Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Neoprezbiterzy AD 2021

Biskup Roman Pindel w ostatnią sobotę maja wyświęcił dwóch nowych kapłanów. Zwyczajem naszej redakcji przybliżamy sylwetki neoprezbiterów. Przyjmujący święcenia wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego w 2015 r. Przyjętych wówczas zostało 21 kleryków Archidiecezji Krakowskiej i Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Patronem kleryków z tego rocznika został wybrany św. Józef. Przygotowania do święceń kapłańskich trwały 6 lat. Był to czas wypełniony modlitwą, studiami na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II oraz wieloma praktykami duszpasterskimi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Wojciech Kamiński

Parafia rodzinna: św. Wojciecha w Dankowicach

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Parafia praktyk: św. Marii Magdaleny w Cieszynie

Motto obrazka prymicyjnego

„Jeżeli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12, 24).

Wybrałem te słowa z Janowej Ewangelii z dwóch powodów. Po pierwsze – jest to Ewangelia, którą Kościół odczytuje na uroczystość św. Wojciecha – mojego chrzcielnego patrona, więc już z tego powodu są mi one szczególnie bliskie. Po drugie – obraz pszenicy nawiązuje do krajobrazu mojej rodzinnej parafii, miejsca, w którym się wychowałem i wzrastałem. Kapłanem człowiek nie staje się w jeden dzień, a środowisko w którym dorastałem niewątpliwie wywarło duży wpływ na mój wybór – stąd właśnie ten fragment Ewangelii.

Najważniejsze zdanie Pisma Świętego

„Nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie” (Łk 22, 42) – wydaje mi się, że to słowa, które mają szczególnie znaczenie dla każdego kapłana. Dziś kapłaństwo w oczach świata staje się jakby „zawodem” i myślę, że bardzo ważne jest, aby uświadamiać nie tylko samemu sobie, ale również wiernym, że kapłaństwo to nie moja wola i nie tylko mój wybór.

Ulubiona książka

To moje niedawne odkrycie. Kapłan nie należy do siebie abp. Fultona Sheena. Pozwoliła mi ona zrozumieć, że kapłaństwo to szczególny rodzaj służby. Lepiej zrozumiałem, że rzeczywiście – szczególnie w dzisiejszych czasach – kapłan to ktoś, kto musi zrezygnować ze swoich zachcianek, swojego czasu i swoich ambicji. Ta lektura niewątpliwie pokazuje, że kapłaństwo nie jest tylko dla mnie, ale przede wszystkim dla ludzi, do których jestem posłany przez Pana.

Czego nauczył mnie czas praktyki diakonatu?

Diakonat to taki szczególny czas, gdzie poznaje się życie parafialne „od środka”. W seminarium życie wygląda całkiem inaczej niż na parafii. Podczas formacji kształtujemy się, żeby kiedyś służyć ludziom i właśnie posługa diakona to ten pierwszy etap służby. Myślę, że nie można tak jednoznacznie powiedzieć, czego konkretnie się nauczyłem. Wszystko na parafii diakońskiej jest jakby „nowe”, więc każda grupa, każde nabożeństwo, każda godzina w szkole to jakaś nowość, która bardzo wiele mi dała i odkryła nowe horyzonty.

Reklama

Ludzie, którym najwięcej zawdzięczam w drodze do kapłaństwa

Na pierwszym miejscu rodzina. To w niej dorastałem do kapłaństwa i to dzięki niej stałem się kapłanem, więc to właśnie im zawdzięczam najwięcej. Nie mogę oczywiście pominąć wkładu księży, których od dziecka Pan stawiał na mojej drodze. Oni poprzez sakramenty rodzili mnie do kapłaństwa już od najmłodszych lat. W tym pytaniu łatwo pominąć inne osoby, które też odegrały bardzo ważną rolę w moim powołaniu – moi znajomi, przyjaciele i wszyscy inni oraz ci, których teraz poznałem w Cieszynie – wszyscy oni są niezwykle ważni, a jeśli kogoś pominąłem, to mam nadzieję, że mi wybaczy.

Ks. Paweł Stawarczyk

Parafia rodzinna: św. Jozafata Kuncewicza w Marklowicach Górnych

Parafia praktyk: św. Stanisława, biskupa i męczennika, w Andrychowie

Motto na obrazku prymicyjnym

„Duch wieje tam, gdzie chce” (J 3, 8). Słowa te towarzyszą mi od wielu lat. W czasie wakacyjnych rekolekcji oazowych, gdy miałem 16 lat, długo rozważałem dialog Pana Jezusa z Nikodemem, który znajdziemy w Ewangelii Janowej. Słowa o Duchu, który jest jak wiatr, dodawały mi od tego momentu odwagi do zaufania Bogu i podejmowania decyzji, które może nie były oczywiste i łatwe, a odczytywałem je jako tchnienie Bożego Ducha. Dlatego w przyszłości także chcę patrzeć z nadzieją, że cokolwiek się stanie, gdziekolwiek przyjdzie mi posługiwać, ufam, że Duch mnie tam „przywiał”. Słowa te są też dla mnie ukazaniem tego, czym jest powołanie. Jak w czasie żeglugi trzeba dobrze ustawić żagle pod wiatr, tak w życiu musimy ustawić nasze serca pod tchnienie Ducha Świętego. On już sam poprowadzi i wskaże drogę powołania.

Reklama

Czym dla mnie jest kapłaństwo?

Jest tajemnicą, która mnie absolutnie przerasta, a do której zaprasza mnie sam Chrystus. Kapłaństwo to ciągłe upodabnianie się do Chrystusa Sługi, który obmywa uczniom nogi, który daje siebie, składa siebie w ofierze, który podnosi człowieka, który po prostu kocha.

Najważniejsze zdanie z Pisma Świętego

Wiele jest zdań w Piśmie Świętym, które są dla mnie osobiście bardzo ważne, które mnie kształtowały i wciąż prowadzą. Jednak takim zdaniem, które każdy z nas powinien nosić w sercu i żyć nim, to słowa Jezusa właśnie z rozmowy z Nikodemem: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Myślę, że jest to streszczenie całej Ewangelii. To zdanie jest pełne wiary, nadziei i miłości. Zawiera w sobie istotę chrześcijaństwa.

Ulubiona książka

Nie mam swojego rankingu książek. Trudno wybrać jedną książkę. Jeżeli chodzi o pozycje z teologii, to często sięgam do Benedykta XVI i jego pism, które powstały zanim został papieżem. Ma on bardzo głębokie i poruszające myśli, niesamowicie celnie opisuje rzeczywistość, w której żyjemy, i potrafi spojrzeć w przyszłość, przewidując skutki naszych działań i decyzji. Nie bałbym się nazwać go „prorokiem naszych czasów”. Lubię także prosty i obrazowy język kard. Fultona J. Sheena. Z literatury klasycznej jest wiele pozycji, do których lubię wracać: Mistrz i Małgorzata Bułhakowa, Władca pierścieni Tolkiena, trylogia Sienkiewicza, Opowieści z Narnii C. S. Lewisa. Aktualnie czytam powieści Gabriela Marqueza. Bardzo w pamięci zapadła mi powieść Markusa Zusaka Złodziejka książek. Wzruszająca historia o II wojnie światowej widzianej oczami dziecka i śmierci.

Reklama

Diakonat

Czas praktyk diakonatu uczył mnie współpracy w zespole na parafii. Pochodzę z parafii, gdzie zawsze był tylko proboszcz, dlatego też praca duszpasterska wygląda inaczej. Ostatnie kilka miesięcy były dla mnie wyzwaniem. Jak pracować duszpastersko w czasach zarazy? Jak w dystansie społecznym być blisko ludzi? Jak, mając założoną maskę, dawać ludziom uśmiech? Jak, będąc on-line, żyć wśród ludzi? Nie było to łatwe zadanie.

Ludzie, którym najwięcej zawdzięczam

Oczywiście rodzice, którzy dali mi życie i mnie wychowali w wierze. Rodzeństwo, z którym razem dorastałem. Wiele zawdzięczam moim dziadkom i babciom, którzy czytali mi w dzieciństwie Biblię i katechizm, uczyli prawd wiary. Ważnymi postaciami byli moi proboszczowie, a także księża, których spotkałem na mojej drodze, którzy ukazywali mi piękno tego powołania i wspierali modlitwą. Nie mogę też nie wspomnieć oazy, która mnie wychowywała, wszystkich znajomych i przyjaciół z Ruchu Światło-Życie, wspólnoty Radość z Cieszyna, wspólnoty 120 z Krakowa. Chciałbym także wspomnieć o dwójce wykładowców, którzy wiele dobrego dla mnie zrobili, dla mojego rozwoju. To dr Gabriela Machaczek i ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak. Nie da się wszystkich wymienić, ale z całego serca dziękuję każdemu, kto uczynił mnie lepszym człowiekiem.

2021-06-01 09:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Idę w kapłaństwo z nadzieją

Kościół to nie budynki, ale wspólnota, którą razem tworzymy – podkreśla ks. Krzysztof Kucharski w rozmowie z Niedzielą.

Ks. Paweł Gabara: Podjął Ksiądz decyzję o przyjęciu święceń kapłańskich w czasie, kiedy o Kościele mówi się źle i kapłan jako duszpasterz przestał być autorytetem. Domyślam się, że źródłem tej decyzji i odwagi jest Bóg, ale czy po ludzku nie boi się Ksiądz tego, co Księdza czeka?

Ks. Krzysztof Kucharski: Nie tyle o Kościele mówi się źle, co o jego niewielkim fragmencie, czyli o nas, duchownych. W dużej mierze ta negatywna opinia jest tendencyjną, narzuconą narracją. Mając choćby na uwadze własne środowisko, wiem, że duża część społeczeństwa nie wypowiada opinii o Kościele czy też duchownych na podstawie własnego doświadczenia, lecz właśnie powiela zasłyszane informacje. Niestety, również ludzie wierzący zaczęli traktować Kościół jak ośrodek usług duchowych, a może jeszcze bardziej charytatywnych, w których czują się usługobiorcami, natomiast duchowni pełnią funkcję usługodawców. I jeśli ktoś nie czuje się właściwie obsłużonym, budzi się w nim poczucie dyskomfortu i dezaprobaty, czego najłagodniejszym skutkiem jest zmiana miejsca uczęszczania na liturgię, a poważniejszym – rezygnacja z niej. Wiele razy słyszałem zdanie: „Pan Bóg jest wszędzie, w związku z tym mogę się do Niego pomodlić wszędzie”. Tymczasem Kościół to nie budynki, ale wspólnota, którą razem tworzymy. W moim przekonaniu kryzys Kościoła, o którym dużo się mówi, jest przede wszystkim kryzysem wspólnoty międzyludzkiej. Do takiego właśnie Kościoła Pan Bóg mnie powołał i w nim przychodzi mi pełnić posługę kapłańską. Co do kwestii autorytetu kapłana, to mam świadomość, że nie tyle jest on związany z kapłaństwem, lecz z pracą, którą podejmę. Oczywiście, idę w przyszłość z obawą, ale też z nadzieją i swojego rodzaju poczuciem inspiracji. Zwyczajnie, jak umiem, tak ufam Jezusowi.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: TK potwierdził kary dla osób modlących się pod klinikami aborcyjnymi

2024-05-08 20:12

[ TEMATY ]

aborcja

Hiszpania

Adobe Stock

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obowiązująca od 2022 r. ustawa, która zabrania odwodzenia kobiet zamierzających dokonać aborcji od tego zamiaru jest zgodna z ustawą zasadniczą tego kraju. Sędziowie TK utrzymali tym samym kary dla osób, które m.in. modlą się pod klinikami aborcyjnymi za kobiety, które zamierzają przerwać ciążę. Ustawa uznawana przez wielu komentatorów i polityków za sprzeczną z zasadą swobody wypowiedzi oraz ograniczającą prawo do zgromadzeń została przyjęta przez Kongres Deputowanych, niższą izbę parlamentu Hiszpanii, w lutym 2022 r. Zgodnie z nią za próbę wpływania na kobietę planującą aborcję, aby donosiła ciążę przewidziane zostały kary od 3 do 12 miesięcy pozbawienia wolności.

W maju 2023 r. TK Hiszpanii orzekł, że obowiązująca ustawa aborcyjna jest zgodna z konstytucją. Jego sędziowie stwierdzili, że przerwanie ciąży może zostać przeprowadzone w sytuacji, kiedy nie dochodzi do przypadku zmuszania kobiety do aborcji. Orzeczenie TK w tej sprawie pojawiło się blisko 13 lat od skargi złożonej do tego organu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję