Reklama

Kultura

Alchemicy od świętych obrazów

Zręczne dłonie konserwatorów dzieł sztuki toczą wytrwałą walkę z wrogiem. A my oglądamy tego efekt, niewiele o tej walce wiedząc.

Niedziela Ogólnopolska 13/2023, str. 52-53

[ TEMATY ]

obrazy

TD

Beata Chodak ratuje obraz Matki Bożej Częstochowskiej

Beata Chodak ratuje obraz Matki Bożej Częstochowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przemienianie destruktu w dzieło sztuki, którym kiedyś ów destrukt był, nadawanie nowego życia starym, zniszczonym obrazom i ich spękanym ramom, nadawanie połysku zmatowiałym meblom, świeżości dopiero co zbutwiałej tkaninie... Tym wszystkim zajmują się specjaliści w pracowni konserwatorskiej Muzeum Wsi Kieleckiej – jednego z największych muzeów na wolnym powietrzu. Nie jest w niej ani cicho, ani nudno, każdy na swoim stanowisku, każdy ma jakieś zadanie do wykonania.

Co się pichci w konserwatorskiej kuchni

Małgorzata Pawlik pracuje na urządzeniu o nazwie steam i za pomocą pary usuwa zabrudzenia z elementów obrazu Matki Bożej z Dzieciątkiem. Beata Chodak w skupieniu uzupełnia ubytki i złocenia w gipsaturze na obrazie Matki Bożej Częstochowskiej; korzysta z kitu woskowego przy użyciu kautera. Najpierw silikonowa forma, potem kit, scalenie, retusz – sporo zabiegów przy konserwacji oleodruku. Do tego wszystkiego potrzebne są zdolności manualne, poparte odpowiednimi studiami, cierpliwość, no i serce, tak niezbędne przy tego rodzaju odtwórczej (a może raczej twórczej) pracy. – Najbardziej wymagające są obrazy i drewno, ale to, oczywiście, zależy od stopnia uszkodzenia – tłumaczy dr Wioletta Brzezińska-Marjanowska, kierownik Działu Konserwacji Zbiorów MWK. Sprawny zespół obok szefowej tworzą: Beata Chodak, Małgorzata Pawlik, Zdzisław Pawlik, Michał Fitał, Albert Fryst oraz Andrzej Konczewski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten ostatni jest specjalistą od drewna – właśnie pracuje przy konserwacji krzeseł. Michał Fitał dostał pod opiekę stary siewnik wykonany przez kielecką Hutę Ludwików, choć naprawdę jest specjalistą od tkanin. Ileś tam tego rodzaju eksponatów, w tym kilimy, kapy i in., czeka na odtrucie. W wielkiej hali pod okiem Zdzisława Pawlika pracuje się nad drewnianą rekonstrukcją kopuły kapliczki z Drugni, która znajdzie się w Sektorze Nadwiślańskim.

Trucizny na biurku

Dla eksponatów najważniejsze są stabilne warunki, stąd np. w poszpitalnym kościółku z Rogowa, gdzie panują w miarę stała temperatura i wilgotność, obrazy, chorągwie, rzeźby mają się najlepiej. Z wiosną przychodzi czas przeglądu obiektów i typowania eksponatów do konserwacji. Wykonuje się ją w pracowniach lub na miejscu, czyli w skansenowskich chałupach, młynach, kościele, w pomieszczeniach dworskich. A jest o co się troszczyć – to ponad 20 tys. obiektów.

Reklama

Do tego potrzebny jest cały, iście alchemiczny arsenał. Na biurkach konserwatorów piętrzą się palety farb, preparaty odtruwające i trujące, kleje, kity, dłuta, pędzle i pędzelki. – Bardzo ważne jest oświetlenie – mówi Małgorzata Pawlik, wskazując na lampy doświetlające. I spore okna.

Imponująca kolekcja

Muzeum Wsi Kieleckiej posiada jedną z największych kolekcji oleodruków. – Gromadzimy je od lat, są nierozłączne z kulturą i tradycją wsi – zauważa Brzezińska-Marjanowska. W ubiegłym roku pod nadzorem Działu Konserwacji wykonane zostały prace przy szesnastu eksponatach na podłożu papierowym: czternastu książkach i dwóch oleodrukach. Prace wykonała zewnętrzna pracownia konserwacji Izabeli Surmy z Opoczna. Czteroosobowy zespół konserwatorów MWK dbał o to, aby cały proces konserwacji przebiegał prawidłowo. Zakonserwowano dziewięć książek, m.in. Wzory do dzieła architektury, tygodnik Opiekun Domowy, modlitewnik i pięć unikatowych oleodruków, które przedstawiają m.in. św. Józefa, sąd przeciwko Jezusowi i św. Antoniego.

– Święte obrazy świadczyły o statusie gospodarzy – wyjaśnia Małgorzata Pawlik. – Gospodarza czy jego rodzinę musiało być stać na podróże do sanktuariów, do miejscowości ze znanymi kościołami, gdzie na pamiątkę kupowano kopie obrazów i zawieszano na ścianach chałup – dodaje.

Dzisiaj oleodruki to w zasadzie już tylko eksponaty, mało która rodzina chce je dziedziczyć, uznając za niemodne, niepasujące do współczesnych wnętrz. Trafiają więc do muzeum. I to znacznie lepsze wyjście niż wyrzucanie ich na śmietnik (aby temu zapobiec, parafia św. Józefa Robotnika w Kielcach zbiera oleodruki i tworzy własną kolekcję).

Reklama

Z ciekawostek warto dodać, że w posiadaniu muzeum znajduje się niezwykłe tabernakulum, z obrotowym expositorium. Do Kielec trafiło z Rogowa i dzięki uprzejmości proboszcza zostało przekazane jako dar dla instytucji. Jest to unikat, który wprawia w zachwyt odwiedzających skansen księży.

Kościelne chorągwie ocalone

Ostatnio Muzeum Wsi Kieleckiej uratowało pięć chorągwi kościelnych z wyjątkowymi rewersami i awersami – m.in. Taniec śmierci i Matka Boża obmywająca twarz Dzieciątku. Wykonano także kopie najcenniejszych z nich, które będą na stałe prezentowane w skansenowskim kościółku z Rogowa, a oryginały – na wystawach sztuki sakralnej organizowanych przez muzeum.

Chodzi o oryginalne, rzadko spotykane chorągwie, pochodzące z kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej w Dyminach (XIX wiek). Została ona przekazana przez parafię do skansenu w Tokarni. Chorągwie są najprawdopodobniej także z XIX wieku, choć wizerunki na nich mogą być znacznie starsze. Na chorągwiach są następujące wyobrażenia: św. Jakuba, Matki Bożej Częstochowskiej, św. Piotra i św. Pawła, Matki Bożej obmywającej twarz Dzieciątku Jezus (wg innego określenia: Matki Bożej Karmiącej), św. Walentego, św. Antoniego, św. Piotra.

Jak opowiada dr Brzezińska-Marjanowska, chorągwie wskutek przechowywania ich w nieczynnej od lat drewnianej kaplicy i panujących w niej warunków atmosferycznych były w złym stanie. – Zadanie polegało na usunięciu rozdarć, zabrudzeń, spękań oraz przywróceniu obiektom walorów artystycznych i funkcji nośnych – wyjaśnia. Prace renowacyjne były bardzo wymagające i precyzyjne, gdyż chorągwie „odznaczały się bardzo kruchą strukturą, jak skorupka jajka”. Zabiegi konserwatorskie, na zlecenie MWK, wykonała z dużym kunsztem Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki Pawła Osełki.

Reklama

Cztery chorągwie są procesyjne, a jedna – pogrzebowa. Odnośnie do tej ostatniej konserwatorzy nie mieli wiedzy, że wewnątrz znajduje się ciekawe wyobrażenie „tańca śmierci”, z bogatą symboliką, nawiązującą do równości wszystkich stanów w obliczu śmierci. – Po konserwacji chorągiew została przygotowana i wyeksponowana w ten sposób, aby jej „wnętrze” było widoczne – tłumaczy Brzezińska-Marjanowska. Zwraca uwagę na dość jasne, żywe kolory wyobrażenia, a fachowcy z MWK sugerują, że obraz na chorągwi jest znacznie starszy niż XIX wiek, gdyż mocno osadza się w sztuce baroku. – Takich wizerunków w Małopolsce jest góra kilkanaście – wskazuje dr Mateusz Wierciński, religioznawca i etnograf w MWK. Debatowano także nad wizerunkami Matki Bożej, która obmywa twarz Dzieciątku, oraz wciąż spornego św. Jakuba ( po części odpowiada on wyobrażeniu św. Rocha). Oryginalne chorągwie kryją więc jeszcze sporo tajemnic, które czekają na dalszą pracę badawczą.

Projekt pn. „Konserwacja i renowacja pięciu chorągwi z wizerunkami świętych ze zbiorów Muzeum Wsi Kieleckiej” był realizowany w drugiej połowie 2022 r., z dofinansowaniem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, za kwotę blisko 65 tys. zł, przy 20 tys. zł wkładu własnego ze strony Muzeum Wsi Kieleckiej.

Powstała wystawa fotograficzna, która prezentuje poszczególne etapy wykonanych prac. Można ją oglądać do 30 marca w kościele z Rogowa.

2023-03-20 20:48

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnowione giganty

Niedziela świdnicka 49/2020, str. IV

[ TEMATY ]

renowacja

katedra

obrazy

Ks. Mirosław Benedyk

Pierwszy z monumentalnych obrazów przedstawia św. Stanisława i króla Bolesława Śmiałego

Pierwszy z monumentalnych obrazów przedstawia św. Stanisława i króla 
Bolesława Śmiałego

Po blisko dziesięciomiesięcznej konserwacji w krakowskich pracowniach wielkoformatowe obrazy wracają do świdnickiej katedry.

Jest ich w sumie sześć. Przedstawiają sceny z życia św. Stanisława i św. Wacława, patronów świątyni. Są podstawowym elementem ruchomego wyposażenia katedry. Obrazy sztalugowe na płótnie są umieszczone w bogato rzeźbionych ramach, zawieszone na ścianach nawy, po obu jej stronach. Pełnią one funkcję estetyczną i zaspokajają potrzeby piękna w poddanej barokizacji  świątyni. Obrazy zawierają złożone wielopostaciowe kompozycje i są dziełem Jeremiasza Josefa Knechtla, śląskiego malarza barokowego, który miał znakomite wyczucie koloru. Jego dzieła często charakteryzują się wyrafinowaną kolorystyką, co widać na katedralnych monumentalnych płótnach oprawionych w bardzo bogato zdobione drewniane ramy, wykonane technikami snycersko-rzeźbiarskimi.

CZYTAJ DALEJ

Krościenko n. Dunajcem: otwarcie Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

2024-05-03 08:27

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Foto Oaza/Facebook

„Jestem przekonany, że z radością oraz z nieba przypatruje się nam ks. Franciszek Blachnicki - mówił podczas uroczystego otwarcia Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w Krościenku nad Dunajcem ks. dr Marek Sędek, moderator generalny Ruchu Światło-Życie.

Kopia Górka stała się wyjątkowym miejscem dla sługi Bożego, który miał wizję żywego Kościoła. - Jeden z kapłanów powiedział: „pamiętam, jak ksiądz Blachnicki prowadził nas po polanie i mówił, że tu będzie kiedyś kościół Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Póki co mamy w budynku kaplicę - dodał ks. dr Marek Sędek. Jej poświęcenie odbędzie w czerwcu, w 45. rocznicę ogłoszenia krucjaty, które odbyło się w czasie pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do ojczyzny.

CZYTAJ DALEJ

Ona cię nigdy nie zostawi

2024-05-03 16:07

Magdalena Lewandowska

Odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

Odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

– Maryja sama wybrała sobie tytuł Królowej Polski, sama wyraziła chęć, by Polaków prowadzić, wychowywać, obdarowywać łaskami – mówił w katedrze wrocławskiej o. Piotr Łoza, definitor generalny zakonu paulinów.

Najpierw apel pamięci przy pomniku Konstytucji 3 Maja z przedstawicielami władz miasta, województwa, pocztami sztandarowymi, kompanią honorową, dowódcami służb mundurowych i policyjną orkiestrą. Później uroczysty przemarsz spod Panoramy Racławickiej do Wrocławskiej Katedry na wspólną modlitwę, gdzie Eucharystii przewodniczył o. Piotr Łoza, definitor generalny zakonu paulinów. Wrocław świętował nie tylko uchwalenie Konstytucji 3 Maja, ale także uroczystość NMP Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję