Stanowisko wobec integracji z Unią Europejską mieszkańców powiatu ostrowskiego (Wąsewo, Brok, Stary Lubotyń). Fragmenty.
Każdy Polak niebawem stanie przed doniosłym problemem o dziejowym znaczeniu. Trzeba będzie wybrać niezawisłość państwa i narodu lub podporządkować się Unii Europejskiej. Proponowana Polsce integracja
stanowi zaprzeczenie dotychczasowych dążeń wielu pokoleń, dlatego zajmujemy jednoznacznie negatywne stanowisko w sprawie integracji (...). Tak jak w przeszłości, tak i dziś autorzy jednoczenia
się Europy pozostali ci sami. W przeszłości oddzielnie, dziś Niemcy i Francja razem rządzą Europą. Wyciągnęli wnioski z przeszłości i nie zbrojnie, ale "demokratycznie" podporządkowują
sobie państwa (...). Ponadtysiącletnia historia Polski, walki ojców w obronie jedności, niepodległości naszej Ojczyzny, jednoznacznie wskazują dążenie wszystkich pokoleń Polaków do zachowania suwerenności
i niezależności narodowej. Ironią losu jest to, że formacje polityczne wprowadzające system komunistyczny w Polsce w 1944 r., podporządkowane i uległe rządowi sowieckiemu, w 60
lat później bez żadnych skrupułów dążą do podporządkowania się rządowi "Brukseli" (...). Propozycje Unii Europejskiej przedstawione w stanowisku z 30 stycznia 2002 r. świadczą o ograniczeniu
skali polskiej produkcji zarówno w rolnictwie, jak i przemyśle. Już teraz przeżywamy masowy napływ towarów z Zachodu. Co będzie później? Co nastąpi po zniesieniu barier celnych (...)?
Połączenie Polski z UE w sposób szczególny dotknie wieś i rolnictwo oraz środowiska małych miast położonych w otoczeniu wiejskim. Dziś dochody mleczarni ze sprzedaży własnych
produktów po aktualnych cenach dają możliwość zapłaty rolnikom za mleko od 0,50 zł do 0,80 zł. za litr. Co się stanie, jeśli po integracji napłyną do nas tanie produkty mleczarskie z Niemiec
czy Francji? Każdy z rolników powinien zastanowić się, jak będą wyglądały jego dochody? Obok dochodów trzeba rozważyć także koszty produkcji rolniczej. Jakie będą ceny nawozów, oleju napędowego,
pasz, środków ochrony roślin? Wydaje się, że po wstąpieniu do UE nożyce pomiędzy dochodami i wydatkami jeszcze bardziej się otworzą (...). Unia Europejska jasno dała do zrozumienia, że wiele gospodarstw
musi być zredukowanych. Co zatem mają robić mieszkańcy wsi, którzy zostaną pozbawieni własnych gospodarstw? Z czego mają żyć i gdzie pracować? Czy wystarczy pieniędzy na zasiłki i świadczenia
z pomocy społecznej i kto te pieniądze wypracuje (...)? Tak więc zubożenie wsi, upadek gospodarstw rolnych oznacza zmniejszenie obrotów finansowych, a także miejsc pracy. 7 i 8 czerwca
nie głosujmy spontanicznie i lekkomyślnie, lecz z przekonaniem i odpowiedzialnością za przyszłość wolnej Polski (...). Dotychczasowe doświadczenia, a także liczne zapowiedzi polityków
Unii wskazują na dążenie do stworzenia jednego państwa europejskiego z konstytucją, rządem i prezydentem. W tych warunkach jawi się pytanie, gdzie jest miejsce dla Polski i Polaków,
jeśli władze unijne będą reprezentowane w większości przez polityków z Zachodu (...). Nie ulegajmy propagandzie telewizyjnej kuszącej nas mamoną i wątpliwościami bądź nierealnymi obietnicami.
Zachowajmy rozwagę, postąpmy odpowiedzialnie za własne rodziny, Ojczyznę. Powiedzmy NIE Unii Europejskiej!
Pomóż w rozwoju naszego portalu