ale spotkanie z żywym Bogiem, który zmienia ich życie.

– Pamiętam wyznanie mężczyzny, który przyjechał odgrywać rolę rzymskiego legionisty. Po misterium zadzwonił do mnie i powiedział, że od wielu lat nie był u spowiedzi, był na bakier z wiarą. W czasie odgrywania swojej roli przeżył swoiste nawrócenie. Dla mnie to było bardzo budujące świadectwo. Właśnie dla takich ludzi warto co roku poświęcać czas, żeby docierać do nich z dobrą nowiną – podkreśla reżyser misterium.

Góra Kalwaria została założona jako sanktuarium kalwaryjne i pielgrzymkowe miejsce przeżywania Męki Jezusa Chrystusa. Miasto zostało wzniesione na planie krzyża, na ulicach rozsypano ziemię przywiezioną z Ziemi Świętej, wybudowano stacje drogi krzyżowej z kamiennymi figurami naturalnej wielkości. Różnym miejscom nadano jerozolimskie nazwy. Do dziś jest tu np. potok Cedron.

Bardzo szybko na misteria pasyjne zaczęły ściągać pielgrzymki z Mazowsza i całego kraju. Tak było do rozbiorów Rzeczpospolitej. W 2010 r. misterium powróciło na ulice miasta i odbywało się co roku aż do wybuchu pandemii koronawirusa. W tym roku odbędzie się po raz pierwszy po przerwie. Początek o godz. 15.00.

2023-03-21 06:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Góra Kalwaria: wszyscy marianie z domu zakonnego na Mariankach są zdrowi

[ TEMATY ]

kięża marianie

Góra Kalwaria

Ks. Jan M. Rokosz MIC

Wieczernik na Mariankach w Górze Kalwarii – tu powstało nowe sanktuarium diecezjalne Mazowsza

Wieczernik na Mariankach w Górze Kalwarii – tu powstało nowe sanktuarium diecezjalne Mazowsza

- Wszyscy marianie z Domu zakonnego na Mariankach są zdrowi i nie stwierdzono u nich obecności wirusa SARS-CoV-2, a to oznacza, że nie stanowili niebezpieczeństwa zarażenia osób, z którymi w miniony tydzień mieli kontakty – czytamy w komunikacie przełożonego domu zakonnego w Górze Kalwarii. Od 16 sierpnia mieszkańcy domu objęci byli kwarantanną.

„Z ogromną radością informujemy, iż otrzymaliśmy wyniki badań z Powiatowej Inspekcji Sanitarnej w Piasecznie, które stwierdzają, że u marianów z Domu Zakonnego w Górze Kalwarii na Mariankach nie wykryto obecności wirusa SARS-CoV-2, a to oznacza, że nie stanowili oni niebezpieczeństwa zarażenia tym wirusem osób, które uczestniczyły w nabożeństwach w Sanktuarium świętego ojca Stanisława Papczyńskiego w minionym tygodniu” pisze ks. Jan M. Rokosz MIC, przełożony domu zakonnego. Zaznacza, że zgodnie z procedurami wszyscy domownicy domu zakonnego pozostają na kwarantannie do czasu administracyjnego usunięcia ich z systemu, co może potrwać jeszcze ok. 24 godziny.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Społecznych zachęca do licznego i odpowiedzialnego udziału w wyborach prezydenckich

2025-05-05 09:34

[ TEMATY ]

wybory

komunikat

KEP

wybory prezydenckie

BP KEP

W związku ze zbliżającymi się wyborami na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych zachęca do jak najliczniejszego w nich udziału tak, by w powszechny i odpowiedzialny sposób wskazać osobę godną tego politycznie ważnego stanowiska - czytamy w komunikacie Rady KEP ds. Społecznych z okazji rocznicy ogłoszenia encykliki Centesimus Annus oraz w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Polsce.

Członkowie Rady przypominają, że katolicy, a także osoby, którym leży na sercu dobro Ojczyzny, „powinni w swoim akcie wyborczym kierować się zasadami, które życie indywidualne i społeczne czynią godnym i szczęśliwym”. Zwracają uwagę, że zasady te wskazywał w swoim nauczaniu św. Jan Paweł II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję