Reklama

Felietony

Zlekceważona trzecia grupa

Dlaczego z medialnego przekazu znikł całkowicie fakt, że trwające szczepienia są eksperymentem medycznym, bo badania naukowe nadal trwają, a szczepionki zostały dopuszczone tylko warunkowo?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Większość mediów dzieli ludzi na zwolenników szczepień i antyszczepionkowców. Tych pierwszych przedstawia się jako ostoję zdrowego rozsądku, a tych drugich – jako wyznawców teorii spiskowych, skłonnych do słownej agresji, a nawet aktów terroru.

Bardzo wygodny jest ten podział na biało-czarne, tyle że nieprawdziwy. Dlaczego? Ponieważ oprócz entuzjastów szczepień (którym pozwala się dominować w mediach) i ich zajadłych przeciwników (których w tychże mediach ukazuje się jako wsteczników i płaskoziemców) istnieje jeszcze trzecia grupa. Jest bardzo liczna, a mimo to w warunkach miłościwie nam panującej demokracji spychana do podziemia, lekceważona, skazana na milczenie, powiem mocniej: ostro cenzurowana!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ową trzecią grupą nie są ślepi, żądni burd antyszczepionkowcy. Nie są to również naiwniacy gotowi wierzyć, że wszystko, co leje się z ekranów telewizyjnych i komputerowych, z głośników radiowych i stron gazet, to czysta prawda. Nauczeni wieloletnim doświadczeniem, świadomi, że media często nie służą prawdzie, tylko usiłują ją kreować, w poszukiwaniu wiarygodnych informacji przeczesują niszowe portale, szukają opinii fachowców nieuwikłanych w niejasne układy i zależności.

Są ignorowani (casus Witolda Gadowskiego), a jeśli gdzieś nawet uda im się uchwycić medialny przyczółek, są z niego bezwzględnie rugowani. Szkoda, bo to właśnie oni w tym pandemicznym chaosie, w covidowej mętnej wodzie stawiają najtrafniejsze pytania.

Jaka była praprzyczyna pandemii – czy wszystko zaczęło się na „mokrym targu” czy w laboratorium w Wuhan? – dociekają. Dlaczego z medialnego przekazu znikł całkowicie fakt, że trwające szczepienia są eksperymentem medycznym, bo badania naukowe nadal trwają, a szczepionki zostały dopuszczone tylko warunkowo? Idąc tym tropem, pytają, dlaczego udział w eksperymencie medycznym o zupełnie nieprzewidywalnych skutkach (zwłaszcza dalekosiężnych) jest coraz mniej dobrowolny, co kłóci się chociażby z art. 39 Konstytucji RP.

Reklama

Pytają, co wiemy o potencjalnych skutkach przyjęcia szczepionki. Na ile precyzyjnie jesteśmy informowani o przypadkach powikłań, które miały miejsce do tej pory? Czy zostały już przyjęte przepisy prawne umożliwiające ubieganie się o odszkodowania osobom, u których wystąpią niepożądane odczyny poszczepienne?

„Trzecia grupa” chciałaby też wiedzieć, dlaczego nie dopuszcza się alternatywnych metod leczenia lub rzuca się im „kłody pod nogi”. Dlaczego lekarze wyrażający wątpliwości na temat rządowej strategii walki z pandemią są wzywani na nieprzyjemne rozmowy przez Naczelną Izbę Lekarską?

Dlaczego tak lekko prześlizgnięto się nad „grzechem pierworodnym” niektórych szczepionek, opracowanych na bazie komórek macierzystych pochodzących z aborcji (co z tego, że przeprowadzonej dawno, pół wieku temu)?

Z jakiego powodu media straszą niezdecydowanych, grają na ich emocjach, zamiast udzielać rzetelnych informacji? Dlaczego zawyża się statystyki zachorowań, wrzucając wszystko „jak leci” do covidowego worka?

„Trzecia grupa” pyta też, dlaczego członkowie Rady Medycznej przy premierze nie mogą jakoś złożyć jednoznacznej deklaracji o braku konfliktu interesów (a wygląda na to, że w przeszłości niektórzy z nich byli powiązani z koncernami farmaceutycznymi – dzisiejszymi producentami szczepionek).

„Trzecia grupa” nadaremnie oczekuje odpowiedzi na powyższe pytania (i wiele innych). Jej członkowie nie są z zasady przeciwnikami szczepień. Odpowiedzią na ich wątpliwości jest jednak milczenie. Czy zatem można się dziwić, że rosną ich obawy w obliczu rozwijającego się w Europie i pukającego do Polski szczepionkowego apartheidu?

2021-08-24 12:39

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: obowiązkowe szczepienia to przekroczenie granicy, na które nie możemy sobie pozwolić

[ TEMATY ]

szczepienia

Prezydent.pl

Jestem przeciwnikiem przymusowych szczepień, obowiązkowe szczepienia to przekroczenie granicy, na które nie możemy sobie pozwolić - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas posiedzenia Rady Gabinetowej z udziałem przedstawicieli rządu poświęconej rozpoczęciu roku szkolnego w warunkach pandemii.

Prezydent podkreślił, że jest przeciwnikiem przymusowych szczepień. "Obowiązkowe szczepienia to przekroczenie granicy, na które nie możemy sobie pozwolić" - ocenił. Jako uzasadnienie podał "narodowy charakter" i "przekorę" Polaków. "Jeżeli ludzie będą do tego zmuszani (do szczepień przeciwko Covid-19 -PAP), to będziemy mieć niedobrą sytuację społeczną, która na prawdę pogorszy nastroje" - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Farmaceuci i lekarze do MZ: recepta na pigułkę "dzień po" wymaga zgody rodziców

2024-04-18 07:09

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Farmaceuci, lekarze i położne ostrzegają Ministerstwo Zdrowia, że wystawianie recept farmaceutycznych na pigułkę "dzień po" osobom niepełnoletnim bez zgody rodzica może być niezgodne z prawem. Są też przeciw "sprowadzaniu zawodów medycznych do roli usługodawców, a pacjentów do roli klientów".

Od 1 maja tzw. pigułka "dzień po" ma być dostępna dla osób powyżej 15. roku życia na receptę farmaceutyczną. Usługa będzie realizowana w aptekach, które zgłoszą akces do programu Ministerstwa Zdrowia i podpiszą w tej sprawie umowę z NFZ.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję