Kandydat do UE
ROSYJSKA AGRESJA
Polityka nie zawsze ma związek z życiem. Na szczycie Rady Europejskiej (RE) Ukraina (a także Mołdawia) uzyskała status kandydata do Unii Europejskiej. To rzeczywiście ważna – i dla UE, i dla Ukrainy – decyzja, ale na komplikującą się sytuację na froncie walk rosyjsko-ukraińskich nie ma ona wpływu. A to jest klucz. Rosjanie zyskują przewagę na froncie w Donbasie, lokalny potencjał ukraińskiego oporu wydaje się na wyczerpaniu. Jak podał w analizie warszawski Ośrodek Studiów Wschodnich, sytuacja dla wojsk ukraińskich była niekorzystna. Obserwowano wycofywanie się z Siewierodoniecka do Lisiczańska. Obrońcy odpierali ataki na południe od Siewierodoniecka oraz na południowych obrzeżach Lisiczańska. Byli jednak stamtąd wypierani. Powstrzymali próby natarcia na obrzeżach Bachmutu, a także m.in. na północ od Słowiańska. Rosyjskie uderzenia artyleryjskie i lotnicze obejmowały pozycje i zaplecze ukraińskie wzdłuż całego frontu. Atakowane były m.in. Charków i miejscowości na południe i wschód od niego, trzy rejony na południe od Krzywego Rogu, miejscowości na obrzeżach Zaporoża, a także na pograniczu obwodów mikołajowskiego i chersońskiego. Kontynuowany jest ostrzał przygranicznych obszarów obwodów czernihowskiego i sumskiego. W obwodzie charkowskim, pomiędzy Mikołajowem i Chersoniem, oraz w Donbasie działania rosyjskie spotykają się z kontrakcją ukraińskiej artylerii i lotnictwa.
Reklama
Na takim tle niewątpliwie historyczna decyzja o przyznaniu Ukrainie statusu kandydata do UE ma mniejsze znaczenie. Prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał parlament do uchwalenia koniecznych reform. Dalsze kroki na drodze do członkostwa będą zależeć od spełnienia warunków, przede wszystkim reform wewnętrznych.
w.d.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rosja straszy
ROSJA – LITWA
Chyba żadna z unijnych sankcji nie wywołała takich reakcji Rosji jak zablokowanie przez Litwę tranzytu do Kaliningradu. Chodzi o towary objęte sankcjami, m.in. materiały budowlane. W wyniku tych działań MSZ Rosji zażądało od Litwy natychmiastowego zniesienia „wrogich restrykcji”. Decyzja Litwy to tylko część działań przygotowanych właśnie przez Unię, niemniej Moskwa straszy ten kraj odwetem. Wśród możliwych odpowiedzi wymienia się atak wojskowy, który byłby jednak podniesieniem ręki na całe NATO. „Jeśli w najbliższym czasie tranzyt towarów między obwodem kaliningradzkim a resztą Federacji Rosyjskiej przez Litwę nie zostanie w pełni przywrócony, Rosja zastrzega sobie prawo do podjęcia działań w celu ochrony swoich interesów narodowych” – napisano w oświadczeniu rosyjskiego MSZ. Blokada spowodowała m.in. zawieszenie produkcji w niektórych zakładach, m.in. w Awtotorze, w którym składane są zachodnie i azjatyckie samochody, co powoduje brak zajęcia dla wielu ludzi. Jest to bowiem największy – po wojsku – pracodawca w obwodzie. To nałożyło się na paniczne wykupowanie towarów ze sklepów.
j.k.
Na pstrym koniu
SONDAŻ
Reklama
Ponad 70% respondentów sondażu IBRiS chce, by uchodźcy z Ukrainy zostali w Polsce, ale pod warunkiem, że podejmą pracę i będą się utrzymywali samodzielnie. Na kolejnych miejscach wśród tych warunków są: edukacja dzieci w polskiej szkole i podjęcie nauki j. polskiego. Sondaż IBRiS koresponduje z niedawnymi badaniami Uniwersytetu Warszawskiego. Wynika z nich, że większość Polaków, mimo że bardzo przychylna Ukraińcom, jest przeciwna przyznawaniu im w Polsce świadczeń 500+ i zasiłków socjalnych. W oczekiwania Polaków wpisuje się także sam rząd, który nie chce już finansować noclegu i wyżywienia ukraińskiego uchodźcy. Według rządu, Ukraińcy powinni się usamodzielniać. Czy nastroje wobec uchodźców zaczynają się w Polsce zmieniać? Chcemy być równo traktowani. Dodatkowo, ze względu na szalejącą inflację, jesteśmy w trudniejszej sytuacji niż wcześniej.
j.k.
Co z węglem
MAKSYMALNA CENA
Sejm uchwalił ustawę, która ma niewiele wspólnego z gospodarką wolnorynkową; ma za to przeciwdziałać spekulacji i chronić konsumentów przed wysokimi cenami węgla. Ustalona w ustawie cena maksymalna 1 t węgla wyniesie 996,60 zł. To oznacza, że oferowany konsumentom surowiec może być tańszy. Przepisy zakładają, że członkowie gospodarstwa domowego będą mogli kupić maksymalnie 3 t węgla w tej cenie.
j.k.
Nie ma powrotu
POLSKA – IZRAEL
Reklama
Mimo odejścia od obostrzeń pandemicznych nie ma na razie mowy o powrocie wycieczek młodych Izraelczyków do Polski. Tradycyjnie przyjeżdżali do nas latem, by zwiedzić niemieckie nazistowskie obozy i uczcić pamięć pomordowanych. Ministerstwo Edukacji Izraela odwołanie wyjazdów uzasadniło problemami z zapewnieniem bezpieczeństwa izraelskiej młodzieży w Polsce. Według rzecznika MSZ Łukasza Jasiny, powrót do dotychczasowych zasad, m.in. towarzyszenia wycieczkom uzbrojonych służb izraelskich, nie jest możliwy. Strona polska zainicjowała kilka miesięcy temu rozmowy nt. zreformowania obecnej formuły tych wycieczek, zawieszonych od 2020 r., gdyż – zdaniem polskiego MSZ – wzmacnia ona fałszywe stereotypy. – Izraelska młodzież często wraca z tych wyjazdów z negatywnymi odczuciami wobec dzisiejszej Polski. Postrzega nasz kraj wyłącznie przez pryzmat niemieckich obozów koncentracyjnych. Nie zapoznaje się z całokształtem ponadtysiącletnich stosunków polsko-żydowskich, jest izolowana od kontaktów z polskimi rówieśnikami. Problemem są aroganckie zachowania uzbrojonej ochrony wobec innych odwiedzających miejsca pamięci, a także przypadkowych przechodniów – stwierdził wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne, odnosząc się do sprawy, powiedział, że trwają „prace nad osiągnięciem wspólnego, dobrego, akceptowalnego celu”.
w.d.
Sądowe wersety
SPRAWA IKEI
Do krakowskiego sądu wpłynęła apelacja od wyroku uniewinniającego kierowniczkę działu personalnego sklepu IKEA w głośnej sprawie, w której prokuratura oskarżyła ją o dyskryminację ze względu na wyznanie. Miała ona zwolnić pracownika w związku z jego wpisem na wewnętrznym forum firmy. Pracownik ten w 2019 r., w odpowiedzi na informacje o Międzynarodowym Dniu Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii, zamieścił taki komentarz: „Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia”, po czym zacytował wersety Pisma Świętego. Wyrok naruszał przepisy prawa procesowego, co doprowadziło do błędnego ustalenia stanu faktycznego w sprawie i niezasadnego uznania, że oskarżona nie miała zamiaru dyskryminacji pokrzywdzonego – ocenia adw. Maciej Kryczka z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, który reprezentuje poszkodowanego. Sam poszkodowany, w osobnym procesie, zarzuca byłemu pracodawcy dyskryminację i domaga się przywrócenia do pracy.
j.k.
Najgroźniejsze miejsce
PRZESMYK SUWALSKI
Czy rzeczywiście najgroźniejsze miejsce na Ziemi jest w Polsce? Tak uważa portal Politico, wskazując na przesmyk suwalski. Ten ok.100-kilometrowy odcinek polsko-litewskiej granicy, obejmujący
lesiste tereny poprzecinane rzekami i jeziorami wokół Suwałk, Augustowa i Sejn – ma znaczenie strategiczne dla Litwy, Łotwy i Estonii. Jest jedynym lądowym łącznikiem NATO z tymi państwami. To także bariera oddzielająca obwód kaliningradzki od Białorusi. Z tego względu ma tak olbrzymie znaczenie dla NATO i dla Rosji. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapewnił, że przesmyk jest dostatecznie chroniony przez wojska sojusznicze i polskie, które odstraszają potencjalnego napastnika. Przesmyk suwalski to głównie rejon odpowiedzialności 16. Dywizji, a szczególnie należącej do niej 15. Brygady Zmechanizowanej, która – jak stwierdził minister – należy do najlepszych jednostek WP w sensie doświadczeń związanych z budową interoperacyjności z wojskami sojuszniczymi.
w.d.
Tysiąc hal
ŚLADEM LEWANDOWSKIEGO
Rozpoczęcie wielkiego programu budowy hal zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Program stworzy warunki infrastrukturalne do tego, aby młode talenty – często pochodzące z mniejszych miejscowości – mogły się dobrze rozwijać. Według ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka (na zdjęciu), tylko w przyszłym roku rząd przeznaczy 1 mld zł na budowę 500 hal. W 2024 r. te plany będą powtórzone. – W ten sposób zostanie osiągnięty zapowiadany pułap tysiąca nowych hal – zapowiedział minister. Ma to spowodować, że także w małych miejscowościach będzie można rozwijać swoje sportowe pasje. – Wówczas będzie można zadbać o to, aby talent na miarę Igi Świątek, Roberta Lewandowskiego czy Kuby Błaszczykowskiego nie został w Polsce zmarnowany – podkreślił Bortniczuk.
j.k.