Reklama

Aspekty

Nie może wiać nudą

Ważne jest, żeby ksiądz był otwarty na młodzież, ale też musi być młodzież, za którą pójdą inni – mówi Jakub Kusiowski.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 49/2022, str. IV

[ TEMATY ]

KSM

Maciej Krawcewicz

Jakub Kusiowski

Jakub Kusiowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Krawcewicz: Jakie zadania stoją dzisiaj przed diecezjalnym KSM?

Jakub Kusiowski: – Przede wszystkim dobrze by było, żeby młodzież, która już działa, robiła to nadal. Żeby miała co robić w naszym stowarzyszeniu. Ważne jest, abyśmy utrzymywali kontakt, by nasze działania były zgrane, żebyśmy rzeczywiście tworzyli wspólnotę. My, jako zarząd, musimy też wciąż szukać księży chętnych do zakładania nowych oddziałów w swoich parafiach, co zresztą już robimy. Bo są miejscowości, w których jest młodzież chętna do działania, trzeba tylko dać jej taką możliwość.

Bardzo ważna jest formacja. Nie chodzi o to, żeby iść w ilość. Trzeba stawiać na jakość, bo za tą jakością pójdą kolejne osoby. Jeśli ktoś będzie zafascynowany Kościołem, to swoją pasję będzie w stanie przekazać dalej, swoim rówieśnikom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To prawda, że dużo się mówi o tym, żeby przyciągać młodych do parafii. Czy jednak rzeczywiście jest tu dla nich przestrzeń do działania? Czy kiedy już przyjdą, to ktoś ma na nich pomysł?

Ogólnie przestrzeń dla młodzieży jest. Zdarza się jednak, że w parafii jest akurat ksiądz, któremu trudno się otworzyć na taką współpracę, albo zbytnio narzuca swoje zdanie i pomysły. Sądzę jednak, że jeśli w parafii jest taki lider, a najczęściej jest to ksiądz, który pociągnie za sobą młodzież, to młodzież się otworzy na wspólnotę, będzie chciała coś robić. A w każdej parafii jest co robić, tego akurat jestem pewien. Już sama formacja wymaga zaangażowania, nie mówiąc już o innych działaniach.

Czego potrzeba, żeby młodzież uaktywniła się w parafiach?

Na pewno otwartości innych ludzi. Ale też dbania o te młode osoby, które już coś robią przy parafii, bo to one mają szansę przyciągnąć innych. We wspólnocie jest łatwiej, również pokonać swoje zniechęcenie. Bo prawda jest taka, że jesteśmy dzisiaj wygodni. Często nam się nie chce, bo to wymaga poświęcenia czasu, może zrezygnowania z jakichś przyjemności na rzecz działania w Kościele. I właśnie dlatego to, co chcemy młodym zaoferować, musi być wartościowe i dawać satysfakcję. Jeśli zaprosimy młodzież do parafii, a będzie tam wiać nudą, to ci ludzie może przyjdą raz, drugi, ale potem nie będą już chcieli. Dlatego ważne jest, żeby był ksiądz otwarty na młodzież, ale też musi być młodzież, za którą pójdą inni. Kiedy nawiążą się relacje, ludzie będą przychodzić, bo będą chcieli się spotykać ze swoimi przyjaciółmi.

Jako zarząd KSM proponujecie pomoc w zakładaniu nowych oddziałów. Jak to wygląda?

Czasami ktoś nas zaprosi, ale też sami odzywamy się do parafii, o których wiemy, że nie ma tam młodzieżowych wspólnot. Na początku przyjeżdżamy, żeby poprowadzić spotkanie informacyjne. Zazwyczaj przychodzi na nie młodzież, która przygotowuje się do sakramentu bierzmowania, ale nie musi tak być. Opowiadamy im, czym jest KSM, jak działamy, co fajnego robimy. I jeśli znajdą się osoby zainteresowane byciem w takiej grupie, to jeździmy na kolejne spotkania, które są już bardziej tematyczne. Taką młodzież, z którą już nawiązaliśmy kontakt, zapraszamy później na nasze wyjazdy czy rekolekcje. Wtedy mają okazję poznać nas w różnych sytuacjach i po prostu zobaczyć na żywo, co robimy. Dzięki takiemu bezpośredniemu kontaktowi jest też łatwiej coś zapoczątkować w parafii. Tak więc ksiądz chętny do współpracy z nami nie musi się martwić, że przyślemy mu statut KSM, materiały formacyjne i powiemy: Proszę działać. Zapewniamy konkretną pomoc. Nie chcemy, żeby parafialne oddziały były pozostawiane same sobie, ale chcemy tworzyć z nimi prawdziwą wspólnotę.

A jakie macie propozycje dla młodzieży w najbliższym czasie?

Zapraszamy do udziału w dniu skupienia, który odbędzie się 10 grudnia, w Domu KSM w Zielonej Górze (ul. Aliny 7). Oprócz tego 17 grudnia planujemy świąteczny wyjazd do Wrocławia, a 6 stycznia spotkanie opłatkowe. Natomiast 11 grudnia w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze zostanie odprawiona kolejna Msza św. w intencji o dobrego męża, o dobrą żonę. A w adwentowe niedziele zapraszamy na naszego Facebooka i kanał na Youtube, gdzie będą publikowane filmy. Ich motyw przewodni to oczekiwanie. Będziemy tam rozważać różne przypowieści. Zachęcamy do wspólnego oczekiwania na przyjście Pana Jezusa na świat.

2022-11-29 13:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

XVIII Ogólnopolski Festiwal Muzyki Chrześcijańskiej Hosanna

[ TEMATY ]

festiwal

muzyka

KSM

KSM

XVIII Ogólnopolskie Festiwal Muzyki Chrześcijańskiej Hosanna

XVIII Ogólnopolskie Festiwal Muzyki Chrześcijańskiej Hosanna

Niespełna dwa tygodnie dzielą Nas od tegorocznej edycji Hosanna Festiwal! Przedstawiamy wykonawców, którzy zostali zakwalifikowani do przeglądu konkursowego:

- doKońca
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia" wyemitowanego w TVN24

2025-11-26 10:33

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Publikujemy najnowszy komunikat archidiecezji warszawskiej ws. reportażu TVN24 - "Ksiądz rektor i pani Emilia".

Jak czytamy na stronie Superwizjera TVN24: Rektor katolickiego uniwersytetu w niejasnych okolicznościach został właścicielem mieszkania starszej, schorowanej kobiety, które może być warte nawet półtora miliona złotych. Mimo tego że, ksiądz rektor zobowiązał się do domowej opieki nad kobietą, ta od ponad roku przebywa w miejskim ośrodku opiekuńczym, który opłacany jest z jej własnej emerytury. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że umowa pomiędzy księdzem a 88-letnią panią Emilią została podpisana za plecami jej rodziny i osób, które faktycznie sprawowały nad nią opiekę. Zignorowany został także spisany wcześniej testament. Czy kobieta jest świadoma swojej sytuacji i dlaczego to ksiądz, a nie rodzina, jako jedyny może decydować o jej przyszłości? O tym w reportażu Michała Fui "Ksiądz rektor i pani Emilia".
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: pragnę, aby moja podróż służyła sprawie jedności chrześcijan

Witając dziennikarzy podczas lotu papieskiego Ojciec Święty podkreślił, że „ważne jest przekazanie przesłania prawdy i zgody, którego potrzebuje świat”. Przypominając 1700 rocznicę Soboru Nicejskiego, dodał: „Pragnąłem tej podróży zwłaszcza ze względu na przesłanie jedności między chrześcijanami, ale jest to również przesłanie dla całego świata, moja obecność, Kościoła, wiernych zarówno w Turcji, jak i w Libanie” .

Dzień dobry, dzień dobry wszystkim! Witamy Waszą Świątobliwość, witają Ciebie, Ojcze Święty dziennikarze dopuszczeni do papieskiego lotu, jest ich ponad 80 z około piętnastu różnych krajów, którzy towarzyszą pierwszej podróży Waszej Świątobliwości: wielu profesjonalistów z branży informacyjnej, również z krajów, które odwiedzimy, czyli z Libanu, Turcji i regionu... Zanim jednak usłyszymy słowa Waszej Świątobliwości, dziennikarka Valentina Alazraki, ze względu na liczbę podróży i lat pracy, chciałaby powiedzieć kilka słów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję