Reklama

Aspekty

Gustaw Heinze – żarski organmistrz

W kościołach Podwyższenia Krzyża Świętego i Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarach odbył się dwuczęściowy koncert pt. Ave Maria – w organowej odsłonie.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 34/2021, str. VI

[ TEMATY ]

koncert organowy

Joanna Ruchniewicz-Wywigacz

Organy Heinzego w Lubsku grają do dziś

Organy Heinzego w Lubsku grają do dziś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Recital odbywał się 8 sierpnia w ramach polsko-niemieckich spotkań muzycznych na szlaku niejakiego… Gustava Heinze. Głównym organizatorem cyklu koncertów jest Fundacja Natura Polska. Mało kto wie, że na przełomie XIX i XX wieku Żary wśród rzemieślników miały budowniczego organów, czyli organmistrza.

Dawniej

Friedrich Ernst Gustav Hainze, bo o nim mowa, urodził się w Benau (w dzisiejszym Bieniowie) 9 października 1874 r., we wschodniej części Dolnych Łużyc, jako syn gospodyni Gottlieb Ernst Heinze i Johanna Auguste Caroline. Były to tereny ówczesnego Cesarstwa Niemieckiego. Aby nauczyć się rzemiosła, Gustav wyjechał z rodzinnych stron i udał się do Neuzelle. Tam w latach 1889-92 uczył się zawodu organmistrza u Roberta Uibe. Kolejne doświadczenia zdobywał pracując dla Hermanna Stillera we Wrocławiu. Następny etap jego nauki zawodu to praca u najważniejszych ówczesnych budowniczych organów środkowo- i wschodnioniemieckich – u Friedricha Ladegasta w Wiessenfels i Wilhelma Sauera we Frankfurcie nad Odrą. Po odbyciu służby wojskowej przybył i został zatrudniony w warsztacie organmistrzowskim Schlag & Söhne w Schwiednitz na Śląsku. Tam poznał i w 1901 r. poślubił Marię Idę Hedwig Kayser. Powrócił do Żar. W 1904 r. założył Gustav Heinze Orgelbau – Anstalt Sorau N.-L. Miał również warsztaty w Wiessenfels i w Kolbergu (dzisiejszym Kołobrzegu). Tymi warsztatami kierowali synowie Gustava, którzy również byli organmistrzami. Warsztat na terenie Niemiec działa do dnia dzisiejszego. Gustav Heinze zbudował lub przebudował ok. 230 organów na terenie Śląska, Nowej Marchii, Dolnych Łużyc i Turyngii. W tym czasie mocno konkurował ze znaną ówcześnie firmą organmistrzowską Schlag & Söhne. Był to czas, gdy Gustav Heinze zatrudniał w warsztacie nawet 30 pracowników. Jednak okres prosperity został przerwany. W 1939 r. swój warsztat musiał oddać na rzecz firmy zbrojeniowej Focke-Wulf. W 1945 r. rodzina Heinze wyjechała z Żar. Gustav osiadł w Rudolstadt w Turyngii i zmarł 1949 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dziś

W naszym mieście znajdują się dwa instrumenty tego organmistrza. Pierwszy z nich został zbudowany w 1910 r. jako op. 32 (dzieło) i znajduje się w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego (dawniej kościół garnizonowy, obecnie rektoralny). Drugi instrument znajduje się w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Został zbudowany w 1918 r. jako op. 82. W niedalekim Lubsku, w parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny znajdują się organy pochodzące z 1912 r. op. 52, a w Sulechowie w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego – 1922 r., op. 100. Jest to największy czynny, romantyczny instrument na terenie naszej diecezji.

Zwiedzając kościoły, nie tylko na terenie naszej diecezji, warto szukać informacji na temat znajdujących się w danej świątyni organów. I poznawać ich budowniczych. A na koncertach lub podczas nabożeństw wsłuchiwać się w piękno i różnorodność głosów, którymi dysponuje dany instrument. Bo każdy jest inny, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju.

Na kolejne koncerty z cyklu zapraszamy 29 sierpnia, godz.14 – koncert pt.: Organy mistrza w kościele Wniebowzięcia NMP w Żarach, godz.16. Koncert połączony z wykładem popularno-naukowym o G. Heinze pt.: Gustav Heinze – organmistrz z Bieniowa – kościół Niepokalanego Poczęcia NMP w Bieniowie i o godz. 18.30 kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w Sulechowie.

2021-08-17 13:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy można modlić się muzyką?

[ TEMATY ]

chorał gregoriański

koncert organowy

Wieczory muzyki organowej i kameralnej

Waldemar Kryszewski

Dawid Duda zasiadł za kontuarem, a Marek Borucki wykonał śpiewy.

Dawid Duda zasiadł za kontuarem, a Marek Borucki wykonał śpiewy.

Organista głosił prelekcje o muzyce liturgicznej i zagrał podczas wieczornego koncertu.

Pod patronatem „Niedzieli” w ramach wznowionych Wieczorów Muzyki Organowej i Kameralnej w parafii św. Elżbiety w Cieszynie odbył się 2. koncert pt. „Dignus est Agnus” (Godzien jest Baranek), który był oparty na chorale gregoriańskim. Tutejszy organista Dawid Duda wykonał improwizacje organowe, a kantorem zaśpiewał Marek Borucki z Poznania.

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję