Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Uczeni w Piśmie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielnej Ewangelii według św. Marka jest mowa o uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. Oskarżyli oni Pana Jezusa o to, że „mocą władcy złych duchów wyrzuca złe duchy”. Kim oni byli?

W oryginalnym tekście greckim występuje wyrażenie hoi grammateis, które można przetłumaczyć jako pisarze, ludzie nauki, znawcy Pisma czy też właśnie uczeni w Piśmie. A zatem były to osoby, które z pewnością umiały pisać i czytać, co w czasach biblijnych było nie lada sztuką. Tacy ludzie w starożytności cieszyli się niebywałym szacunkiem i mieli wielki autorytet. W tym konkretnym przypadku chodzi o ludzi nie tyle wykształconych, ile biegłych w znajomości Biblii, przede wszystkim Pięcioksięgu Mojżesza, ale również innych świętych pism judaizmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczonych w Piśmie nazywano też skrybami, ponieważ przepisywali biblijne zwoje, oraz doktorami Prawa, gdyż dokonywali jego wykładni i uczyli poprawnej interpretacji Tory. Wydaje się, że początków tego stanu należy szukać w czasach, kiedy kształtowały się instytucje izraelskiej monarchii (przełom XI i X stulecia przed Chr.). Skrybowie niejednokrotnie byli także kapłanami. Często wywodzili się z pokolenia Lewiego (jeden z synów patriarchy Jakuba). Ich rola znacznie wzrosła po powrocie z tzw. niewoli babilońskiej. Od czasów kapłana Ezdrasza (V wiek przed Chr.) uczeni w Piśmie stali się oficjalnie tymi, którzy rozstrzygają sprawy sądowe, są nauczycielami oraz wędrownymi kaznodziejami.

Jeśli chodzi o czasy Jezusowe – uczeni w Piśmie w Nowym Testamencie prawie zawsze prezentowani są jako Jego adwersarze. W przypadku Ewangelii według św. Marka łączeni są z arcykapłanami oraz starszymi. Niektórzy z nich byli członkami Sanhedrynu, czyli żydowskiej najwyższej rady. Generalnie byli ludźmi wszechstronnie wyedukowanymi. W I wieku na terenie dzisiejszego Izraela dominowały dwie szkoły uczonych w Piśmie – Hillela oraz Szammaja (obaj zmarli na jego początku). Ich uczniowie, np.: Gamaliel, Johanan ben Zakkai czy Eleazar ben Azaria, kontynuowali ich nauczanie. Nazywani byli rabinami, czyli nauczycielami.

Reklama

Uczonymi w Piśmie określano także niektórych przedstawicieli stronnictwa faryzeuszów. Ta polityczno-religijna frakcja czasów Pana Jezusa pozostawała w opozycji do saduceuszów, a także kapłańskiej arystokracji. Chrystus często dialogował z faryzeuszami. Są oni niekiedy prezentowani przez Ewangelistów w negatywnych słowach. Faryzeusze są przykładem dychotomii między nauczaniem a postępowaniem, dlatego też ich zachowanie bywa piętnowane.

Puentując, wydaje się, że w przypadku uczonych w Piśmie z niedzielnej Ewangelii chodzi o przedstawicieli warstw wyższych, którzy przybyli słuchać Jezusa z Jeruzalem, czyli z serca religii żydowskiej.

2021-06-01 09:28

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: Episkopat o Biblii, dziennikarze
o lekcji religii

[ TEMATY ]

Biblia

episkopat

Hiszpania

Bożena Sztajner/Niedziela

Nowe wydanie Pisma Świętego przygotował na Rok Wiary Episkopat Hiszpanii. Biblia pojawiła się w dwóch wersjach: drukowanej i elektronicznej. Konferencja prasowa, na której ją zaprezentowano, skupiła się jednak na innym temacie, a mianowicie na losach lekcji religii w związku z kolejną reformą szkolnictwa, przygotowywaną przez rząd.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Chełm. Powołani do miłości

2024-05-05 12:22

Tadeusz Boniecki

Alumni: Piotr Grzeszczuk z parafii archikatedralnej w Lublinie, Kamil Wąchała z parafii św. Teodora w Wojciechowie, Mateusz Perestaj z parafii Trójcy Przenajświętszej w Krasnymstawie i Cyprian Łuszczyk z parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie, 4 maja przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Mieczysława Cisło w bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie. Uroczystość zgromadziła kapłanów, wychowawców seminaryjnych, rodziny i przyjaciół nowych diakonów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję