Reklama

Niedziela Małopolska

Mobilizujące wyzwanie

To jest element pracy duszpasterskiej z dziećmi, a przez nie – z rodzicami – przekonuje ks. Jan Jakubiec.

Niedziela małopolska 3/2023, str. V

[ TEMATY ]

konkurs szopek

Maria Bocheńska

Jurorzy, uczestnicy konkursu oraz jego pomysłodawca

Jurorzy, uczestnicy konkursu oraz jego pomysłodawca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To kapłan od lat organizujący konkursy szopek. Po raz czwarty – w parafii Przemienienia Pańskiego w Brzeziu, w dekanacie Niegowić.

Docenili kreatywność

Prace zgłosili uczniowie z okolicznych szkół, w tym: SP im. ks. Jerzego Popiełuszki w Brzeziu, SP im. Marii Konopnickiej w Grodkowicach, SP im. Kornela Makuszyńskiego w Jaroszówce, Zespołu Szkolno-Przedszkolnego im. Stanisława Wyspiańskiego w Suchorabie i SP im. Janiny Porazińskiej w Szczytnikach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jurorzy: Joanna Bajer, Izabela Bujak, Remigiusz Laskowicz, Jadwiga Wcisło-Turecka (przewodnicząca) i Monika Wolak ocenili 80 bardzo różnych, pięknych szopek zaprezentowanych w czasie świąteczno-noworocznym w kaplicy bocznej kościoła w Brzeziu. Przyciągały uwagę kolorami, kształtami, ale też materiałami, z których zostały wykonane. – Chcę po raz kolejny powiedzieć, że poziom konkursu jest coraz wyższy – stwierdza Jadwiga Wcisło-Turecka, nauczycielka historii i plastyki w SP w Szczytnikach. Wyjaśnia: – To sprawiło, że ocena szopek zajęła nam dosyć dużo czasu. Oglądając je, zwracaliśmy uwagę m.in. na estetykę prac, ich oryginalność, samodzielność wykonania. Od razu zostały odrzucone szopki, w których zauważyliśmy np. kupione figurki. Docenialiśmy kreatywność autorów.

Reklama

Przewodnicząca jury przyznaje: – Mnie ujęły te inne przedstawienia Betlejem. Okazuje się, że sceny Narodzenia Pana Jezusa można umieścić niekoniecznie w szopce, ale na przykład w choince czy w zaaranżowanej scenie rodzajowej. Podkreśla, że prace wykonywały całe rodziny. Uśmiechając się, dodaje: – Proszę zobaczyć, że na ogłoszenie wyników przyjechały też babcie. Słyszałam, jak dzieliły się pomysłami.

Było wiele radości

Wśród rodziców czekających na werdykt jurorów spotkałam dwie spokrewnione ze sobą rodziny z Jaroszówki. – Bardzo chciałem, aby nasza szopka była cała ze złota i srebra – stwierdził Kacper Dudzic, którego w realizacji marzenia wspierali rodzice: Katarzyna Piekarczyk i Andrzej Dudzic oraz kuzynka Julia i jej rodzice Marzena i Szczepan Lechowie. – Lubimy wspólnie spędzać czas – przyznaje mama Kacpra i wyjaśnia, że do pomocy w pracy nad szopką poprosili krewnych, co okazało się dobrym pomysłem. Z kolei Marzena Lech zapewnia: – Bardzo lubię prace plastyczne, dlatego chętnie dołączyliśmy do wykonawców konkursowej szopki. To było mobilizujące wyzwanie!

Ich szopka została wykonana z… makaronów. – Trochę czasu nam to zajęło, każdy miał inny pomysł, więc trzeba się było dogadać, ale przy tym było wiele śmiechu i radości, i zabawy – zapewnia p. Katarzyna, a Kacper z dumą zaznacza, że on malował wykonane z makaronów elementy sprayem, a z tatą ciął deski potrzebne do szopki. Dorośli przyznają, że w trakcie pracy mogli porozmawiać z dziećmi o Jezusie, który narodził się w Betlejem, a ponadto przypomniały im się czasy, kiedy sami robili szopki, z którymi w okresie Bożego Narodzenia chodzili po kolędzie.

Reklama

Pomysłodawca konkursu, ks. Jan Jakubiec z satysfakcją prezentuje zgłoszone na konkurs szopki. Zwraca też uwagę na prace uczniów z Jaroszówki, gdzie uczy religii. Stwierdza: – Proszę zobaczyć, taka mała szkoła, niecałe 100 uczniów, a ich szopki zdominowały w tym roku konkurs.

Za najlepsze szopki (w kategorii kl. I-III) jurorzy uznali prace: Szymona i Mikołaja Wlazło (I m.), Julii Lech i Kacpra Dudzica (II m.) oraz Antoniego Gubernata (III m.). Z kolei wśród szopek wykonanych przez uczniów kl. IV-VIII nagrodzono prace: Hanny i Filipa Kołos (I m.), Kai i Nikoli Zapiór (II m.) oraz Olafa Gawlika (III m.). Publiczność wyróżniła szopkę Milana Kuczko.

Przynosi korzyści

Ksiądz Jakubiec informuje, że wspólną nagrodą dla wszystkich uczestników konkursu będzie wyjazd na kręgle. Autorzy szopek otrzymali także ufundowane przez sponsorów upominki, lecz to nie one są najważniejsze, chociaż sprawiają uczniom dużo radości i motywują do udziału w kolejnych edycjach. Jadwiga Wcisło-Turecka zapewnia: – Wykonywanie szopek przynosi wiele korzyści. To przede wszystkim integracja rodzin, ale także możliwość rozwoju zdolności manualnych, percepcyjnych i estetycznych.

– Realizacja tego konkursu to jest element pracy duszpasterskiej z dziećmi, a przez nie – z rodzicami – wyjaśnia z kolei ks. Jan Jakubiec, zwracając uwagę na wkład, jaki dorośli wnoszą w powstawanie prac konkursowych. Zauważa: – Jeśli nie będzie się pracować z najmłodszymi, jeśli nie będzie się im poświęcać uwagi, motywować do działań, to w przyszłości zabraknie ich w naszych świątyniach.

2023-01-11 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chiny: w wieku 91 lat zmarł tajny biskup-trapista P. Pei Ronggui

2025-09-09 18:56

[ TEMATY ]

Chiny

91 lat

zmarł

tajny biskup

trapista

Pei Ronggui

Episkopat Flickr

W wieku prawie 92 lat zmarł 6 września podziemny biskup diecezji Luoyang (prowincja Henan we wschodnich Chinach) - Placidus Pei Ronggui, mnich trapista. Pochodził z najbardziej katolickiej prowincji chińskiej Hebei, a kapłanem mógł zostać dopiero w 1981, kilka lat po osławionej rewolucji kulturalnej (1966-76), gdy miał 48 lat. Prawie całe życie doświadczał różnych ograniczeń i prześladowań, głównie z powodu odmowy przystąpienia do kontrolowanego przez partię komunistyczną Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich (PSKCh) i w sumie spędził w więzieniach cztery lata.

Jego "przygoda" z zakonem trapistów - jednym z najsurowszych w Kościele katolickim - była bardzo znamienna w jego ojczystej prowincji, w której przed dojściem komunistów do władzy w październiku 1949 istniały dwa opactwa tej wspólnoty zakonnej. Pierwsze z nich - pod wezwaniem Matki Bożej Pocieszenia - znajdowało się w miejscowości Yangchiaping na terenie dzisiejszego miasta Zhangjiakou i zniszczyli je w 1947 bojówkarze komunistyczni. Drugie opactwo, któremu patronowała Matka Boża Radości, mieściło się w Chengtingu (dzisiejszy Zhengding), skąd mnisi musieli uciekać po zabiciu 32 z nich. Po wielu przejściach ostatecznie udało im się dostać na początku lat pięćdziesiątych do Hongkongu, gdzie ówczesny biskup Enrico Valtorta pomógł im otworzyć klasztor również poświęcony Matce Bożej Radości w Thai Shui Hang na tzw. Nowych Terytoriach Hongkongu.
CZYTAJ DALEJ

Dowództwo Operacyjne: akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla obywateli

2025-09-10 06:00

[ TEMATY ]

przestrzeń powietrzna

naruszenie polskiej przestrzeni

Stockr/ Fotolia.com

Doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez drony - oświadczyło nad ranem w środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Część dronów została zestrzelona; ten akt agresji stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli - podało DORSZ.

Dowództwo podało na platformie X, że na rozkaz dowódcy operacyjnego natychmiast uruchomiono procedury obronne.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: nie bójmy się wołać do Boga, jak Jezus na krzyżu

2025-09-10 10:39

[ TEMATY ]

audiencja ogólna

Leon XIV

Vatican Media

Tłumienie wszystkiego w sobie może nas powoli wypalać. Jezus uczy nas, by nie bać się krzyku, o ile jest szczery, pokorny i skierowany do Ojca – mówił Leon XIV w katechezie, która była poświęcona śmierci Jezusa. Przypomniał, że nie konał on w milczeniu, ale umierając zawołał donośnym głosem. Papież podjął się refleksji nad znaczeniem tego ostatniego krzyku Zbawiciela.

Podkreślił, że zawiera on w sobie wszystko: cierpienie, opuszczenie, wiarę, dar z siebie. „Krzyk Jezusa – mówił Ojciec Święty – poprzedzony jest pytaniem, jednym z najbardziej bolesnych, jakie można wypowiedzieć: ‘Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?’. Jest to pierwszy wers Psalmu 22, ale na ustach Jezusa nabiera on wyjątkowego znaczenia. Syn, który zawsze żył w najściślejszej komunii z Ojcem, doświadcza teraz milczenia, nieobecności, otchłani. Nie chodzi o kryzys wiary, lecz ostatni etap miłości, która oddaje siebie aż do końca. Krzyk Jezusa nie jest rozpaczą, lecz szczerością, prawdą doprowadzoną do granic możliwości, ufnością, która trwa nawet wtedy, gdy wszystko milczy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję