Reklama

Felietony

Nie zasłaniajcie się Bogiem

Nawet dzisiaj, gdy narastają dowody rosyjskich okrucieństw, patriarcha Cyryl wciąż wychwala siły zbrojne swojego kraju i zapewnia, że Bóg jest po ich stronie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy pojawią się książki o brutalnej inwazji Rosji Władimira Putina na Ukrainę, rola Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w podsycaniu tej paranoi będzie ważnym elementem narracji. Nawet dzisiaj, gdy narastają dowody rosyjskich okrucieństw, patriarcha Cyryl wciąż wychwala siły zbrojne swojego kraju i zapewnia, że Bóg jest po ich stronie. 3 kwietnia w moskiewskiej katedrze wojskowej wzywał on Rosjan do modlitwy o „pomnożenie potęgi” rosyjskiej machiny wojennej i przypominał żołnierzom o „historycznym znaczeniu chwili obecnej”. Ci, którzy zostali uwikłani w wojnę na Ukrainie, to „narody Świętej Rusi” – dodał Cyryl. Wojskowi muszą być gotowi do oddania swojego życia, „jak poświadcza słowo Boże”.

Reklama

Wezwania do wykluczenia rosyjskiej Cerkwi ze Światowej Rady Kościołów zostały niedawno poparte przez byłego anglikańskiego arcybiskupa Canterbury Rowana Williamsa. Jest on autorytetem w dziedzinie prawosławia i wieloletnim ekumenistą; w rozmowie z BBC powiedział, że ubolewa nad użyciem przez Cyryla chrześcijańskiej terminologii w celu usprawiedliwienia „agresywnego, pozbawionego zasad aktu przemocy wobec sąsiedniego narodu chrześcijańskiego” i obawia się zdrady „wszystkiego, co najcenniejsze w tym, co rosyjskie chrześcijaństwo dało światu”. Cerkiew rosyjska miała swój własny konflikt z Ukrainą – w trakcie formowania 4 lata temu niezależnej kijowskiej Cerkwi poza jurysdykcją patriarchatu moskiewskiego. Cyryl i inni – w szczególności metropolita Hilarion – budują jednak swoją narrację znacznie dłużej. Pojęcie rozszerzonej cywilizacji rosyjskiej, czyli „ruskiego miru”, który rzekomo broni wartości tradycji chrześcijańskiej przed zachodnią dekadencją, było na rękę Putinowi. Sugestie, że Kijów, historyczne źródło prawosławnej duchowości, dołączył do liberalnego zachodniego stylu życia, wywołały oburzenie wśród rosyjskich przywódców prawosławnych. Dzień przed inwazją patriarcha Cyryl powiedział rosyjskim żołnierzom, że „nie powinni mieć wątpliwości, iż wybrali bardzo właściwą drogę”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W prawosławną Niedzielę Przebaczenia Win, gdy przywódcy kościelni na całym świecie błagali go o wezwanie do zawieszenia broni, Cyryl ponownie usprawiedliwiał rosyjską „specjalną operację wojskową”. Przekonywał, że prawosławni na Ukrainie zostali zmuszeni do „wypierania się Boga” oraz do udziału w „paradach gejowskich”, które miały być „testem lojalności i przepustką do świata nadmiernej konsumpcji”. – Dziś na Ukrainie podjęliśmy walkę, która nie ma znaczenia fizycznego, lecz ma wymiar metafizyczny – zapewnił swoich rodaków i dodał, że Rosjanie i Ukraińcy to „praktycznie jeden naród, związany historycznym losem; wszyscy razem wyszli z jednej kijowskiej chrzcielnicy”. Na początku marca porównał kraje zachodnie z „diabłem i ojcem kłamstwa”.

Ludzie w moim kraju byliby zszokowani, słysząc to określenie. Odwieczne dążenie do rozszerzenia indywidualnej autonomii doprowadziło do wielu kontrowersji – od łatwo dostępnej aborcji, przez jednopłciowe „małżeństwa”, po krytykę św. Jana Pawła II, który słusznie ostrzegał przed niebezpieczeństwami relatywizmu moralnego i „jawnego lub zakamuflowanego totalitaryzmu” (Centesimus annus, 46). Społeczeństwa zachodnie cenią sobie jednak takie wartości, jak: demokracja, równość wobec prawa, inicjatywa gospodarcza, solidarność społeczna, prawo do wolności sumienia, słowa i zrzeszania się. Nasze Kościoły, a zwłaszcza Kościół katolicki, walczyły o to, by te wartości były właściwie wyrażane. Po drodze było wiele błędów i ofiar, ale nasz kompas moralny i społeczny pozostaje nienaruszony. Być może nadszedł czas, aby politycy – chrześcijańscy czy nie – pełniej to wyjaśnili światu, by uniknąć tak okrutnych antagonizmów jak ten, którego jesteśmy teraz świadkami na Ukrainie.

Oczywiście, zawsze będziemy się różnić. Z tym że poglądy i systemy wartości wolno kwestionować tylko podczas rozsądnej debaty – a nie przez pokrywanie brutalnej agresji obłudną duchową okleiną i okazywanie straszliwej obojętności wobec cierpienia niewinnych ludzi.

2022-04-19 09:24

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kogo słucha Kościół w Europie

Kościół w Polsce na razie jest daleki od kryzysów, które dotknęły Kościół w innych, tradycyjnie katolickich krajach.

Delegacje kościelne na europejskim zgromadzeniu kontynentalnym w Pradze miały za zadanie przygotować „priorytety, powtarzające się tematy i wezwania do działania” na październikowy synod w Rzymie w świetle synodalności – głównej koncepcji promowanej przez papieża Franciszka
CZYTAJ DALEJ

„Z wami chrześcijanin, dla was biskup” – co znaczy pierwsze orędzie Leona XIV?

2025-05-12 08:52

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W pierwszym orędziu po wyborze na Stolicę Piotrową papież Leon XIV przywołał słowa św. Augustyna: „z wami jestem chrześcijaninem, dla was jestem biskupem”, podkreślając zarazem, że jego posługa wyrasta z chrztu, wspólnoty z wiernymi i hierarchicznego kapłaństwa. To przesłanie, mocno zakorzenione w tradycji Kościoła, ma głębokie znaczenie duchowe.

W pierwszym swoim orędziu, wygłoszonym zaraz po wyborze na Stolicę Piotrową, papież Leon XIV, augustianin, przytoczył między innymi słowa swojego ojca – św. Augustyna (+ 430 r.), które Biskup Hippony skierował do swoich diecezjan z okazji rocznicy święceń: „z wami jestem chrześcijaninem, dla was jestem biskupem” (Mowa 340, 1, PL 38, 1483).
CZYTAJ DALEJ

Dzień Dobra w Sieniawie

2025-05-12 09:24

Caritas Archidiecezji Przemyskiej

Wspólna zabawa zgromadziła tłumy

Wspólna zabawa zgromadziła tłumy

Współczesny świat, mimo postępu technologicznego i gospodarczego, zmaga się z kryzysem wartości, samotnością i obojętnością. W tym kontekście szczególnego znaczenia nabierają inicjatywy społeczne, które przypominają o fundamentalnej potrzebie solidarności, empatii i zaangażowania. Jednym z takich wydarzeń jest organizowany od kilu lat „Dzień Dobra” – patronalne święto pracowników i wolontariuszy Caritas. W tym roku, w Archidiecezji Przemyskiej świętowanie miało miejsce 4 maja w Sieniawie. To nie tylko uroczystość religijna i lokalna atrakcja, ale także ważny impuls do budowania wrażliwości społecznej i promowania postawy odpowiedzialności, zwłaszcza wśród młodego pokolenia.

Duchowe źródło dobra
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję