Reklama

Głos z Torunia

Sytuacja beznadziejna?

Czujesz się przytłoczony lockdownem, wojną na Ukrainie? Masz wrażenie, że od czasu izolacji społecznej nie możesz wrócić do normalności?

Niedziela toruńska 18/2022, str. IV

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Oliwia Krzos

To obecność innych ludzi pomaga wydostać się z kryzysu

To obecność innych ludzi pomaga wydostać się z kryzysu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ty jedyny. Ten stan przeżywa większość ludzi w twoim otoczeniu. Jak zadbać o siebie w tej rzeczywistości? Na to pytanie odpowiadała dr hab. Magdalena Błażek z Zakładu Badań nad Jakością Życia Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego podczas webinaru „Jak zadbać o psyche?” zorganizowanego przez Laboratorium św. Jana Pawła II. Według słów papieża Polaka dla chrześcijanina sytuacja nigdy nie jest beznadziejna. Zagłębmy się więc w rozważania dr Błażek.

Kryzys, z którym mamy do czynienia, to sytuacja nienormatywna, niespodziewana. Nikt z nas nie przewidział zamknięcia w domach, restrykcji, braku możliwości wejścia do lasu czy lawiny ludzi, mówiących w innym języku, których trzeba otoczyć opieką. To jest kryzys. Jak sobie z nim radzić?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pozwól odczuwać emocje

Sobie i innym. Mamy teraz do czynienia z pokoleniem „płatków śniegu”. Rodzice skrupulatnie odbierają dzieciom możliwość odczuwania negatywnych emocji. Robią wszystko, by malec się nie złościł, nie płakał, nie krzyczał i kupują dziesiąty z rzędu samochodzik, bo tak chce. Nie tędy droga. To dziecko kiedyś dorośnie, zabraknie rodzica, który wytrze buzię. W przyszłości będzie musiało poradzić sobie z trudnymi emocjami.

Prowadząca wykład opowiedziała historię z życia wziętą: – Poszłam ostatnio do urzędu. Pani w okienku wyglądała na bardzo rozzłoszczoną. Powiedziałam: – Pani dzisiaj nie w humorze. – Tak bardzo to widać – obruszyła się urzędniczka. – Jestem psychologiem, więc może bardziej mi się to rzuca w oczy nić innym. Wyczuwając pozytywne nastawienie, urzędniczka wylała z siebie złe emocje.

Zaakceptuj emocje. Wystarczy, że powiesz: Widzę, że czujesz złość. Co się stało? Takim sformułowaniem zapewniasz, że to nic złego. Dostrzegasz, akceptujesz i oferujesz pomoc, czyli cierpliwe ucho. Życie człowieka przepełnione jest pełnym wachlarzem emocji, a ćwiczenie czyni mistrza. Im częściej się z nimi mądrze zmierzysz, tym będzie ci łatwiej.

Reklama

Co jeszcze pomaga zwalczyć kryzys?

Sen przywraca energię, daje ukojenie, sprawy układają się w głowie, więc się wysypiaj. Miej dystans do siebie. Łatwiej żyje się ludziom z poczuciem humoru niż tym, którzy traktują siebie ze śmiertelną powagą. Pielęgnuj więź z Bogiem. – Mojej znajomej zmarła córka – opowiadała prelegentka. – Powiedziała mi, że nie martwi się o siebie, ponieważ jest wierząca, ma przy sobie największą pomoc w postaci Boga, ale martwi się o męża, bo jest niewierzący.

Wiara łączy się z poczucie sensu, które buduje się na wartościach, a znalezienie poczucia sensu niezmiernie pomaga w wydostaniu się z kryzysu. Trzeba też odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakim stopniu ma się wpływ na przytłaczające nas wydarzenia. Nie masz wpływu na wojnę, więc po co bombardujesz się coraz to bardziej przerażającymi informacjami i obrazami pokazywanymi w telewizji? To nic nie da, a jedynie wprowadzi w uczucie załamania i niemocy. Masz realny wpływ na to, jak poczują się uchodźcy w naszej pięknej Polsce, więc działaj.

Razem bezpiecznie

Według badań przedstawionych przez dr Błażek w kryzysie najbardziej pomaga obecność innych ludzi. To relacje miłości i przyjaźni wspierają w chwilach trudnych. Największym aktualnie problemem jest samotność. Młodzi potrafią mieć 3 tys. znajomych na Facebooku, a żadnych przyjaciół w rzeczywistości. Dlatego należy jak najczęściej spotykać się na żywo. Nic nie zastąpi realnego kontaktu, dotyku i spojrzenia w oczy.

2022-04-26 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyrektor Caritas Mariupol: kończą się towary, lekarstwa i woda

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Karol Porwich/Niedziela

Kończą się towary, lekarstwa, woda i artykuły higieniczne. Nikt nie wie, co stanie się jutro ani za godzinę! - alarmuje dyrektor Caritas Mariupol, greckokatolicki kapłan ks. Rościsław Spryniuk.

Dziś w Mariupolu jest stosunkowo spokojnie, słychać kanonadę, ale miasto nie jest ostrzeliwane. Według niepotwierdzonych informacji wojska rosyjskie posuwają się z Krymu i walczą pod Melitopolem, do Mariupola jest 190 km. To jeden lub dwa dni drogi! - relacjonuje grekokatolik, ks. Rościsław Spryniuk, dyrektor Caritas Mariupol - W sklepach, aptekach czy na stacjach benzynowych można płacić tylko gotówką! Wczoraj prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski spotkał się z przedstawicielami biznesu i wezwał ich, aby sprzedawali towary na giełdzie i nie żądali za nie gotówki, ale na razie to nie działa. Bankomaty nie wydają już gotówki. Wczoraj skończyło się paliwo do samochodów.

CZYTAJ DALEJ

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję