Reklama

Kościół

Nieprzerwany strumień pomocy

Ukraińcy, którzy pozostali w swoim kraju, mają problemy z zakupem żywności, leków, podstawowych produktów higienicznych. W 2023 r. pomoc z programu Rodzina Rodzinie Caritas Polska dotrze do kolejnych 500 najbardziej potrzebujących rodzin z regionu Charkowa. W sumie wsparcie obejmie 1150 rodzin.

Niedziela Ogólnopolska 13/2023, str. 31

[ TEMATY ]

Caritas

pomoc dla Ukrainy

Caritas-SPES

Rodzina Jurija i Swietłany

Rodzina Jurija i Swietłany

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Polsce najwięcej uwagi poświęcamy ponad 10 mln uchodźców z Ukrainy, którzy po wybuchu wojny nierzadko na wiele miesięcy znaleźli schronienie w naszym kraju, jednak kolejne 6,3 mln Ukraińców zostało uchodźcami wewnętrznymi. Często nie mogą oni zaspokoić podstawowych potrzeb, takich jak zakup żywności, lekarstw czy opału na zimę.

Dać dzieciom poczucie domu

– Prowadziliśmy kilka sklepów, sprzedawaliśmy rzeźby parkowe, obrazy, naczynia stołowe, zabawki, przemysłową folię polietylenową – opowiada Jurij. – Mogliśmy sobie pozwolić na zakup samochodu, co roku wyjeżdżaliśmy za granicę na wakacje. I ze spokojem patrzyliśmy w przyszłość. Aż Rosjanie postanowili nas „wyzwolić”...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wojna wdarła się w życie Jurija i Swietłany już wiosną 2014 r. Mieszkali w Doniecku z dwójką dzieci, Andrijem i Angeliną, a dwoje kolejnych, Ołeksija i Wiktorię, przyjęli z sierocińca. – Taka była potrzeba duszy – wspomina Swietłana. – Chcieliśmy dać dzieciom poczucie domu, zapewnić im dobre wykształcenie, aby wyrosły na dobrych ludzi, pokazać im świat. To był najszczęśliwszy okres w naszym życiu.

Sklepy Jurija i Swietłany znajdowały się w centrum Doniecka. Pewnego ranka, kiedy przyszli do pracy, czekali już na nich mężczyźni w mundurach, którzy mówili z wyraźnym moskiewskim akcentem. Wtedy zrozumieli: czas uciekać.

Światełko w tunelu

Reklama

Zabrali ze sobą najpotrzebniejsze ubrania i jedzenie. Byli przekonani, że jadą na miesiąc. Uciekli do Charkowa, potem mieszkali pod Łymanem i w Słowiańsku.

Podejmowali każdą pracę, która była dostępna. Dzieci dorastały, starsze wyjechały na studia, ale wojna się nie skończyła. A w lutym 2022 r. Jurij i Swietłana znowu musieli wszystko porzucić. Dziś rodzina mieszka w Czerkasach w środkowej Ukrainie, w małym mieszkaniu znajomych. Andrij studiuje, 10-letnia Angelina chodzi do szkoły. Jurij i Swietłana przyznają, że trudno im znaleźć zatrudnienie ze względu na wiek. Ale się nie poddają. Należą do ludzi, którzy zawsze starają się zobaczyć światełko w tunelu.

Angelina kocha taniec i rysowanie. Jej obrazy przedstawiają słońce, piękne kwiaty i spokojne miasta. I dom, do którego na pewno kiedyś wrócą. Niestety, dziewczynka cierpi na poważną chorobę oczu, która grozi utratą wzroku. Pieniądze z programu Rodzina Rodzinie Jurij i Swietłana wydają na jej leczenie, ubranie, buty, kredki, farby.

Jedyny taki program

– Rodzina Rodzinie to największy polski program pomocy humanitarnej skierowany do rodzin poszkodowanych wskutek konfliktów zbrojnych – mówi ks. dr Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska. Od października 2022 r. pomoc otrzymuje już 650 rodzin z diecezji kijowsko-żytomierskiej. Dotąd w ramach akcji Rodzina Rodzinie Polacy przekazali blisko 70 mln zł na rzecz rodzin w: Syrii, Iraku, Libanie i Strefie Gazy.

Wartość wsparcia na Ukrainie to ok. 2,2 tys. hrywien na osobę (ok. 300 zł miesięcznie). Dana rodzina może otrzymać maksymalnie 9 tys. hrywien (ponad 1000 zł) na miesiąc. Potrzeby mieszkańców regionu Charkowa są ogromne – każdego dnia do Caritas-SPES, która jest lokalnym partnerem Caritas Polska, dociera ok. 400 zapytań mailowych i telefonicznych. W pierwszej kolejności do programu zostaną zakwalifikowane rodziny wielodzietne, liczące troje i więcej dzieci.

Za treść artykułu odpowiada wyłącznie Caritas Polska.

2023-03-20 20:48

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Służyli na granicy

Niedziela legnicka 19/2022, str. II

[ TEMATY ]

uchodźcy

pomoc dla Ukrainy

Józef Rudnicki

Klerycy służyli pomocą uchodźcom na granicy

Klerycy służyli pomocą uchodźcom na granicy

Przed świętami wielkanocnymi siedmiu kleryków roku propedeutycznego z Legnicy i Świdnicy służyło uchodźcom z Ukrainy na dworcu w Przemyślu i na granicy w Korczowej.

Bez większego zastanawiania się odpowiedzieliśmy na prośbę seminarium przemyskiego o wsparcie wolontariackie, o odciążenie kleryków z Przemyśla, o pomoc wśród uchodźców. Wsiedliśmy do busa i pojechaliśmy na granicę – mówi kleryk Konrad. Klerykom towarzyszył ks. Piotr Gołuch z diecezji świdnickiej, który w domu legnickim pełni funkcję moderatora.
CZYTAJ DALEJ

Pytania o Anioła Stróża

Anioł Stróż jest zawsze bliski człowiekowi wierzącemu. Towarzyszące nam od dzieciństwa proste modlitwy do Anioła Stróża, obrazki przedstawiające kroczącego za dzieckiem zatroskanego anioła z rozpostartymi skrzydłami rodzą wciąż pytania: Kim jest Anioł Stróż? Jaki on jest? Ilu jest Aniołów Stróżów? To oczywiste, że chcemy więcej wiedzieć o kimś, kto jest nam szczególnie bliski

Pytamy więc: Czy wszyscy ludzie mają swego Anioła Stróża czy wyłącznie chrześcijanie? Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża. W starotestamentalnej Księdze Tobiasza archanioł Rafał pojawia się w roli towarzysza młodego Tobiasza (por. Tb 5, 4n). Dzieje Apostolskie wspominają anioła św. Piotra (por. Dz 12, 15). Anioła Stróża ma każdy człowiek, także wyznawca innej religii czy osoba niewierząca. Jest on więc dany każdemu człowiekowi. A więc, ilu jest ludzi na świecie, tylu jest Aniołów Stróżów.
CZYTAJ DALEJ

Eksperci biją na alarm. Coraz młodsi spędzają godziny przed smartfonami

2025-10-03 09:29

[ TEMATY ]

dzieci

smartfon

eksperci

coraz młodsi

Adobe Stock

40 proc. dzieci przed 9. urodzinami ma własny smartfon, a w Internecie spędza około 5 godzin dziennie. W mediach społecznościowych dziewczęta spędzają średnio niemal 4 godziny, godzinę więcej niż chłopcy. - Istnieje powiązanie między nadużywaniem cyfrowych technologii, zwłaszcza portali społecznościowych, a dobrostanem psychicznym dzieci i młodzieży - mówi ekspertka KUL, psycholog dr Bernadeta Lelonek-Kuleta.

Kilka dni temu media obiegła depesza o decyzji kalifornijskich ustawodawców dotyczącej obowiązku umieszczania ostrzeżeń o zagrożeniach dla zdrowia psychicznego w mediach społecznościowych. Celem jest ochrona dzieci i młodzieży, a ostrzeżenia mają się pojawić w wersji elektronicznej w social mediach, podobnie jak ostrzeżenia o szkodliwości palenia papierosów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję