Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Formacja do kapłaństwa

Czym jest rok propedeutyczny w seminarium z ks. Łukaszem Krasulą ojcem duchowym i opiekunem roku rozmawia al. Beniamin Kubiak.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 15/2022, str. I

[ TEMATY ]

formacja kapłańska

Al. Wojciech Kłosowski

Od lewej: Michał Mysiurski, Marek Gierdys, Jędrzej Kulig

Od lewej: Michał Mysiurski, Marek Gierdys, Jędrzej Kulig

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Alumn Beniamin Kubiak: Ojcze Łukaszu, czym jest rok propedeutyczny?

Ksiądz Łukasz Krasula: Jest to wstępny etap do formacji seminaryjnej, umożliwia on kandydatom spokojnie wejść w życie wspólnoty. Ten czas pozwala zagłębić się w życie duchowe, skupić się na kształtowaniu więzi z Chrystusem, ale też na uczeniu się życia wspólnotowego.

Jak funkcjonuje rok propedeutyczny w naszym seminarium?

W naszym seminarium klerycy rozpoczynają formację w budynku seminaryjnym, na miejscu mają pomieszczenie dydaktyczne, socjalne i bibliotekę. Nie mieszkają jeszcze z resztą alumnów i funkcjonują w ramach innego planu dziennego, ale wraz z postępem formacji jest on ujednolicany. Są natomiast seminaria, gdzie ten rok odbywa się w osobnym miejscu, czasami przy parafii. Stwarza to dogodne warunki, by człowiek mógł się wyciszyć i spokojnie przejść ten okres, aby potem mógł wejść w dynamikę studiów filozoficzno-teologicznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czym zajmuje się rok propedeutyczny, jakie aktywności podejmuje?

Alumni podczas tego roku wchodzą powoli w rytm życia przepełnionego modlitwą, słuchaniem Bożego słowa, codzienną Eucharystią. Nie zaczynają jeszcze studiów, ale do południa biorą udział w zajęciach dydaktycznych, które pomagają im w formacji ludzkiej i duchowej. Zajęcia mają za zadanie systematyzować podstawową wiedzę religijną, liturgiczną, pomagają poznać historie i tradycje Kościoła lokalnego. Uczą się śpiewu i poznają Pismo Święte, uczestniczą w lekcjach języka polskiego i włoskiego. Uczestniczą też w grupowych spotkaniach z psychologiem. Odkrywają podczas nich dynamikę życia w grupie, gdzie poszerzają swoją percepcję na potrzeby innych ludzi.

Reklama

Czy alumni biorą udział w praktykach?

Tak, są praktyki w szpitalu, albo wizyty u sióstr Misjonarek Miłości. W tych miejscach alumni towarzyszą ludziom – zapewniają oprawę liturgiczną i organizują wspólne modlitwy. Starają się z nimi rozmawiać i wspierać ich w trudnych doświadczeniach, w chorobie, w osamotnieniu, czy niedostatku. W szpitalu pomagają w rehabilitacji, animują gry i zabawy mające pobudzić takie obszary jak mowa, pamięć i motoryka. Natomiast u sióstr posługują przy stole – przygotowują posiłki, rozdają je, pomagają w kuchni. Ponadto razem ze wspólnotą uczestniczą w Eucharystii oraz prowadzą nabożeństwa takie jak Różaniec, Droga Krzyżowa, czy koronka do Bożego Miłosierdzia.

Pojawia się pytanie, czy potrzebujemy takiego roku propedeutycznego? Nowe Ratio Studiorum (dokument kościelny dotyczący prowadzenia seminariów) wymaga wprowadzenia roku propedeutycznego w każdym domu formacji. Brane jest pod uwagę to, że w świecie zachodzą zmiany kulturowe i mentalnościowe. Zmienia się sposób przeżywania wiary, kiedyś wiara kandydata była kształtowana przez rodzinę, szkołę, wspólnotę parafialną, natomiast dzisiaj często tych elementów brakuje. Zdarza się, że do seminarium przychodzą kandydaci z wiarą jeszcze niedojrzałą, nieukształtowaną, często opartą na emocjach i dobrych pragnieniach, ale nie mającej mocnego zakorzenienia w Chrystusie.

2022-04-05 13:24

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Unia Kapłanów Chrystusa Sługi: o charyzmacie spotkania

W Gorzowie w sanktuarium św. Weroniki Giuliani 26 września odbyło się spotkanie Unii Kapłanów Chrystusa Sługi. Tematem przewodnim był „Charyzmat spotkania”.

Prowadzącym był ks. Arkadiusz Cygański, animator grupy. W spotkaniu uczestniczył nowy moderator diecezjalny ks. Dariusz Korolik oraz bp Adrian Put. Wśród moderatorów oazowych był też m.in. ks. Tomasz Dragańczuk, który kilka miesięcy temu przyjął święcenia kapłańskie: - Było to moje pierwsze takie spotkanie. Muszę przyznać, że po tych kilku miesiącach kapłaństwa faktycznie odkrywam, że tego typu spotkania są mi potrzebne. Do tej pory przecież spotkania we wspólnocie były częścią seminaryjnej codzienności, teraz sam muszę się o to zatroszczyć. Mnie, jako początkującemu księdzu, wiele dała możliwość posłuchania o doświadczeniach tych, którzy już początki mają za sobą. Jednak to, co daje najwięcej i czego - choć może nie do końca było to uświadomione - najbardziej brakowało mi po opuszczeniu „pałacyku” przy 30 stycznia, to wspólna modlitwa Liturgią Godzin.

CZYTAJ DALEJ

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję