Reklama

Niedziela w Warszawie

Dni, które przerodziły się w styl życia

Nikogo nie dziwi popularność wspólnot skoncentrowanych wokół Światowych Dni Młodzieży przed spotkaniem z papieżem. Co dzieje się z ludźmi, którzy wzięli udział w tym wydarzeniu, a od kolejnego dzielą ich lata?

Niedziela warszawska 4/2022, str. IV

[ TEMATY ]

ŚDM w Panamie

Archiwum WŚDM

Światowe Dni Młodzieży. Panama 2019

Światowe Dni Młodzieży. Panama 2019

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii Miłosierdzia Bożego w Ząbkach do dzisiejszego dnia funkcjonuje grupa akademicka, która pielęgnuje wartości wywodzące się z papieskich nauk. Wspólnota Światowych Dni Młodzieży jest formacją dynamiczną. Gdy jedne roczniki odchodzą, budując struktury rodzinne, zgłaszają się młodsze, szukając swojego religijnego, emocjonalnego i towarzyskiego miejsca.

– Młodym ludziom perspektywa spotkania z Ojcem Świętym daje bardzo czytelny sygnał, że jako jednostki wierzące nie są sami – opowiada ks. Jarosław Miłkowski, opiekun duchowy wspólnoty. Jednocześnie wielu z nich przyznaje, że w swoich środowiskach są często jedynymi osobami, mającymi więź z Kościołem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Anna Fijałkowska, liderka Wspólnoty ŚDM i nauczycielka religii, uważa, że o roli autorytetu papieża w życiu młodego człowieka, należy przede wszystkim rozmawiać indywidualnie. – Mam wrażenie, że jeśli traktujemy ludzi masowo, to nie traktujemy ich w ogóle – dzieli się swoim spostrzeżeniem p. Ania i dodaje. – Widzę, jak ważne jest wysłuchanie tego, co młodzi mają do powiedzenia.

To daje przestrzeń do przedstawienia własnych propozycji, np. konkretnego fragmentu papieskiej nauki, który stanie się tłem do przemyśleń.

Reklama

W czasie przygotowań do ŚDM w Panamie w 2019 r. grupa liczyła 30-40 osób, głównie młodzieży akademickiej. Był to najbardziej intensywny moment w historii wspólnoty. Potem wybuchła epidemia COVID-19, wystawiając wszystkich na próbę wiary, ale i zwykłej, ludzkiej cierpliwości. Zmieniające się obostrzenia sprawiały, że nic nie było pewne i niczego nie dało się zaplanować.

– W tym momencie odradzamy się. Na spotkania przychodzi do 10 osób – opowiada liderka ząbkowskiej Wspólnoty ŚDM.

Jesienią 2021 r. grupa obchodziła piąte urodziny. Był tort, śmiech, pamiątkowe zdjęcia. Na jubileuszowe spotkanie przyszły również te osoby, które uczestniczyły w powstaniu wspólnoty. Tak wyglądał jeden z najpiękniejszych momentów istnienia grupy tym bardziej, że wplótł się w tragiczny kontekst zarazy.

– Pandemia przyniosła mi dwojakie doświadczenie. Czułam odpowiedzialność za to, aby grupa, ujmując rzecz po ludzku, nie umarła. Bardzo walczyliśmy o to, by spotkania odbywały się on-line na platformach, które dopiero poznawaliśmy. Udawało się to z różną częstotliwością – przyznaje p. Ania.

Mimo starań podtrzymujących kontakt, uczestnikom towarzyszyła frustracja. W końcu internet nie zastąpi bezpośredniej rozmowy.

– Z drugiej strony, dla mnie osobiście było to doświadczenie mobilizujące – analizuje liderka wspólnoty. – Postawiłam sobie za cel: nie dać się pandemii i nie pozwolić, by nasze relacje się rozpadły. Dziś marzy mi się, by wysłać młodych ludzi z mojej grupy na ŚDM do Lizbony. Wiem, że kiedy doświadczą takiego spotkania, pociągną formację dalej niezależnie od tego czy ja nadal będę liderką, czy będzie to ktoś inny.

2022-01-18 11:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po ŚDM w Panamie ponad 1350 nowych powołań kapłańskich i zakonnych w szeregach Neokatechumenatu

[ TEMATY ]

Panama

ŚDM w Panamie

Piotr Drzewiecki

Ponad 700 chłopców i ok. 650 dziewcząt należących do Drogi Neokatechumenalnej zdecydowało się pójść za głosem powołania kapłańskiego i zakonnego pod wpływem 34. Światowych Dni Młodzieży w Panamie. Ponadto 600 rodzin postanowiło wyjechać na misje do różnych krajów. Wszystkie te decyzje zapadły na tradycyjnym międzynarodowym spotkaniu Drogi nazajutrz po zakończeniu tego wielkiego święta młodzieży. W spotkaniu, któremu przewodniczył arcybiskup Bostonu kard. Sean O’Malley, wzięło udział ok. 25 tys. młodych z całego świata.

Zebrani wysłuchali przemówienia założyciela Neokatechumenatu Hiszpana Kiko Argüello, który m.in. zwrócił uwagę, że Światowe Dni Młodzieży winny zmienić życie ich uczestników, przeobrażając je „w fascynującą przygodę”. Wskazał, że „Bóg potrzebuje chrześcijan, aby zmieniać świat, aby była głoszona Ewangelia wszystkim narodom, gdyż najważniejsze na tym świecie i w tym życiu jest właśnie głoszenie Ewangelii”. I w tym kontekście poprosił młodych mężczyzn, aby zapytali samych siebie, czy Bóg wzywa ich do kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

[ TEMATY ]

wspomnienia

Wikimedia Commons

Prezentacja Marii w świątyni obraz Tycjana. By Titian [Public domain], via Wikimedia Commons

Prezentacja Marii w świątyni obraz Tycjana. By Titian [Public domain], via Wikimedia Commons

21 listopada w tradycji katolickiej przypada święto, na temat którego większość wiernych nie wie zbyt wiele. Inne święta i uroczystości związane z Matką Bożą są nawet przeciętnie zorientowanym dość dobrze znane – przeważnie wiemy bowiem, czym było Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny, Jej Wniebowzięcie, Niepokalane Poczęcie czy Zwiastowanie Pańskie, ale gdy słyszymy o ofiarowaniu, niejeden spośród wiernych ma problem ze zdefiniowaniem istoty tego święta. Przypomnijmy więc czym ono jest.

Zgodnie ze starotestamentowym zwyczajem Żydzi, zanim ich dziecko ukończyło piąty rok życia, zabierali swe dziecko do jerozolimskiej świątyni i oddawali kapłanowi, by ofiarował je Panu. Był to rytuał podobny w swej ziemskiej wymowie do ustawionego oczywiście później – już wśród chrześcijan – chrztu. Podobnie jak to przez wieki w późniejszej tradycji katolickiej, tak i wśród żydów niektóre matki, w związku ze szczególnymi dla siebie wydarzeniami, niektóre spośród swoich dzieci decydowały się, tuż po urodzeniu, oddać na służbę Bogu. To także odbywało się podczas obrzędu ofiarowania.
CZYTAJ DALEJ

„Pionki” pójdą pierwsze

2025-11-22 08:01

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Duda

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla Telewizji wPolsce24: „To są pionki. To Tusk decyduje tutaj. Pytanie, kto Tuskowi wydaje polecenia”, wielu usłyszało w tym jedynie polityczną publicystykę, a krytycy skupili się na samym słowie „pionki”. Ale jest w tym co mówi były prezydent także inna warstwa, dużo ważniejsza.

To ta sfera dotycząca odpowiedzialności. Władza, nawet jeśli wykonywana „na polecenie”, nie jest zwolnieniem z winy. Bo każdy pionek to jednak konkretna osoba, z własnym podpisem, decyzją, decyzją sprzeciwu lub jej brakiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję