Reklama

Kościół

Tydzień w Kościele

Niedziela Ogólnopolska 14/2022, str. 20-21

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WATYKAN
Audiencja specjalna

Aktualne kwestie związane z funkcjonowaniem Kościoła w Polsce w czasie trwającej wojny na Ukrainie były głównym tematem spotkania abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, z Ojcem Świętym Franciszkiem, który przyjął hierarchę na prywatnej audiencji 28 marca. Spotkanie trwało 45 minut.

Arcybiskup Gądecki zapoznał papieża z oceną bieżącej sytuacji, dokonaną podczas ostatniego zebrania plenarnego episkopatu. W wystosowanym po nim komunikacie, a także w specjalnym oświadczeniu biskupi polscy potępili atak Federacji Rosyjskiej na niezależną i demokratyczną Ukrainę. Przewodniczący KEP podziękował również Ojcu Świętemu za poświęcenie całego świata, a zwłaszcza Rosji i Ukrainy, Niepokalanemu Sercu Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz arcybiskup przedstawił także panoramę działań, które Kościół w Polsce podjął niezwłocznie po wybuchu wojny. „Dotyczą one zarówno działań pomocowych dla rzeszy uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli się na terytorium Polski, jak również wsparcia tych, którzy mimo działań wojennych pozostali w swoim kraju. Pomoc Kościoła świadczona jest przez Caritas Polska i Caritas diecezjalne, Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie KEP, wspólnoty zakonne męskie i żeńskie, wielu księży i seminarzystów” – czytamy w komunikacie. W sposób szczególny przewodniczący KEP wskazał na ogromną oddolną mobilizację i zaangażowanie polskich parafii.

Arcybiskup Gądecki przedstawił także czynione przez niego wysiłki na rzecz zintensyfikowania wspólnych działań chrześcijan różnych wyznań na rzecz sprawiedliwego pokoju, m.in. wspomniał o osobistym liście do patriarchy moskiewskiego Cyryla. Poinformował również papieża o planowanym spotkaniu z patriarchą Bartłomiejem I w Warszawie.

Ojciec Święty został także powiadomiony o tym, jakie trudności niosą ze sobą dla Kościoła powszechnego kwestie podejmowane przez tzw. niemiecką drogę synodalną. Franciszek dystansuje się od tej inicjatywy.

Reklama

Ojciec Święty podziękował za wszystkie podjęte przez Kościół w Polsce działania i zapewnił o swoim duchowym wsparciu. Prosił duchowieństwo i kleryków o trwanie w bliskości wiary ludu Bożego. Udzielił też swego apostolskiego błogosławieństwa.
BP KEP

CARITAS
Gigantyczna pomoc

Około 85 mln zł zebrała Caritas Polska w ramach zbiórki funduszy na rzecz pomocy Ukraińcom i Ukrainie. Co prawda liczby najskuteczniej przemawiają do naszej wyobraźni, ale skala całkowitej pomocy, którą Kościół niesie uchodźcom wojennym przez Caritas Polska i Caritas diecezjalne, jest znacznie większa, można powiedzieć – skalując względem innych działań i podmiotów – gigantyczna. Trudno wyliczyć wszystkie działania, ale warto wspomnieć o tym, że Kościół m.in. zapewnił schronienie 9 tys. osób w ośrodkach Caritas, opiekę nad 30 tys. uchodźców w prywatnych domach, 47 tys. ciepłych posiłków dziennie, paczki żywnościowe, opiekę psychologów, wolontariuszy, pomoc w tłumaczeniu dokumentów, karty SIM do telefonów komórkowych oraz opiekę nad niepełnosprawnymi. Caritas robi praktycznie wszystko, czego potrzebują ludzie, którzy z dnia na dzień stracili swój dorobek. Oczywiście, mimo tych poruszających wyobraźnię liczb trzeba sobie zdawać sprawę, że siły państwa, w rozumieniu infrastruktury i zasobów materialnych, są nieporównywalnie większe niż te, którymi dysponuje ta największa organizacja charytatywna w kraju. To na państwie spoczywa obowiązek mierzenia się z kryzysem wywołanym agresją Rosji. Caritas nie załatwi wszystkiego, odgrywa tylko – i aż – rolę pomocową.

WATYKAN
Poświęcenie Rosji i Ukrainy

Stało się to, o czym myślano praktycznie od początku rosyjskiej agresji. Idea ta pojawiała się w wypowiedziach części biskupów. Nawoływały do tego aktu niektóre co bardziej zasłuchane w przesłanie fatimskie środowiska kościelne. Słano prośby do Watykanu i kierowano je do swoich pasterzy. Warunkiem, a bardziej prośbą Matki Bożej było, by uczynił to Ojciec Święty ze wszystkimi biskupami. Wołania te nasilały się od samego początku tej przerażającej wojny, w miarę tego, jak coraz więcej sygnałów wskazywało, że konflikt będzie długi i coraz większa będzie liczba ofiar. Oferty mediacji były odrzucane przez stronę rosyjską, a w tle cały czas toczyła się – i toczy – wielka geopolityczna gra, w której ludzie są tylko pionkami na szachownicy opanowanej przez chłodnych strategów, kombinujących, jak zdobyć jak największą przewagę.

Reklama

Słowa poświęcenia były przejmujące, pełne współczucia, boleści, żalu i już na samym początku – samooskarżenia. „My jednak zgubiliśmy drogę do pokoju” – powiedział 25 marca w Bazylice św. Piotra papież, patrząc w oczy Fatimskiej Pani. „Zapomnieliśmy o nauce płynącej z tragedii minionego wieku, o poświęceniu milionów poległych podczas wojen światowych. Zlekceważyliśmy zobowiązania podjęte jako Wspólnota Narodów i wciąż zdradzamy marzenia narodów o pokoju oraz nadzieje ludzi młodych. Staliśmy się chorzy z chciwości, zamknęliśmy się w nacjonalistycznych interesach, pozwoliliśmy, by sparaliżowały nas obojętność i egoizm. Woleliśmy lekceważyć Boga, żyć w naszym fałszu, podsycać agresję, niszczyć życie i gromadzić broń” – podkreślił Franciszek. Z tych słów wynika, że wszyscy powinniśmy uderzyć się w piersi i łkając, wołać: „A teraz ze wstydem mówimy: przebacz nam, Panie!”. W tę kolejną w historii beznadzieję wchodzi Bóg i jego Matka jako jedyne źródło nadziei i szansa na wyrwanie się z tego zapętlenia, w które weszliśmy.

W bezpośrednich słowach poświęcenia papież deklarował i błagał: „My zatem, Matko Boga i nasza Matko, uroczyście zawierzamy i poświęcamy Twojemu Niepokalanemu Sercu siebie samych, Kościół i całą ludzkość, a zwłaszcza Rosję i Ukrainę. Przyjmij ten nasz akt, którego dokonujemy z ufnością i miłością; spraw, aby ustała wojna, i zapewnij światu pokój”.

Poświęcenie Rosji i Ukrainy było wydarzeniem historycznym i wyjątkowym. Historycznym – bo trzeba było na to czekać wiek. Wyjątkowym – bo ludzkość stanęła na krawędzi samounicestwienia. Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że na świecie nie ma takiej siły, aby temu bezsensowi zła stawić opór. W takiej sytuacji szukamy pomocy u Tego, który może wszystko, za przyczyną Matki, którą On sam wybrał, aby była Orantką. Ważne jest, że akt ten dokonał się we wspomnienie tego wyboru – w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. I jeszcze jedno, co podkreślili papież i wielu biskupów podczas uroczystości w katedrach i sanktuariach. Nie można tego wydarzenia traktować w kategoriach magicznych, jako wypowiedzenie zaklęcia. Warto zaznaczyć, że akt ten musi być aktem duchowym. Powinien się dokonać w sercu każdego człowieka.

2022-03-29 12:16

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję