Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Dlaczego tak ważny jest sąd sumienia, skoro to Bóg będzie nas sądził?

Niedziela Ogólnopolska 37/2022, str. 16

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Dlaczego tak ważny jest sąd sumienia, skoro to Bóg będzie nas sądził?

Osądu sumienia i sądu Bożego nie należy rozumieć w kategoriach alternatywnych. Sąd sumienia w niczym nie umniejsza znaczenia sądu Boga. Bóg właśnie w sumienie człowieka wypisał swoje prawo, na podstawie którego każdy z nas będzie sądzony. „Sumienie jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, w nim pozostaje on sam z Bogiem, którego głos rozbrzmiewa w jego wnętrzu” (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 1776). Sąd sumienia czerpie swój autorytet z faktu, że za jego głosem kryje się osąd Boga, Autora prawa moralnego odkrywanego w sumieniu. „Gdy wobec głosu sumienia czujemy się odpowiedzialni, przestraszeni z powodu przewinienia, to znak, że jest tam Ktoś, przed Kim jesteśmy odpowiedzialni, przed Kim czujemy wstyd, Kogo pretensji się obawiamy...” (św. John Henry Newman).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg jest Tym, który w sumieniu dyskretnie mówi o swoim istnieniu, objawia się jako Pan i Stwórca porządku moralnego. Możemy zatem mówić o prawie do sprzeciwu wobec działania, które jest sprzeczne z nakazem sumienia, oraz o prawie do podjęcia działania zgodnego z głosem sumienia. Jeśli czasem chcemy uniknąć jakiegoś działania, uważając je za niezgodne ze swoim sumieniem, to tak jakbyśmy chcieli powiedzieć: „Nie mogę tego zrobić w obliczu mojego Stwórcy” (por. YOUCAT, nr 295).

Jeśli chodzi o sąd Boży na końcu historii świata, to nie będzie on miał przebiegu podobnego do procesu dokonującego się na sali sądowej. W pewnym sensie to my sami się „osądzimy”, stojąc wobec trybunału Boga. „Zostanie wtedy ujawnione postępowanie każdego człowieka i tajemnice serc. Nastąpi wtedy potępienie zawinionej niewiary, która lekceważyła łaskę ofiarowaną przez Boga” (KKK nr 678). Każdy z nas już teraz dokonuje nad sobą samym osądu, już określa swoje wieczne przeznaczenie. Na Sądzie Ostatecznym nie dowiemy się o sobie niczego nowego, czego byśmy sami o sobie nie wiedzieli na podstawie osądu sumienia. O naszym losie wiecznym decydujemy już teraz przez nasze uczynki. Ich osąd dokonuje się już teraz w sumieniu właśnie. „Sumienie moralne jest sądem rozumu, przez który osoba ludzka rozpoznaje jakość moralną konkretnego czynu, który zamierza wykonać, którego właśnie dokonuje lub którego dokonała” (KKK nr 1778).

Nasze uczynki, dobrowolnie popełnione, dobre lub złe, będą podstawą „sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według jego uczynków” (Rz 2, 5-6). Zgodnie z wymową wizji zapisanej w Księdze Apokalipsy – nie chodzi nawet o proste wymierzenie nagrody za nasze uczynki, ale o ich wieczne utrwalenie. One pozostaną z nami na wieczność. „Zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich mozołów, bo idą wraz z nimi ich czyny” (Ap 14, 13).

2022-09-06 12:22

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na czym polega chrześcijański kult obrazów?

Wyznawcy judaizmu i część środowisk protestanckich oraz wiele innych środowisk zarzucają Kościołowi katolickiemu, że oddaje cześć świętym obrazom – sugerują popełnianie przez katolików grzechu bałwochwalstwa. Tymczasem nie o oddawanie czci obrazom tu chodzi. Świetnie tłumaczy to Katechizm Kościoła Katolickiego: „Chrześcijański kult obrazów nie jest sprzeczny z pierwszym przykazaniem, które zabrania bałwochwalstwa. Istotnie, «cześć oddawana obrazowi odwołuje się do pierwotnego wzoru» i «kto czci obraz, ten czci osobę, którą obraz przedstawia». Cześć oddawana świętym obrazom jest «pełną szacunku czcią», nie zaś uwielbieniem należnym jedynie samemu Bogu. Obrazom nie oddaje się czci religijnej ze względu na nie same jako na rzeczy, ale dlatego, że prowadzą nas ku Bogu, który stał się człowiekiem. A zatem cześć obrazów jako obrazów nie zatrzymuje się na nich, ale zmierza ku temu, kogo przedstawiają” (p. 2132). To wyjaśnienie jasno wskazuje, że oddaje się cześć nie konkretnemu wizerunkowi, ale Bogu, do którego ten wizerunek nas prowadzi. Człowiek modlący się odnosi swoją modlitwę do Boga, a sam obraz pozwala mu lepiej przeżywać modlitwę, działa na wyobraźnię i prowadzi do Boga. Modlący się przez wstawiennictwo konkretnego świętego przed jego wizerunkiem wznosi swoją modlitwę do samego Boga, prosząc o pomoc tego świętego.
CZYTAJ DALEJ

Kim są kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu Leona XIV?

2025-05-19 10:18

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

kobiety w bieli

inauguracja pontyfikatu

Hello Fotografia

Kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

Kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

18 maja, w piękne wiosenne przedpołudnie Leon XIV odprawił Mszę św. inaugurującą jego pontyfikat. O wadze tego wydarzenia świadczy fakt, że w liturgii na placu św. Piotra uczestniczyło ponad 150 delegacji państwowych z całego świata. A wśród nich kilka "niestandardowo" - jak na tę okoliczność - ubranych kobiet. Jakie znaczenie miał ich biały strój?

Sektor po lewej stronie ołtarza zajęli kardynałowie i biskupi, natomiast sektor po prawej stronie był zarezerwowany dla delegacji państwowych. Szczególnie liczne były delegacje państw związanych z Leonem XIV: Włochy – Papież jest Biskupem Rzymu; Stany Zjednoczone, gdyż Papież Prevost jest obywatelem amerykańskim; Peru - Robert Prevost przez wiele lat pracował w Peru, gdzie był biskupem diecezji Chiclayo. W zdecydowanej większości osoby, które wypełniły sektor delegacji państwowych były ubrane na czarno, dlatego tym bardziej rzucały się w oczy białe suknie kilku kobiet zasiadających w pierwszym rzędzie.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: nowy nuncjusz w Słowenii i Kosowie

2025-05-20 13:14

[ TEMATY ]

Słowenia

Kosowo

Papież Leon XIV

abp Luigi Bianco

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Ojciec Święty mianował nuncjuszem apostolskim w Słowenii i delegatem apostolskim w Kosowie abp Luigiego Bianco, arcybiskupa tytularnego Falerone, dotychczasowego nuncjusza apostolskiego w Ugandzie - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej

Arcybiskup Luigi Bianco urodził się 3 marca 1960 roku w Montemagno w pobliżu Pizy we Włoszech. Święcenia kapłańskie przyjął 30 marca 1985 r. dla diecezji Casale Monferrato. Uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Urbaniańskim w Rzymie. Wstąpił do służby Stolicy Apostolskiej 1 lipca 1989 r., a następnie pracował w nuncjaturach apostolskich we Włoszech (1989-1991), Egipcie (1991-1994), Argentynie (1994-1999), Chorwacji (1999-2002) oraz Hiszpanii i Andorze (2002-2009).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję