Reklama

Wiara

Prześladowani, ale niezwyciężeni

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

prześladowania

© Rawpixel.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Również i dzisiaj nie ustają prześladowania tych, którzy wierzą w Chrystusa. W grudniu ubiegłego roku, Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie opublikowało swój doroczny raport, z którego jasno wynika, że chrześcijaństwo jest najbardziej prześladowaną religią na świecie. Prześladowania i formy dyskryminacji wyznawców Chrystusa nasilają się.

Raport pokazuje, że wolność religijna jest zagrożona w prawie 60 proc. krajów na świecie. 200 mln jest brutalnie prześladowanych, a 350 mln chrześcijan poddawanych jest różnym formom dyskryminacji. Nie ma dnia, abyśmy nie dowiadywali się o kolejnych ofiarach tychże prześladowań. Jednakże w tych przekazach możemy zauważyć pewną osobliwość, że główne media światowe, jeżeli chodzi o przekaz dotyczący prześladowań chrześcijan ograniczają się jedynie do suchego przekazania liczby ofiar, oraz starają się wmówić, że nie chodzi tutaj o prześladowania w ścisłym sensie na tle religijnym, a prześladowania o podłożu politycznym, społecznym czy ekonomicznym.

W tym kontekście przypomnijmy sobie sytuację z przed kilku miesięcy dotyczącą zamachu na francuski tygodnik satyryczny „Charlie Hebdo”, 7 stycznia b.r. Ile było nie tylko artykułów i słów potępienia, ale i manifestacji potępiających zamach i broniących tzw. wolności słowo prezentowanej przez tenże tygodnik z udziałem głów państw i rządów. Ale czymże była ta wolność słowa tak broniona? Ano bluźnierczym żartem z rzeczy i spraw świętych nie tylko dla islamu, ale i innym wyznań, w tym chrześcijan. Nie chodzi tutaj oczywiście o szukanie jakiegoś cienia okoliczności łagodzących dla morderców, ale tylko o wskazanie pewnej mentalności panującej w świecie mediów i polityki. Zwróćmy uwagę, że nigdy nie było takiej mobilizacji w obronie masowo mordowanych chrześcijan, czy determinacji o przyznanie im wolności religijnej w krajach gdzie tej wolności nie ma lub jest ograniczona. Świat się niejako przyzwyczaił do takiego stanu rzeczy, że w stosunku do chrześcijan obowiązują inne standardy aniżeli w obronie rzeczy bezcennych dla świata laickiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypominając o tych faktach, chciałem zwrócić uwagę, że nie są to rzeczy nowe. Chociaż w świecie zachodnim, włączając w to USA i Kanadę, za bycie chrześcijaninem nie grozi już śmierć, to jednak i tutaj mamy do czynienia z różnymi formami prześladowań dokonywanych w białych rękawiczkach. Mamy tu do czynienia ze swego rodzaju wojną ideologiczną z chrześcijaństwem, ze swoistym nowym Kulturkampf.

Reklama

A co na to wszystko mówi nam Jezus? Jak słyszeliśmy w dzisiejszej Ewangelii (J 6, 35-40), mówi bardzo jasno: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”.

Jezus mówi po prostu, abyśmy do niego przyszli, on zaspokoi wszystkie nasze pragnienia. To zdanie, w pewien sposób odpowiada nam także na pytanie właściwie czemu służy kapłaństwo? Służy właśnie temu, aby Chrystus mógł stać się chlebem i mógł przyjść do tych, którzy go pragną. Dlatego Chrystus Pan potrzebuje nas, potrzebuje naszych rąk, aby przez nas przychodzić do ludzi. Chleb konieczny jest do życia. Chrystus jest potrzebny człowiekowi, aby mógł żyć na wieki. Aby chleb i wino, za pomocą naszych rąk i słów, stawały się prawdziwym ciałem i krwią pańską. Ktoś zapyta czy tylko tyle? A ja odpowiem, że aż tyle, ponieważ nie dzieje się to mocą naszej woli, ale woli Chrystusa. To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne (J 6, 40). Do realizacji tego wielkiego dzieła Pan Jezus zaprosił nas, słabych ludzi, i nam się powierzył, abyśmy Go nieśli innym. historia Kościoła nam pokazuje, że tam gdzie zaczyna brakować sprawowania Eucharystii, powoli zaczyna zanikać i chrześcijaństwo. A żeby Eucharystia była sprawowana, potrzebni są kapłani, którzy będę to czynić.

Pomyślmy o naszej przyjaźni z Jezusem. Św. Josemaria Escriva tę przyjaźń z Jezusem ujął w kilku słowach i niech te słowa staną się dla nas tematem do przemyśleń na temat stanu naszej przyjaźni z Jezusem: „Jezus jest twoim Przyjacielem. - Przyjacielem z sercem ludzkim, jak twoje. Z oczyma o najmilszym spojrzeniu, które płakały nad Łazarzem … - A ciebie kocha nie mniej niż Łazarza. (Droga n. 422)”.

2015-04-28 12:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolumbia – zamordowano kapłana

[ TEMATY ]

ksiądz

prześladowania

Kolumbia

morderstwo

Oleg Zabielin/Fotolia.com

Konferencja Episkopatu Kolumbii w krótkim oświadczeniu potępiła zabójstwo 31-letniego ks. Diomera Elivera Chavarría Péreza. Do morderstwa doszło 27 lipca w parafii Raudal, nieopodal Puerto Valdivia, w położonym w północno-zachodniej części kraju departamencie Antioquia.

Według informacji podanych przez kolumbijską prasę do kapłana oddano kilka strzałów. Na razie nie są znane inne szczegóły, poza tym że opóźniono podanie tego faktu do wiadomości publicznej. Dotarcie na miejsce zbrodni nie było łatwe, ponieważ na obszarze tym działają bojówki ten jest na Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN), lewicowej grupy terrorystycznej, która w Ekwadorze negocjuje porozumienie pokojowe z rządem Kolumbii.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję