Reklama

Niedziela Kielecka

Dziedzictwo podziemi

Prastara Wiślica, w sierpniu tętniąca pielgrzymkowym gwarem, a we wrześniu bogatymi tradycjami odpustowymi ku czci Matki Bożej, to miejsce, którego reklamować specjalnie nie trzeba. Jednak zyskało ono nową jakość w skali co najmniej Polski, dzięki otwarciu u progu wakacji wyjątkowego, nowoczesnego Muzeum Archeologicznego.

Niedziela kielecka 34/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Wiślica

T.D.

Tympanon portalowy pierwszego kościoła romańskiego, poł. Xii w.

Tympanon portalowy pierwszego kościoła romańskiego, poł. Xii w.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciekawie skonstruowany podziemny szlak – grą ciemności i punktowych świateł, chłodem podziemi i dyskretną muzyką – wprowadza w tajemniczy świat łączący artefakty z czasów wczesnochrześcijańskich.

W pigułce

Wiślicka historia została opowiedziana przy użyciu najnowocześniejszych technik muzealnych, jak wizualizacja obiektów, cyfrowe rekonstrukcje 3D, laserowe hologramy, mapping oraz ruchome lunety z aplikacją VR. Dzięki tym zabiegom turysta poznaje kształtowane w dziejach Wiślicy poziomy budowlane i relikty odsłoniętych obiektów oraz narzędzia, sprzęty i in. przedmioty wydobyte podczas prac badawczych wokół bazyliki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzięki modernizacji muzeum powstała ścieżka turystyczna, która objęła, dotychczas odrębne, elementy ekspozycji muzealnej, pawilon archeologiczny oraz rezerwat w podziemiach bazyliki mniejszej. W ten sposób wykreowano całkowicie nową wystawę, na którą składają się najważniejsze zabytki Wiślicy, dotychczas nieeksponowane obiekty oraz interaktywne widowisko prezentujące relikty najstarszej romańskiej architektury na tle najdawniejszych dziejów Wiślicy.

Turyści mogą m.in. zobaczyć pozostałości kościółka św. Mikołaja – jednej z najwcześniejszych świątyń z tzw. serii kupieckiej, wzniesionej ok. poł. XI w. niegdyś ulokowanej bezpośrednio przy ważnym szlaku handlowym, biegnącym od Pragi aż na Ruś Kijowską, rozebranej prawdopodobnie z polecenia bp. Muskaty. Ale to zaledwie ułamek atrakcji…

I to właśnie podczas prac archeologicznych przy reliktach kościoła (1959) odkryto tajemniczą „misę” długo interpretowaną w historii jako materialne świadectwo przyjęcia chrztu ok. 880 r. w obrządku wschodnim, związanym z misją cyrylometodyjską. Współcześnie koncepcja baptysteryjnej funkcji misy została odrzucona, na podstawie badań sondażowych (2000 r.) i archeologicznych (2020 r.).

Koszt modernizacji Muzeum Archeologicznego w Wiślicy wyniósł prawie 28 mln zł, z których 19 mln zł pochodziło z funduszy europejskich, a po 1,6 mln zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.

Reklama

Krok po kroku

– Oto jesteśmy na Grodzisku – odkryto tutaj prawdziwy skarb z IX-X w. – zausznice kobiece – opowiada przewodnik Marek Siwy. Grodzisko wiąże się z wieloma ważnymi wydarzeniami w dziejach Polski, szczególnie z walkami Łokietka o tron krakowski. Strategiczne znaczenie Grodziska potwierdza trwałość fortyfikacji i in. zabudowań.

W podziemiach bazyliki mieszczą się relikty poprzednich świątyń – romańskich. Pierwszy z kościołów został ufundowany przez księcia Henryka Sandomierskiego ok. połowy XII wieku. W jego krypcie znajduje się jeden z najcenniejszych na świecie przykładów sztuki romańskiej – ornamentowana posadzka, tzw. płyta orantów fundacji Kazimierza Sprawiedliwego.

– Jest to nasza najcenniejsza rzecz, nr 1 w Muzeum – unikat w skali Europy – informuje przewodniczka Barbara Klepacz, podkreślając także prestiż innego skarbu: denarów odnalezionych na Reggii.

Fundator kolegiaty Najświętszej Maryi Panny w Wiślicy – Henryk Sandomierski został pochowany w krypcie wiślickiej kolegiaty. Ok. 1175 r. Kazimierz Sprawiedliwy kazał pokryć posadzkę krypty dekoracją. Nieznani dziś z imienia artyści w wykonanej z masy gipsowej powierzchni o wymiarach 4x2,5 m. wyryli kontury postaci, zwierząt i roślin. Wyżłobienia zostały wypełnione zabarwioną na czarno (smołą lub węglem) masą gipsową. Tak powstała płyta orantów. Zajmuje ona całą powierzchnię wnętrza krypty.

Druga kolegiata romańska fundacji biskupów krakowskich powstała w XIII wieku. Z tej potężnej, trójnawowej świątyni przetrwały do współczesności jedynie posadzka z emaliowanych płytek ceramicznych, zdobionych przedstawieniami rozet i fragmentarycznie zachowane mury.

W trakcie badań archeologicznych prowadzonych w gotyckiej kolegiacie odnaleziono płytę z płaskorzeźbioną postacią mężczyzny znaną jako „wisielec”. Prawdopodobnie jest to wtórnie użyta płyta nagrobna pochodząca z pierwszej kolegiaty romańskiej. Podążając wytyczoną trasą podziemi, odkrywamy pięknie wyeksponowane kolejne znaleziska: płaskorzeźbioną płytę nagrobną nazwaną „Ostoja”, tympanom romański z pierwszej kolegiaty romańskiej (odkrywca Adolf Szyszko-Bohusz określił gryfy z tympanonu mianem „bestyj apokaliptycznych”), relief maska z lwem, kamień z Zagości (z domniemanym pierwszym tamtejszym kościołem romańskim), gargulce, maszkarony, bogactwo reliefów zoomorficznych – jelenie, lwy, gryfy, z motywem Drzewa Życia.

Reklama

Na Regii

W średniowiecznych źródłach historycznych mianem Regia określano domenę królewską – obszar należący do panującego. Nazwę tę zastosował w odniesieniu do Wiślicy Jan Długosz, który odnosi ją do obszaru o dużych walorach obronnych i reprezentacyjnych. Prawdopodobnie tam miał znajdować się zamek zbudowany przez Łokietka lub Kazimierza Wielkiego. W granicach Regii udokumentowano m.in. istnienie grodu przedpiastowskiego (z I poł. X w.). Budowy grodu i rezydencji książęcej na Regii mogli się podjąć – w kolejnych etapach – Henryk Sandomierski lub Kazimierz Sprawiedliwy. Specjaliści określają wiślicką Regię jako unikatowe założenie palatialne. Tamtejszy zespół rezydencjalny musiał być zrealizowany przez dobrze wykształcony i doświadczony warsztat kamieniarski.

Łyżwami po błoniach

Wiślica otoczona była bagnami, stąd łyżwy, pięknie do dzisiaj zachowane, ze śladami intensywnej eksploatacji. Stanowiły one ważny środek komunikacji – nie służyły do relaksu. Do ich wyrobu wykorzystywano zazwyczaj kości końskie lub bydlęce. Do odnalezionych w Grodzisku wytworów kościanych trzeba zaliczyć szydła kościane (i rogowe), gwizdek z wyobrażeniem ptasiej głowy, prototyp dzisiejszych guzików (tzw. hetkę), oprawki kościane i rogowe (w tym niewielkiego noża z przedstawieniami antropomorficznymi). Wśród odnalezionych krzyży są charakterystyczne, wywodzące się z Hiszpanii tzw. karawaki, traktowane jako obrona przed zarazą, są i medaliki. I bogactwo biżuterii – paciorki ze szkła i bursztynu, karneolu oraz fluorytu, kabłączki skroniowe – kobiece ozdoby głowy, ozdobne sprzączki do pasa, pierścionki i szpilki. I te najcenniejsze – misterne zaucznice w kształcie koszyczków malin.

Reklama

Mocnym akcentem nowej wystawy są prezentacje w formie mappingu, np. walk krzyżowców, postaci rycerza władającego mieczem niczym ze współczesnych gier komputerowych czy utrzymanych w średniowiecznej konwencji prezentacji obrad miejskich, życia religijnego i dworskiego, wolno odwracanych kart starych kronik.

A gdy już obejrzymy wszystkie te zdobycze archeologii i cuda techniki, trzeba opuścić naturalnie klimatyzowane podziemia i udać się bazyliki kolegiackiej NMP, ufundowanej przez Kazimierza Wielkiego. To nie tylko wspaniały zabytek, ale dziedzictwo wiary i żywe miejsce kultu z centralną figurą MB Łokietkowej, tajemniczo uśmiechającej się do pielgrzyma z głównego ołtarza.

2022-08-16 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczyć się prawdy o Jezusie

Niedziela kielecka 27/2020, str. I

[ TEMATY ]

Msza św.

Wiślica

spotkania młodych

TER

Eucharystii przewodniczył bp Jan Piotrowski

Eucharystii przewodniczył bp Jan Piotrowski

W tym roku Wiślickie Spotkania Młodych były wyjątkowe, ale nie zmienił się ich duch i przesłanie.

Nie było setek młodych ludzi, nie było pielgrzymowania z kościołów stacyjnych, ale nie zabrakło radości, świadectw i modlitwy. Czas izolacji sprawił, że tegoroczne XVIII Spotkanie Młodych przeniosło się do internetu. W wiślickiej kolegiacie spotkało się około 150 młodych ludzi. Wraz z duszpasterzami modląc się i słuchając świadectw przeżywali spotkanie z rówieśnikami za pośrednictwem mediów społecznościowych.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: diecezja sosnowiecka jest do obsiania, a nie do zaorania

2024-05-08 17:47

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Abp Adrian Galbas

Dominik Pyrek/diecezja.sosnowiec.pl

„Diecezja sosnowiecka nie jest do zaorania, tylko do nieustannego obsiewania” - powiedział abp Adrian Galbas w środę podczas obrzędu kanonicznego objęcia diecezji sosnowieckiej przez bp. Artura Ważnego. Uroczystość oraz podpisanie stosownych dokumentów miało miejsce w katedrze w Sosnowcu.

Abp Adrian Galbas zaznaczył, że Kościół sosnowiecki ma przed sobą przyszłość, „choć niektórzy specjaliści od wszystkiego uważają, że tak nie jest”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję