Reklama

Tunis wielu kultur

Turyści na ogół nie zatrzymują się w stolicy Tunezji na dłużej. To błąd. Warto tu spędzić choćby jeden, ale cały dzień.

Niedziela Ogólnopolska 42/2021, str. 62-63

Wojciech Dudkiewicz

Katedra w Tunisie zbudowana jest w stylu gotycko-bizantyjskim z elementami mauretańskimi

Katedra w Tunisie zbudowana jest w stylu gotycko-bizantyjskim z elementami
mauretańskimi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciągnący się przez ok. 1,3 tys. km brzeg Morza Śródziemnego zawsze sprawiał, że Tunezja była krainą otwartą na kontakty handlowe, cywilizacyjne i kulturowe. Dziś, łącząc tradycje afrykańskie, arabskie i śródziemnomorskie, godzi turystykę z muzułmańską tradycją.

Thomas Shaw, anglikański duchowny i podróżnik, napisał w XVIII wieku, że Tunezyjczycy to najbardziej cywilizowani ludzie na wybrzeżu śródziemnomorskim. Nie rabują sąsiadów i poświęcają się handlowi, co skłania ich do pielęgnowania przyjaźni z chrześcijanami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tunis, miasto pełne historii, łączące w sobie różne – także kolonialne – tradycje z nowoczesnością rozwijającej się metropolii, może się podobać. O ile będziemy chcieli je zauważyć. Z kilku milionów turystów, którzy odwiedzają co roku Tunezję, niewielu zatrzymuje się tu na dłużej, by odkryć bogactwo kultury, architektury i poczuć atmosferę miasta.

Spacer po medinie

W Tunisie nie da się ominąć mediny (starówki), najlepiej zachowanej i powszechnie uważanej za najpiękniejszą w północnej Afryce, którą nie bez przyczyny wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wejść do niej można – i to jest najlepszy sposób zwiedzania – przez antyczną bramę Bab el Bahr, która niegdyś wieńczyła nieistniejące już dziś mury.

Medina, uważana za duchowe i historyczne centrum miasta, skrywa wiele cudów. Jej część zajmuje fascynujący, ruchliwy bazar (suk) w arabskim stylu – targowisko rozmaitych zrzeszeń rzemieślników, obfitujące we wszelkie towary: wielokolorowe tkaniny, perfumy, biżuterię (tę cenną i tę mniej), agd, słodycze i suszone owoce.

Nie sposób nie zwrócić uwagi na biegnące obok spokojne uliczki z białymi ścianami budynków, niebieskimi drzwiami i okiennicami. Nie brak tu dawnych domów zamienionych w muzea, galerie, sklepiki, restauracje i herbaciarnie.

Centrum piractwa

Początki Tunisu sięgają starożytności, gdy powstał jako fenicka osada handlowa Tunes. W IX wieku przed Chr. stał się wioską leżącą poza murami potężnej Kartaginy. W 146 r. przed Chr., podczas trzeciej wojny punickiej, tak jak Kartagina, został zniszczony przez wojska rzymskie. Po upadku Kartaginy Tunis – z początku małe, berberyjskie miasto – został odbudowany i zaczął nabierać znaczenia.

Reklama

Późniejszy rozwój miasto zawdzięcza Arabom. W IX wieku Aghlabidzi ukończyli budowę Wielkiego Meczetu Jamaa ez-Zitouna. W XII wieku Tunis stał się stolicą kraju, a także... centrum piractwa w basenie Morza Śródziemnego.

Panujący nad dużą częścią Maghrebu hafsydzcy sułtani rozwinęli handel. Pod ich rządami wybudowano bazary wokół Wielkiego Meczetu i wzniesiono mury obronne. Nadano Tunisowi wyjątkowy charakter, co zaczęło przyciągać elity z Andaluzji. Tu osiedlali się kupcy weneccy i genueńscy, potem – Żydzi i muzułmanie, którzy uciekali przed rekonkwistą. Tunis stawał się miastem kosmopolitycznym.

Turecki urok

Pod koniec XV wieku, po wymarciu Hafsydów, wody w pobliżu Tunisu stały się areną walk Osmanów i chrześcijańskich państw śródziemnomorza. Kilka razy zdobywali i tracili Tunis Hiszpanie. Gdy wreszcie władzę zdobyli Turcy, okazało się, że gdzie indziej mają inne sprawy na głowie. Władzę sprawowali faktycznie niezależni bejowie z dynastii Husajnidów.

Wpływy tureckie i włoskie nadały dawnym dzielnicom wyjątkowy urok.

W 1881 r. Tunis zajęli Francuzi. I to oni mieli największy wpływ na dzisiejszy wygląd miasta. Kolonizatorzy nie chcieli wyburzać arabskich i tureckich budowli z bogatą historią, postanowili więc wznieść elegancką i nowoczesną zabudowę ville nouvelle (nowego miasta). Ślady zostawione przez Francuzów są widoczne do dziś.

Zakładając kolonialną stolicę poza murami mediny, w drodze nad „jezioro” – lagunę leżącą przed Zatoką Tuniską – francuscy architekci i urbaniści zaplanowali proste aleje i bulwary, które rozchodzą się od dzisiejszej Avenue Habib Bourguiba.

Reklama

Przez morską bramę

Targowiska w Tunisie koncentrują się wokół centralnego punktu mediny, którym jest wspomniany Wielki Meczet Jamaa ez-Zitouna, nazywany też oliwkowym – jeden z najważniejszych dla całego islamu. Wzniesiony z budulca pochodzącego z ruin Kartaginy mieści jedną z większych bibliotek w krajach arabskich.

W uliczkach obok meczetu znajduje się kilka medres – szkół z bursą dla studiujących islam, m.in. Medresa Drzewa Palmowego z charakterystycznymi żółtymi drzwiami.

Z okolic Wielkiego Meczetu Jamaa ez-Zitouna na Avenue Habib Bourguiba prowadzą ulica... Jamaa ez-Zitouna i brama Bab el Bahr („brama morska”), znana również jako „brama Francji”; obie nazwy wydają się trafione.

Niedaleko bramy przy Avenue Habib Bourguiba, odpowiednika paryskich Pól Elizejskich, który łączy medinę z portem i atmosferę epoki kolonialnej z nowoczesnością, zwraca uwagę silnie strzeżona ambasada francuska w budynku postawionym w końcu XIX wieku.

Często stoi tu samochód pancerny, a żołnierze trzymają dłonie na broni gotowej do strzału. Ten obraz przypomina, gdzie jesteśmy i co się dzieje na świecie. To dobry punkt orientacyjny dla turystów. Podobnie jak największy z okolicznych hoteli – strzelisty hotel Africa Meridian.

W paryskim stylu

Vi-a-vis ambasady trudno nie dostrzec (i nie odwiedzić) katedry św. Wincentego a Paulo i św. Oliwy, wybudowanej w oryginalnym stylu gotycko-bizantyjskim z elementami mauretańskimi. Jej patron przebywał w Tunisie sprzedany przez afrykańskich piratów jako niewolnik. Tu miała też przebywać św. Oliwa, męczennica z Palermo, porwana jeszcze jako dziewczynka przez Arabów. W miejscu obecnej katedry wcześniej znajdowała się kaplica, zbudowana przez misjonarzy św. Wincentego a Paulo w połowie XVII wieku. Czczono w niej bł. Antoniego Neyrota, który zmarł tu tragicznie dwa wieki wcześniej. Katedra była konsekrowana w Boże Narodzenie 1897 r. W 1998 r. nawiedził ją św. Jan Paweł II.

Reklama

Na Avenue Habib Bourguiba, ale i w sąsiednich kwartałach nietrudno dostrzec budynki w stylach art nouveau i art déco. Kamienice w paryskim stylu, z przytulnymi kawiarniami, pozwalają zapomnieć, że jesteśmy w północnej Afryce. Przypomina o tym śródziemnomorska roślinność, w której cieniu da się odpocząć.

Ci, którzy przez Tunis tylko przejeżdżają – w drodze do Kartaginy, Sidi Bou Said, kurortów nad Morzem Śródziemnym, na Przylądek Bon, a choćby na plaże nad Zatoką Tuniską czy do Muzeum Bardo na obrzeżach stolicy – mogą żałować.

2021-10-12 12:22

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Apel Jasnogórski

abp Tadeusz Wojda

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

- Przychodzimy, aby u Ciebie szukać ukojenia dla naszych serc, umocnienia dla naszych słabnących sił, miłości do kochania innych mimo doznanych trudności, odwagi do dawania żywego świadectwa naszej wiary - mówił abp Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

W maju, miesiącu przesiąkniętym wdzięcznością do naszej Matki w Niebie łatwiej też

odnajdujemy ślady jej obecności w naszym otoczeniu. Kamienna figura Pani Rzeszowa na osiedlu Staroniwa, bliźniaczo podobna do tej, która objawiła się Jakubowi Ado w 1513 na gruszy w ogrodzie bernardyńskim...

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję