Uroczystości rozpoczęły się w kościele pw. św. Marcina, gdzie wszystkich powitał wikariusz biskupi na rejon koniński, ks. inf. Antoni Łassa. Wspólnie odśpiewano Godzinki ku czci Pięciu Braci Męczenników,
po czym proboszcz miejscowej parafii - ks. prał. Józef Wysocki wygłosił wykład nt. historii parafii Kazimierz Biskupi.
Następnie z kościoła wyruszyła procesja z relikwiami Świętych Męczenników, która przeszła ulicami miasta do pobernardyńskiego klasztoru Misjonarzy Świętej Rodziny. Tu pielgrzymi wysłuchali
krótkiego koncertu w wykonaniu alumnów i młodzieży, po czym została odprawiona Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem bp. W. Meringa.
W kazaniu Biskup włocławski mówił o doniosłości milenium śmierci Świętych Męczenników, o początkach państwowości Polski, która weszła do chrześcijańskiej Europy. Broniąc chrześcijaństwa,
Polacy bronili tego, co narodowe, polskie. Również i dziś Europie potrzebna jest chrześcijańska Polska. Mamy być - wzorem świętych: Jana, Benedykta, Mateusza, Izaaka i Krystyna - źródłem światła
w świecie, który niekoniecznie chce pamiętać o Bogu. Ksiądz Biskup postawił pytanie, czy to światło pali się w kapłanach dostatecznie jasno?
W dalszej części kazania bp W. Mering nawiązał do zamachu na życie Ojca Świętego, a także do 25. rocznicy jego pontyfikatu oraz wezwał do odpowiedzialności za budzenie kolejnych powołań
kapłańskich. Ksiądz Biskup prosił, by ożywiać duszpasterstwo powołań w parafiach, zwłaszcza przez nabożeństwa czwartkowe.
Po Mszy św. pątnicy przeszli do siedziby Gminnego Ośrodka Kultury, gdzie zostali powitani przez przewodniczącego Rady Gminy Tomasza Piaseckiego. Zgodnie z programem pielgrzymki, wykład nt. kultu
Pięciu Braci Męczenników w Kazimierzu Biskupim wygłosił historyk Jerzy Łojko z Konina.
Pielgrzymka zakończyła się nabożeństwem majowym w klasztorze Ojców Kamedułów w Bieniszewie. Wcześniej przeor o. Korneliusz Wencel EC przybliżył przybyszom historię eremu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu