Reklama

Niedziela Świdnicka

Dlaczego warto prosić Boga?

O sensie modlitwy i modlenia się, ale i o tym, dlaczego warto prosić Wszechmogącego Boga o cokolwiek mówi ks. Krzysztof Augustyn, student IV roku psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Niedziela świdnicka 44/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

szkoła modlitwy

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Krzysztof Augustyn, student IV roku psychologii na KUL

Ks. Krzysztof Augustyn, student IV roku psychologii na KUL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak trwoga to do Boga”, „W okopach nie ma ateistów” – te i inne przysłowia funkcjonujące w naszym języku wskazują na ludzką skłonność do poszukiwania pomocy u Boga. Zatrzymajmy się dziś nad kwestią modlitwy prośby – dlaczego warto wytrwale prosić Boga? – pyta w swoim podcaście, czyli internetowej formie publikacji, z 16 października ks. Augustyn, były wikariusz parafii Matki Kościoła w Dzierżoniowie.

Jak działa modlitwa prośby

Reklama

– Człowiek powinien mieć świadomość, że żaden rodzaj modlitwy nie zmienia nic w Bogu. I to obojętnie, czy myślimy o modlitwie prośby, dziękczynienia czy uwielbienia. Boga nie da się zmienić, bo Bóg jest stały, niezmienny. Modlitwa nie ma żadnego wpływu na Niego, ale modlitwa zawsze zmienia modlącego się, ma wpływ na tego, kto prosi – wyjaśnia duchowny, a zarazem stawia pytanie o sens modlitwy, skoro Pan Bóg i tak wszystko wie, bo jest doskonały. Odpowiedź na tak postawione pytanie brzmi: – Ponieważ człowiek ma wolną wolę, a Bóg nigdy je nie naruszy, dlatego modlimy się, otwierając się w naszej wolności na to, co Pan Bóg chce nam dać. A ponieważ Bóg, rzeczy najwspanialszych, nawet zbawienia, nie daje na siłę, człowiek musi chcieć przyjąć ten dar. Dlatego jest potrzeba spotkania dwóch wolności. Wolności Boga, który chce dawać dobro w tym zbawienie i wolności człowieka, który chce je przyjąć – wyjaśnia kapłan, dodając, że modlitwa prośby jest czymś, co otwiera nas na przyjęcie daru Bożego. Jako potwierdzenie tego, ks. Krzysztof przytacza fragment tekstu św. Augustyna – ojca i doktora Kościoła. „Mogłoby nas dziwić, dlaczego zachęca nas do modlitwy Ten, który zna nasze prośby, zanim Go poprosimy, gdybyśmy nie pamiętali, że Pan i Bóg nasz nie chce w ten sposób dowiedzieć się o naszych potrzebach, jako że zna je doskonale, ale poprzez modlitwę ożywić nasze pragnienie, abyśmy umieli przyjąć to, co nam dać zamierzył”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wytrwała modlitwa

W dalszej części duchowny tłumaczył dlaczego, jeżeli już się modlimy, mamy to robić wytrwale. – Zdarza się, że modlitwa prośby, nie do końca nas prowadzi do tego, z czym się zwracamy. Doskonale wiemy, że nie wszystkie prośby, jakoś się realizują. Owocem tej modlitwy ma być wzrost zaufania względem Stwórcy. Taka modlitwa wiąże nas z Bogiem, odsyła nas do Niego jako źródła wszelkiego dobra, jako przyjaciela. To powinno w nas rodzić zaufanie – bliższe związanie z Bogiem. I chociaż może się pojawić czasem stan zniechęcenia, z uwagi na brak efektów modlitwy, to z pomocą przychodzi nam tekst żyjącego w IV wieku Ewagriusza z Pontu, który pisze: „Nie martw się, jeśli nie otrzymujesz natychmiast od Boga tego, o co Go prosisz; oznacza to, że chce On przysporzyć ci dobra przez twoją wytrwałość w pozostawaniu z Nim na modlitwie” – cytował kapłan, zaznaczając, że wytrwała modlitwa będzie prowadziła do większego zaufania względem Boga, a to jest najważniejszy owoc wytrwałej modlitwy.

Metryczka

Przypomnijmy, że ks. Krzysztof Augustyn od 7 lat jest księdzem diecezji świdnickiej i studentem psychologii KUL. W czasie wolnym lubi koszykówkę, deskorolkę, góry, gry planszowe, perkusję, gitarę i książki. Uczy się kochać Boga i ludzi. Dzieli się pasją głoszenia słowa Bożego. Jego podcastów można słuchać także na Spotify, ApplePodcasts, GooglePodcasts oraz na stronie www.krzysztofaugustyn.pl .

2022-10-25 14:10

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żeby życie stało się modlitwą

[ TEMATY ]

modlitwa

szkoła modlitwy

Pustynia w Mieście

Wspólnota Błogosławieństw

Maciej Krawcewicz

Chodzi o to, żeby nasze życie stało się modlitwą – mówi s. Faustyna

Chodzi o to, żeby nasze życie stało się modlitwą – mówi s. Faustyna

Jak to jest z tą modlitwą? Z jednej strony mówi się, że jest oddechem, bez którego życie duchowe umiera, z drugiej – tylu ludzi powtarza, że jest czymś bardzo trudnym. Marta Robin powiedziała, że jej życie warte jest tyle, ile jej modlitwa. Czy zatem modlitwy można się nauczyć? Wspólnota Pustynia w Mieście jest zdania, że jak najbardziej i dlatego właśnie zorganizowała w Zielonej Górze Szkołę Modlitwy. Pierwsza lekcja odbyła się 16 lutego w Kawiarni pod Aniołami w parafii św. Józefa, a poprowadziła ją s. Faustyna ze Wspólnoty Błogosławieństw.

- Myślę, że modlitwy każdy z nas będzie się uczyć do końca życia. Ja sama modlę się ponad 50 lat, a wciąż jeszcze wiele przede mną. Przez całe życie musimy się modlić i szukać Boga. On pragnie przychodzić, mówić do nas, ale my nie potrafimy Go spotkać – tłumaczy s. Faustyna. - Modlitwa to spotkanie z Kimś, kogo nie widzimy, a więc zakłada pewien akt wiary. Chodzi o to, żeby nasze życie stało się modlitwą, żebyśmy nie modlili się tylko wtedy, kiedy jesteśmy w kościele. Modlitwa jest spotkaniem z Kimś, kogo bardzo kocham, a przecież ukochane osoby chcemy spotykać jak najczęściej.
CZYTAJ DALEJ

Helena Kmieć. Dziewczyna, która stała się wzorem

2025-01-23 21:20

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

24 stycznia przypada ósma rocznica śmierci, tragicznej śmierci Heleny Kmieć, służebnicy Bożej. W rozmowie z ks. Łukaszem Aniołem SDS, duszpasterzem Wolontariatu Misyjnego "Salvator" przybliżamy osobę tej młodej wolontariuszki misyjnej, a także rozmawiamy o tym, jak staje się ona wzorem do naśladowania na młodych ludzi.

Helena Kmieć pochodziła z Libiąża, mieście w Małopolsce, ale sympatyzowała z Ruchem Młodzieży Salwatoriańskiej i była zaangażowana w działania Wolontariatu Misyjnego "Salwator". - W 2012 roku nawiązała ona z nami kontakt i stała się wolontariuszką naszego wolontariatu misyjnego. Pomimo swojego młodego wieku, była osobą bardzo ambitną, pracowitą, zaangażowaną, a przede wszystkim była głęboko wierząca. Angażując się w nasz wolontariat postanowiła wyjechać na wolontariat do Boliwii - podkreśla ks. Anioła, przywołując tragiczny moment śmierci młodej misjonarki. - Była tam bardzo krótko, dopiero, co rozpoczęła swoją posługę misyjną. 24 stycznia 2017 roku dwóch napastników weszło do ochronki, gdzie posługiwała Helena. Jeden z nich zaatakował ją nożem, zadając jej 14 ciosów nożem.
CZYTAJ DALEJ

Papież mianował prefekta Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego

2025-01-24 12:35

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

Kard. George Jacob Koovakad

Kard. George Jacob Koovakad

Ojciec Święty mianował kard. George’a Jacoba Koovakada, odpowiedzialnego w Sekretariacie Stanu za podróże papieskie, prefektem Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego.

Indyjski hierarcha zastąpi zmarłego w listopadzie ubiegłego roku kard. Ayuso Guixota. Będzie on również nadal pełnił funkcję koordynatora papieskich podróży z ramienia Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję