Reklama

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 26/2021, str. 9

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

@JasnaGóraNews w nowej siedzibie

Z udziałem przełożonego generalnego Zakonu Paulinów i przeora Jasnej Góry odbyło się poświęcenie nowych pomieszczeń Biura Prasowego @JasnaGóraNews. Znajduje się ono teraz niemal w samym środku sanktuarium, naprzeciwko Centrum Informacji. Pracę w nowej odsłonie rozpoczęło 1 maja.

– Papież Franciszek w czasie swojej pielgrzymki na Jasnej Górze powiedział, że tu doświadczył wzroku Matki. Wszystkie media jasnogórskie są narzędziem, przy którego pomocy wierni mogą dostrzec wzrok Matki – podkreślił podczas poświęcenia o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski podziękował tym, którzy podjęli jego propozycję pracy w nowej odsłonie biura prasowego, i wyraził przekonanie, że „będziemy mogli współpracować dla chwały Maryi i tego miejsca, służąc też pielgrzymom w medialnym przekazie informacji”.

Biuro Prasowe @JasnaGóraNews pozostaje w ścisłej współpracy z Radiem Jasna Góra, dla którego tworzy wiadomości z wydarzeń w sanktuarium. Stale współpracuje także m.in. z: Radiem Watykańskim, Katolicką Agencją Informacyjną, Biurem Prasowym Konferencji Episkopatu Polski, Tygodnikiem Katolickim Niedziela.

Odprawa przewodników warszawskiej pielgrzymki

Reklama

Trwają intensywne przygotowania do prowadzonej przez paulinów 310. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej. Na Jasnej Górze odbyło się spotkanie przewodników grup. Zakonnicy czynią wszystko, by jak najwięcej osób mogło wyruszyć w drogę. Każda z planowanych 22 grup może liczyć 300 pątników, nie wliczając osób zaszczepionych.

– Stosujemy się do wytycznych Głównego Inspektoratu Sanitarnego – przypomniał kierownik pielgrzymki o. Krzysztof Wendlik. Dodał również, że trwają starania, by stworzyć takie warunki, aby jak najwięcej osób mogło wyruszyć w drogę. Chętnych nie brakuje. Udział zadeklarowało już 2,2 tys. osób.

Każda z grup będzie organizacyjnie samodzielna. Będzie miała np. własne służby porządkowe i medyczne. Niektóre z nich, jak np. „ósemka”, wyruszą nie z Warszawy, ale z Piaseczna, skąd pochodzi większość pielgrzymów.

Większość przewodników ma już za sobą objazdy tras i wiele uzgodnień. – Jesteśmy przygotowani, by wyruszyć, i bardzo na ten moment czekamy – deklarują paulini i inni kapłani, którzy prowadzą grupy w ramach warszawskiej kompanii.

Tegoroczna pielgrzymka będzie się odbywać pod hasłem: „Józef, mąż Maryi”.

Jasnogórski flesz

Reklama

Rozpoczęło się parafialne piesze i rowerowe pielgrzymowanie. W czerwcu i na początku lipca na Jasną Górę przybywają przede wszystkim pątnicy ze Śląska. W ubiegłym roku ze względu na pandemię byli to głównie reprezentanci parafii lub sztafety; część wiernych dojeżdżała samochodami, by uczestniczyć we wspólnej Mszy św. Teraz, przez złagodzenie obostrzeń, powraca forma nieco liczniejszych grup parafialnych, tak jak zezwalają aktualne przepisy. – Prosimy o ducha wiary eucharystycznej dla wszystkich parafian – podkreślił ks. Patryk Gawłowski, wikariusz z parafii Znalezienia Krzyża Świętego i św. Katarzyny w Rusinowicach w diecezji gliwickiej, skąd przyszło ponad 70 osób.

Dotarła też m.in. 16. pielgrzymka rowerowa z parafii św. Jana Chrzciciela z Zakrzewa k. Radomia. – Ten czas jest trudny, ale są ludzie, dla których sprawy wiary i wspólnoty są fundamentalne. Jesteśmy, by Matce zawierzyć wszystko – mówili cykliści. W najbliższym czasie odbędą się:

• 1-2 lipca – Pielgrzymka Nauczycieli;

• 2-3 lipca – Pielgrzymka Rycerzy i Czcicieli św. Michała Archanioła;

• 2-4 lipca – Pielgrzymka Kawalerii Konnej;

• 4 lipca – Pielgrzymka Kresowian.

2021-06-22 14:24

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci Andrzej Świerad i Benedykt

[ TEMATY ]

święty

wikipedia.org

Benedykt ze swoim nauczycielem Andrzejem Świeradem

Benedykt ze swoim nauczycielem Andrzejem Świeradem

Wśród świętych, których w lipcu przypomina Kościół, są dwaj przyjaciele – święci pustelnicy Andrzej Świerad i Benedykt. Ich wspomnienie przypada 13 lipca. Choć żyli w czasach, kiedy na ziemiach polskich chrześcijaństwo dopiero się kształtowało i byli jednymi z pierwszych Polaków wyniesionych do chwały ołtarzy (1083 r.), ich życie może stanowić dla nas, żyjących na początku trzeciego tysiąclecia, drogowskaz na drodze do świętości. Swoje życie związali z benedyktynami.

Św. Andrzej Świerad urodził się w rodzinie rolniczej najprawdopodobniej w Małopolsce. Wzrastał w środowisku od dawna chrześcijańskim. Przez wiele lat żył w pustelni pod skałą w Tropiu niedaleko Czchowa. Miejsce to znane jest dziś jako Brama Sądecczyzny. Jan Długosz zapisał, że tu „wyróżniał się przykładnym życiem i obyczajami”– jak podaje strona internetowa sanktuarium Świętych Pustelników w Tropiu, gdzie ich kult jest wciąż żywy. Św. Andrzej w ostatnich latach X wieku wstąpił do benedyktynów – klasztoru św. Hipolita na górze Zobor k. Nitry. To właśnie tam przyjął imię Andrzej. Po ukończeniu 40 lat mógł powrócić do życia pustelniczego, które wpisane jest również w duchowość benedyktyńską, do samotności, stwarzającej miejsce do głębszego spotkania z Bogiem. Towarzyszył mu zmieniający się co kilka lat uczeń. Całym swoim życiem dążył do wyłącznej przynależności do Boga. Jako że jednym ze sposobów służby Bożej benedyktynów jest praca, która jest źródłem utrzymania klasztoru, oraz przybliża do Boga i drugiego człowieka, św. Andrzej również oddawał się ciężkiej pracy – zajmował się karczowaniem lasu. Choć wymagało to od niego wiele trudu, nie zaniedbywał pokutnych praktyk. Noc poświęcał na modlitwę. Trzy razy w tygodniu pościł (w poniedziałki, środy i piątki), a podczas Wielkiego Postu – za wyjątkiem sobót i niedziel – jego dziennym pokarmem był jeden orzech włoski. Spośród innych umartwień ciała (żył przecież w średniowieczu, które ciało traktowało jako źródło wszelkiego zła) wymienić jeszcze tu trzeba, że Andrzej opasał się mosiężnym łańcuchem, który – jak mówią podania o jego życiu – z czasem obrósł skórą. W to miejsce wdało się zakażenie, co było przyczyną jego śmierci ok. 1030 r. Zasłynął jako apostoł i patron nawracających się grzeszników.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo byłej top modelki Nadii Auermann: "Kiedy byłam na Mszy, płakałam"

2025-07-13 20:01

[ TEMATY ]

świadectwo

de.wikipedia.org

Nadja Auermann (2007)

Nadja Auermann (2007)

„Kiedy byłam na Mszy, płakałam” - opowiada była top modelka Nadja Auermann. Wraz ze swymi rodaczkami z Niemiec: Claudią Schiffer i Heidi Klum była jedną z gwiazd wybiegów mody w latach 90. XX wieku. W wieku 49 lat przyjęła chrzest w Kościele katolickim. W wywiadzie dla niemieckiej edycji magazynu „Vogue” opowiedziała o swym nawróceniu.

Auerman dorastała w Berlinie Zachodnim w rodzinie odrzucającej religię. „Ale zawsze wierzyłam w Boga. Dla mnie piękno miało w sobie coś boskiego. To wyraz miłości” - mówi posiadaczka najdłuższych nóg (1,12 metra), wpisanych do Księgi Rekordów Guinnessa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję