Autorka biografii Franciszka Pieczki z miejsca zastrzegła, że miała trudne zadanie. „On jest skryty i tajemniczy”; „Przez pół wieku siedzieliśmy w tej samej garderobie, w jednym teatrze. Jesteśmy jak stare dobre małżeństwo, a byłem u niego w domu ze dwa, trzy razy”; „Nigdy nie rozmawialiśmy o życiu prywatnym” – tak mówią bliscy współpracownicy (przyjaciele) aktora. Tajemniczy gość. Do tego stopnia, że wielu znało go z dwóch ról: plutonowego Jelenia w Czterech pancernych... i Stacha Japycza, męża Michałowej, w Ranczu. A zagrał ich ok. pięciuset, filmowych i teatralnych. Wybitnych i jeszcze wybitniejszych. Autorka drąży, drąży, ale żadnych tajemnic nie znajduje. Konstatuje, że największą pasją aktora była praca, dom, rodzina, dobre, spokojne życie. Rodzina, czyli m.in. żona Henryka, z którą spędził 50 lat i którą przeżył o 18. Czy miał jakieś skazy na charakterze, ukryte wady? – No, mógłby być młodszy – żartuje Kazimierz Kaczor, przyjaciel „Jelenia”. Ale już młodszy nie będzie: zmarł kilka miesięcy przed 95. urodzinami, które obchodziłby 18 stycznia.
Kardynałowie zgromadzeni na konklawe dokonali wyboru 267. Papieża. Świadczy o tym biały dym, który ukazał się nad Kaplicą Sykstyńską po godzinie 17.00. Zanim nowy papież zostanie ogłoszony z Logii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra, wybiera imię udaje się do „Pokoju łez” na osobistą modlitwę oraz włożenie szat papieskich.
Gromkimi brawami i okrzykami zareagował wielotysięczny tłum zebrany na Placu Świętego Piotra na biały dym, który uniósł się z komina umieszczonego na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.
Przywędrowaliśmy na ziemię włoską, do Pompei, gdzie w 1872 r. nowo nawrócony Bartolomeo Longo, przyjechawszy do Pompei „wędrował po okolicy, przechodząc w pobliżu znajdującej się tam kapliczki, usłyszał wyraźnie jakiś głos, który powiedział do niego: "Kto szerzy różaniec, ten jest ocalony! To jest obietnica samej Maryi".
Dzisiejsze zakończenie konklawe i wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego - ludzie po ludzku kalkulują, projektują, czynią zakłady, a Boża dynamika ma swoje drogi - mówi KAI abp Henryk M. Jagodziński, nuncjusz apostolski w RPA, Lesotho, Namibii, Eswatini, Botswanie.
Dyplomata watykański abp Henryk M. Jagodziński pochodzi z diecezji kieleckiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.