Minął rok od beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego. Na Jasnej Górze przez cały 2022 r. trwa nie tylko dziękczynienie za tego, który wszystko postawił na Maryję, ale i pogłębiane jest jego nauczanie. Podczas nocnej modlitwy „Z bł. Prymasem czuwamy w Domu Matki” (z 27. na 28. każdego miesiąca) rozważane są poszczególne punkty „ABC Społecznej Krucjaty Miłości”. Beata Mackiewicz z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego przypomniała, że kardynał był nauczycielem i wychowawcą narodu, dobrym, ale wymagającym ojcem, który prowadził innych na szczyt ewangelicznego radykalizmu. – W trudnym dla Kościoła w Polsce czasie po 1945 r., w rzeczywistości naznaczonej wojną, a w kolejnych pokoleniach – nienawiścią, agresją, manipulowaniem, okradaniem, kombinowaniem – kard. Wyszyński w 1967 r. ogłosił „ABC Społecznej Krucjaty Miłości”. To program odnowy życia codziennego, zaproszenie do oddziaływania miłością w rodzinie, w domu, w pracy, wśród przyjaciół, na wakacjach – wszędzie. Tak, aby zacząć przemieniać świat od siebie, od najbliższego otoczenia. Prymas podkreślał, że nienawiści można przeciwstawić tylko miłość. Nienawiść jest rozsiewana z zewnątrz, a miłość musimy obudzić we własnych sercach – zauważyła Beata Mackiewicz. Dziesięć punktów krucjaty to, zdaniem świadków jego życia i posługi, prymasowski testament na XXI wiek.
Reklama
Czuwania rozpoczyna Apel Jasnogórski, potem są konferencja, Różaniec, a o północy sprawowana jest Msza św. w intencji kanonizacji Prymasa Tysiąclecia.
Organizatorami modlitwy są: Jasna Góra, Instytut Prymasa Wyszyńskiego i Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”, którego błogosławiony jest patronem. Partnerem medialnym jest Radio Jasna Góra, które transmituje nocną modlitwę.
W nowych pomieszczeniach bastionu św. Rocha wciąż można oglądać wystawę pamiątek związanych z prymasem. Można tam „wejść” do pokoi, w których mieszkał kard. Wyszyński podczas pobytu na Jasnej Górze. Znajdują się one za klasztorną klauzurą; pokazano je za pomocą zdjęć, ale też przyniesiono tu niektóre przedmioty użytkowe takie jak np. klęcznik.
Uczniowie i ich zawierzenie
Reklama
Inauguracja nowego roku szkolnego w woj. śląskim odbyła się na Jasnej Górze. Mszy św. z udziałem Śląskiego Kuratora Oświaty, przedstawicieli delegatur, dyrektorów szkół, nauczycieli i uczniów przewodniczył bp Andrzej Przybylski. W homilii podkreślił, że rolą szkoły, nauczycieli i wychowawców jest być blisko uczniów. – Praca nauczyciela nie może się zamykać od dzwonka do dzwonka, trzeba się pochylić nad problemami młodych. Być blisko to nie znaczy być kumplem, poklepywać po plecach, ale tak ich prowadzić, by zaczęli żyć życiem sensownym i spełnionym – wyjaśnił. Edukację wraz z polskimi uczniami rozpoczęli ich rówieśnicy ze Wschodu. – Jesteśmy całym sercem z dziećmi z Ukrainy – powiedziała Urszula Bauer, śląska kurator oświaty. Zauważyła też, że dla polskich uczniów to ważna lekcja empatii i solidarności. Egzamin na szóstkę dzieci zdały już w ubiegłym roku, gdy przygotowały plecaki szkolne wyposażone w przybory i ofiarowały je swoim ukraińskim rówieśnikom.
Jasnogórski flesz
• 20 września – zjazd Sekcji Stałej Formacji Kapłańskiej, Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych;
• 21 września – pielgrzymka podopiecznych Fundacji im. Brata Alberta;
• 21-23 września – maturzyści diec. rzeszowskiej;
• 23-25 września – rekolekcje „Uzdrawiająca moc Eucharystii” (otwarte dla wszystkich, nie trzeba się zapisywać ani wnosić żadnych opłat);
• 24 września – pielgrzymki: seniorów, rodzin wincentyńskich, maturzystów arch. lubelskiej; Męskie Oblężenie Jasnej Góry, czuwanie grup modlitwy i czcicieli Ojca Pio;
• 25 września – pielgrzymki: małżeństw i rodzin, policji.
Obchodzony w roku 2018 jubileusz 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości bardzo uroczyście świętowany był także na Jasnej Górze. Sanktuarium jako jedno z pierwszych miejsc w kraju rozpoczęło narodowe obchody setnych urodzin Niepodległej. 4 listopada 1918 r. polscy żołnierze przejęli dowództwo nad jasnogórską twierdzą i załopotała tu biało-czerwona flaga. To dlatego główne uroczystości rocznicowe, nad którymi narodowy patronat objął prezydent Andrzej Duda, odbyły się 4 listopada.
- Dziękujemy Bogu, że wolność przyszła do nas przez to święte miejsce. To Sanktuarium w sposób symboliczny stało się jutrzenką wolności dla całej Polski mówił na rozpoczęcie setnych urodzin Niepodległej, o. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry.
Jan z Antiochii, nazywany Chryzostomem, czyli „Złotoustym”, z racji swej wymowy, jest nadal żywy, również ze względu na swoje dzieła. Anonimowy kopista napisał, że jego dzieła „przemierzają cały świat jak świetliste błyskawice”. Pozwalają również nam, podobnie jak wierzącym jego czasów, których okresowo opuszczał z powodu skazania na wygnanie, żyć treścią jego ksiąg mimo jego nieobecności. On sam sugerował to z wygnania w jednym z listów (por. Do Olimpiady, List 8, 45).
Urodził się około 349 r. w Antiochii w Syrii (dzisiaj Antakya na południu Turcji), tam też podejmował posługę kapłańską przez około 11 lat, aż do 397 r., gdy został mianowany biskupem Konstantynopola. W stolicy cesarstwa pełnił posługę biskupią do czasu dwóch wygnań, które nastąpiły krótko po sobie - między 403 a 407 r. Dzisiaj ograniczymy się do spojrzenia na lata antiocheńskie Chryzostoma.
W młodym wieku stracił ojca i żył z matką Antuzą, która przekazała mu niezwykłą wrażliwość ludzką oraz głęboką wiarę chrześcijańską. Odbył niższe oraz wyższe studia, uwieńczone kursami filozofii oraz retoryki. Jako mistrza miał Libaniusza, poganina, najsłynniejszego retora tego czasu. W jego szkole Jan stał się wielkim mówcą późnej starożytności greckiej. Ochrzczony w 368 r. i przygotowany do życia kościelnego przez biskupa Melecjusza, przez niego też został ustanowiony lektorem w 371 r. Ten fakt oznaczał oficjalne przystąpienie Chryzostoma do kursu eklezjalnego. Uczęszczał w latach 367-372 do swego rodzaju seminarium w Antiochii, razem z grupą młodych. Niektórzy z nich zostali później biskupami, pod kierownictwem słynnego egzegety Diodora z Tarsu, który wprowadzał Jana w egzegezę historyczno-literacką, charakterystyczną dla tradycji antiocheńskiej.
Później udał się wraz z eremitami na pobliską górę Sylpio. Przebywał tam przez kolejne dwa lata, przeżyte samotnie w grocie pod przewodnictwem pewnego „starszego”. W tym okresie poświęcił się całkowicie medytacji „praw Chrystusa”, Ewangelii, a zwłaszcza Listów św. Pawła. Gdy zachorował, nie mógł się leczyć sam i musiał powrócić do wspólnoty chrześcijańskiej w Antiochii (por. Palladiusz, „Życie”, 5). Pan - wyjaśnia jego biograf - interweniował przez chorobę we właściwym momencie, aby pozwolić Janowi iść za swoim prawdziwym powołaniem. W rzeczywistości, napisze on sam, postawiony wobec alternatywy wyboru między trudnościami rządzenia Kościołem a spokojem życia monastycznego, tysiąckroć wolałby służbę duszpasterską (por. „O kapłaństwie”, 6, 7), gdyż do tego właśnie Chryzostom czuł się powołany. I tutaj nastąpił decydujący przełom w historii jego powołania: został pasterzem dusz w pełnym wymiarze! Zażyłość ze Słowem Bożym, pielęgnowana podczas lat życia eremickiego, spowodowała dojrzewanie w nim silnej konieczności przepowiadania Ewangelii, dawania innym tego, co sam otrzymał podczas lat medytacji. Ideał misyjny ukierunkował go, płonącą duszę, na troskę pasterską.
Między 378 a 379 r. powrócił do miasta. Został diakonem w 381 r., zaś kapłanem - w 386 r.; stał się słynnym mówcą w kościołach swego miasta. Wygłaszał homilie przeciwko arianom, następnie homilie na wspomnienie męczenników antiocheńskich oraz na najważniejsze święta liturgiczne. Mamy tutaj do czynienia z wielkim nauczaniem wiary w Chrystusa, również w świetle Jego świętych. Rok 387 był „rokiem heroicznym” dla Jana, czasem tzw. przewracania posągów. Lud obalił posągi cesarza, na znak protestu przeciwko podwyższeniu podatków. W owych dniach Wielkiego Postu, jak i wielkiej goryczy z powodu ogromnych kar ze strony cesarza, wygłosił on 22 gorące „Homilie o posągach”, ukierunkowane na pokutę i nawrócenie. Potem przyszedł okres spokojnej pracy pasterskiej (387-397).
Chryzostom należy do Ojców najbardziej twórczych: dotarło do nas jego 17 traktatów, ponad 700 autentycznych homilii, komentarze do Ewangelii Mateusza i Listów Pawłowych (Listy do Rzymian, Koryntian, Efezjan i Hebrajczyków) oraz 241 listów. Nie uprawiał teologii spekulatywnej, ale przekazywał tradycyjną i pewną naukę Kościoła w czasach sporów teologicznych, spowodowanych przede wszystkim przez arianizm, czyli zaprzeczenie boskości Chrystusa. Jest też ważnym świadkiem rozwoju dogmatycznego, osiągniętego przez Kościół w IV-V wieku. Jego teologia jest wyłącznie duszpasterska, towarzyszy jej nieustanna troska o współbrzmienie między myśleniem wyrażonym słowami a przeżyciem egzystencjalnym. Jest to przewodnia myśl wspaniałych katechez, przez które przygotowywał katechumenów na przyjęcie chrztu. Tuż przed śmiercią napisał, że wartość człowieka leży w „dokładnym poznaniu prawdziwej doktryny oraz w uczciwości życia” („List z wygnania”). Te sprawy, poznanie prawdy i uczciwość życia, muszą iść razem: poznanie musi się przekładać na życie. Każda jego mowa była zawsze ukierunkowana na rozwijanie w wierzących wysiłku umysłowego, autentycznego myślenia, celem zrozumienia i wprowadzenia w praktykę wymagań moralnych i duchowych wiary.
Jan Chryzostom troszczył się, aby służyć swoimi pismami integralnemu rozwojowi osoby, w wymiarach fizycznym, intelektualnym i religijnym. Różne fazy wzrostu są porównane do licznych mórz ogromnego oceanu: „Pierwszym z tych mórz jest dzieciństwo” (Homilia 81, 5 o Ewangelii Mateusza). Rzeczywiście, „właśnie w tym pierwszym okresie objawiają się skłonności do wad albo do cnoty”. Dlatego też prawo Boże powinno być już od początku wyciśnięte na duszy, „jak na woskowej tabliczce” (Homilia 3, 1 do Ewangelii Jana): w istocie jest to wiek najważniejszy. Musimy brać pod uwagę, jak ważne jest, aby w tym pierwszym etapie życia człowiek posiadł naprawdę te wielkie ukierunkowania, które dają właściwą perspektywę życiu. Dlatego też Chryzostom zaleca: „Już od najwcześniejszego wieku uzbrajajcie dzieci bronią duchową i uczcie je czynić ręką znak krzyża na czole” (Homilia 12, 7 do Pierwszego Listu do Koryntian). Później przychodzi okres dziecięcy oraz młodość: „Po okresie niemowlęcym przychodzi morze okresu dziecięcego, gdzie wieją gwałtowne wichury (…), rośnie w nas bowiem pożądliwość…” (Homilia 81, 5 do Ewangelii Mateusza). Potem jest narzeczeństwo i małżeństwo: „Po młodości przychodzi wiek dojrzały, związany z obowiązkami rodzinnymi: jest to czas szukania współmałżonka” (tamże). Przypomina on cele małżeństwa, ubogacając je - z odniesieniem do cnoty łagodności - bogatą gamą relacji osobowych. Dobrze przygotowani małżonkowie zagradzają w ten sposób drogę rozwodowi: wszystko dzieje się z radością i można wychowywać dzieci w cnocie. Gdy rodzi się pierwsze dziecko, jest ono „jak most; tych troje staje się jednym ciałem, gdyż dziecko łączy obie części” (Homilia 12, 5 do Listu do Kolosan); tych troje stanowi „jedną rodzinę, mały Kościół” (Homilia 20, 6 do Listu do Efezjan).
Przepowiadanie Chryzostoma dokonywało się zazwyczaj podczas liturgii, w „miejscu”, w którym wspólnota buduje się Słowem i Eucharystią. Tutaj zgromadzona wspólnota wyraża jeden Kościół (Homilia 8, 7 do Listu do Rzymian), to samo słowo jest skierowane w każdym miejscu do wszystkich (Homilia 24, 2 do Pierwszego Listu do Koryntian), zaś komunia Eucharystyczna staje się skutecznym znakiem jedności (Homilia 32, 7 do Ewangelii Mateusza). Jego plan duszpasterski był włączony w życie Kościoła, w którym wierni świeccy przez fakt chrztu podejmują zadania kapłańskie, królewskie i prorockie. Do wierzącego laika mówi: „Również ciebie chrzest czyni królem, kapłanem i prorokiem” (Homilia 3, 5 do Drugiego Listu do Koryntian). Stąd też rodzi się fundamentalny obowiązek misyjny, gdyż każdy w jakiejś mierze jest odpowiedzialny za zbawienie innych: „Jest to zasada naszego życia społecznego (…) żeby nie interesować się tylko sobą” (Homilia 9, 2 do Księgi Rodzaju). Wszystko dokonuje się między dwoma biegunami, wielkim Kościołem oraz „małym Kościołem” - rodziną - we wzajemnych relacjach.
Jak możecie zauważyć, Drodzy Bracia i Siostry, ta lekcja Chryzostoma o autentycznej obecności chrześcijańskiej wiernych świeckich w rodzinie oraz w społeczności pozostaje również dziś jak najbardziej aktualna. Módlmy się do Pana, aby uczynił nas wrażliwymi na nauczanie tego wielkiego Nauczyciela Wiary.
Przedłużenie do 4 marca 2026 r. legalności pobytu obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną, oraz uszczelnienie systemu otrzymywania świadczeń przez cudzoziemców, w tym powiązanie wypłat 800 plus z aktywnością zawodową - to niektóre z przepisów ustawy uchwalonej w piątek przez Sejm.
Wcześniej posłowie przegłosowali wniosek o przystąpienie do trzeciego czytania projektu bez ponownego kierowania go do komisji oraz zagłosowali przeciwko wnioskowi koła poselskiego Konfederacji Korony Polskiej o odrzucenie ustawy w całości. Odrzucili także poprawki i wnioski mniejszości zgłoszone przez opozycję.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.