Reklama

Głos z Torunia

Bóg na pierwszym miejscu

O tym, co robić, kiedy podczas spotkania z Bogiem czujemy się jak na pustyni, z ks. Witoldem Ziętarskim rozmawia Renata Czerwińska.

Niedziela toruńska 10/2022, str. VI

[ TEMATY ]

wywiad

ewangelizacja

Ks. Stanislaw Szczęsny

Podczas spotkania w Grudziądzu toczyły się żywe dyskusje

Podczas spotkania w Grudziądzu toczyły się żywe dyskusje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Renata Czerwińska: Jedno z zadań, które otrzymujemy w Wielkim Poście, to modlitwa. A tymczasem tuż przed Wielkim Postem w Grudziądzu, Brodnicy i Grębocinie poprowadził ksiądz trzy spotkania dotyczące trudności w modlitwie. Co było inspiracją?

Ks. Witold Ziętarski: Tak, to nasze zadanie, choć nie tylko na Wielki Post, ale te spotkania pojawiły się celowo przed tym okresem liturgicznym, ponieważ wtedy częściej rozmyślamy o poprawie życia modlitewnego. Pomysł wziął się stąd, że jestem opiekunem Diakonii Modlitwy w Ruchu Światło-Życie naszej diecezji i sam niedawno zostałem wyprowadzony przez Boga z modlitwy, z której byłem niezadowolony. Członkowie Domowego Kościoła mają zobowiązania modlitewne – modlitwa rodzinna, osobista, małżeńska, namiot spotkania – które narażone są na podobne trudności. Posługa w konfesjonale także pozwala zauważyć, że trudności z modlitwą nie należą do rzadkości, postanowiłem więc podzielić się własnym doświadczeniem.

Reklama

Jak w takim razie radzić sobie z sytuacją, kiedy modlitwa wydaje się ciężka, mamy wrażenie, że marnujemy czas, pojawiają się rozproszenia, nie odczuwamy żadnego pocieszenia?

Kiedy rozmawiamy z Bogiem, ale mamy wrażenie pustyni, na pewno trzeba prosić, żeby modlitwa przestała taka być. Wyszedłem z założenia, że to Jezus jest Zbawicielem, a więc On może mnie uratować z „niedobrej” modlitwy. Zacząłem prosić, żeby przemienił moją modlitwę i myślę, że to był jeden z kluczowych elementów. Może się zdarzyć tak, że widzimy, że coś się nie układa, ale nie wpadniemy na pomysł, żeby zwrócić się o pomoc do Boga, żeby nas uratował, tylko próbujemy swoimi metodami, pomysłami. Skoro wszystko jest łaską, darem, to dobra modlitwa też jest darem od Boga. Myślę, że to jest metoda na każdy negatywny element w naszej modlitwie osobistej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A co z osobami, które długo się modlą w pewnej intencji, a ciągle nie widzą efektu?

Podpowiedziałbym, żeby zapytać Boga, dlaczego nie ma odpowiedzi. Bóg mnie nauczył, że wszystko, co się dzieje, ma swoją przyczynę. Jeśli czegoś szukam, a nie ma rezultatu, warto wtedy pytać Boga, dlaczego tak się dzieje, czego jeszcze nie wiem, czego nie rozumiem, co robię źle. Trzeba jakby włączyć myślenie, zacząć się zastanawiać, pytać Boga i rozmawiać z Nim, gdzie jest przyczyna: Czy we mnie, czy poza mną, czy w moim sercu, czy w moim myśleniu, decyzjach, praktyce życia? On to wskaże prędzej czy później i postawimy krok do przodu.

Reklama

Jak sobie radzić z odkładaniem modlitwy na później?

Przyczyny odkładania mogą być dwie. Pierwsza taka że nie mamy wyznaczonej konkretnej pory na modlitwę. Prosiłem o godzinę odpowiednią dla mnie i Bóg mi ją wskazał. Ale druga przyczyna jest dużo ważniejsza: przesuwam modlitwę na później, jeśli w hierarchii wartości w moim sercu inne rzeczy są ważniejsze. Gdy przyłapałem się na tym, że odbieram modlitwę jako aktywność, której nie lubię, zaraz zacząłem prosić, by Jezus uratował mnie i uczynił moją modlitwę przyjemną i radosną, przesunął ją w moim sercu na pierwsze miejsce. Nie musiałem długo czekać na odpowiedź. Poprosiłem jeden raz i od razu to zrobił! Dużo więcej czasu zajęło mi dojście do tego, że modlitwa nie była aż tak ważna. Od tego momentu dostałem też światło, w jakich godzinach się modlić, jak podzielić moją modlitwę danego dnia. Teraz, kiedy myślę o następnym dniu, to w naturalny sposób zastanawiam się, o której będzie moja modlitwa, czy w porze, kiedy ją wyznaczyłem, nie będzie zablokowana przez jakieś inne aktywności. Dawniej, zastanawiając się nad obowiązkami w danym dniu, nie myślałem, jak i w jakiej porze się pomodlę, zostawiałem to losowi. Tymczasem Pan Bóg daje nam podpowiedzi. Jeśli chcemy przybliżać się do Niego, jeśli chcemy więcej, warto zadawać Mu konkretne pytania i przedstawiać prośby. Bardzo ważną rzeczą dla mnie jest dar przemiany myślenia, że modlitwa to nie jest coś trudnego i uciążliwego, jak patrzyłem na to przez wiele miesięcy, ale spotkanie z ukochaną Osobą. Teraz, kiedy myślę, że za chwilę jest czas mojej modlitwy, to cieszę się, bo wiem, że spędzę dobrze czas z Kimś wartościowym, z Kimś, kto jest mądry, kto jest wszechmogący, kto mnie kocha. Nie ma już we mnie myślenia, że będzie to coś ciężkiego, obowiązek. To będzie spotkanie z Bogiem.

Jak nasi Czytelnicy radzą sobie z trudnościami w modlitwie?

Pomocą w trudnościach na modlitwie w ostatnim czasie jest dla nas wspólna modlitwa Słowem Bożym, którą praktykujemy we wspólnocie Domowego Kościoła. Możemy wspólnie (wraz z mężem) czytać Pismo Święte oraz spontanicznie modlić się, cytując zdania z odczytanego fragmentu, dodając do tego prośbę lub dziękując Bogu.

Tę modlitwę możemy praktykować także w pojedynkę. Taka forma modlitwy jest dla nas pomocna szczególnie wtedy, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu na dłuższą kontemplację czy zadumę, a jednak spotykamy się tu z Bogiem obecnym w Jego Słowie. Za każdym razem staramy się w tekście znaleźć jakieś słowa, które nam później towarzyszą, dodają pocieszenia i wyznaczają kierunek naszemu życiu.

Ewa i Jacek

Wielką pomocą dla mnie w radzeniu z trudnościami na modlitwie jest ufne trwanie przy Bogu, przyzywanie obecności Ducha Świętego, by mnie oświecał i prowadził. Żeby poradzić sobie z trudnościami na modlitwie, muszę nieustannie dbać o żywą relację z Bogiem, przebywać blisko Niego, zakorzeniać się w Nim poprzez dbanie o pokaram duchowy, m.in. przez udział w Eucharystii, adorację Najświętszego Sakramentu, lekturę Pisma Świętego, lekturę duchową. Wtedy wypełniają się słowa Psalmu, że będziemy „jak drzewa zasadzone nad płynącą wodą, które wydaje owoc w swoim czasie, a liście jego nie więdną” (Psalm 1,3).

Reklama

Gdy odczuwam ciężar, doświadczam walki duchowej, z pomocą przychodzi mi Maryja i modlitwa na różańcu. Doświadczam tego, że Ona rozprasza wszelką ciemność, wlewa pokój w serce.

Rozważanie Słowa Bożego i częste powracanie do niego pozwala pokonać trudności na modlitwie. Pamiętam szczególnie trudny moment w moim życiu spowodowany nagłą śmiercią taty. W sercu było dużo bólu, pytań do Boga, lęku o przyszłość. Wielką pomocą było wsparcie i modlitwa wspólnoty. Odczuwałam ogromny ciężar i byłam tym przygnieciona. Pomimo przeciwności, które się pojawiły w rodzinie po pogrzebie, trwałam na modlitwie, choć nie rozumiałam tego, co się dzieje. Z pomocą przyszło mi codzienne rozważanie Słowa Bożego, które w tej konkretnej sytuacji dodawało mi otuchy, umacniało mnie i podtrzymywało, wlewało do mojego serca nadzieję i pokój. Uchwyciłam się Słowa Bożego i dzięki temu mogłam przejść zwycięsko przez to doświadczenie.

Grażyna

Ks. Witold Ziętarski Wikariusz parafii św. Wojciecha w Lidzbarku Welskim, odpowiedzialny za Diakonię Modlitwy w Ruchu Światło-Życie.

2022-03-01 13:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gość w dom

Niedziela przemyska 38/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

misje

ewangelizacja

Martyna Frydrych

Z całej wioski rodzice przywozili swoje pociechy, by przez godzinę i dłużej wspólnie tańczyć i śpiewać, a później rozważać prawdy wiary

Z całej wioski rodzice przywozili swoje pociechy, by przez godzinę
i dłużej wspólnie tańczyć i śpiewać, a później rozważać prawdy wiary

To nie były misje parafialne ani jednorazowy, kilkugodzinny ewangelizacyjny happening. Ewangelia dotarła do każdego z ponad 300 domów parafii. Prosto do domów i do serc każdego z mieszkańców

Cztery prawa duchowego życia: od Bożej miłości, przez świadomość grzechu, do odkrycia zbawczego dzieła Jezusa i przyjęcia Go, zagościły wśród mieszkańców parafii Wrocanka podczas Wielkiej Ewangelizacji Parafii odbywającej się w lipcu 2017.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2025 (dzień 6.)

2025-08-22 12:20

[ TEMATY ]

nowenna

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Magdalena Pijewska/Niedziela

Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni. Na Jasnej Górze przez ten czas prowadzić nas będzie ks. Wojciech Węgrzyniak.

ZOBACZ WSZYSTKIE ROZWAŻANIA NOWENNOWE - TUTAJ.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Promienista z Rokitna do Myśliborza

2025-08-22 18:49

[ TEMATY ]

Rokitno

Myślibórz

św. Faustyna Kowalska

Pielgrzymka Promienista

Karolina Krasowska

W tym roku hasłem pielgrzymki są słowa: „Ufaj jak bł. Karolina Kózkówna”, a w pielgrzymce niesione są relikwie młodej polskiej błogosławionej

W tym roku hasłem pielgrzymki są słowa: „Ufaj jak bł. Karolina Kózkówna”, a w pielgrzymce niesione są relikwie młodej polskiej błogosławionej

„Ufaj jak bł. Karolina Kózkówna” – to hasło XIX Pielgrzymki Promienistej, która 22 sierpnia wyruszyła z Rokitna do Myśliborza.

Co roku pielgrzymkę organizują siostry ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. Nie inaczej było tym razem. Pielgrzymka rozpoczęła się w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie dokładnie o godz. 15. modlitwą, którą Jezus polecił odmawiać św. siostrze Faustynie, czyli Koronką do Miłosierdzia Bożego. Następnie była Eucharystia pod przewodnictwem ks. Tadeusza Kuźnickiego, ojca duchownego Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, który w tym roku głosi nauki w czasie pielgrzymki, dotyczące modlitwy i relacji z Panem Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję