Reklama

Niedziela Małopolska

Teraz jest inny świat

Kult św. Stanisława był tu żywy już w minionych wiekach – zapewnia ks. Jan Urbański, proboszcz parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krakowie-Toniach.

Niedziela małopolska 19/2021, str. VI

[ TEMATY ]

św. Stanisław

uroczystość św. Stanisława BM

MFS/Niedziela

Ołtarz Wielki składa się z trzech ołtarzy

Ołtarz Wielki składa się z trzech ołtarzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze wzmianki o Toniach, kiedyś podkrakowskiej wsi, zostały zapisane już na początku XIII wieku. Ale kościół parafialny przy ul. Maciejkowej został tu zbudowany zaledwie 30 lat temu. Ksiądz proboszcz doskonale pamięta historię budowy świątyni i powstawania wspólnoty parafialnej. Ważne fakty i daty podaje bez zaglądania do kronik i ksiąg parafialnych.

Pragnęli kościoła

– W 1990 r., gdy zostałem tu skierowany do pracy duszpasterskiej, na terenie, gdzie teraz jest wybudowany kościół, była łąka, taka jak po drugiej stronie drogi – informuje ks. Jan i uśmiechając się, wskazuje na zieloną łąkę. Podkreśla, że 30 lat temu nie było tu domów, a jedynie polna droga. Dodaje: – 23 marca 1991 r. zaczęliśmy budować kościół, a po 7 miesiącach, dokładnie po 217 dniach, 26 października budynek w surowym stanie został poświęcony. Kardynał Franciszek Macharski odprawił tu pierwszą Mszę św. i wmurował kamień węgielny. To tempo w tamtych czasach było czymś wyjątkowym. Ksiądz przypomina, że wtedy ciężko było o materiały budowlane i zaznacza, że od dnia poświęcenia świątyni (bez ogrzewania, z oknami zasłoniętymi folią) były odprawiane Msze św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proboszcz podkreśla duże zaangażowanie tutejszej społeczności. Zaznacza: – Wszystko zostało zbudowane i wyposażone z ofiar, przekazywanych przez mieszkańców Toń, którzy bardzo się cieszyli, że powstaje parafia, że jest budowany kościół. Wtedy mieszkało tutaj ok. 900 osób. To byli rolnicy uprawiający przede wszystkim warzywa, które sprzedawali w Krakowie. Nasi parafianie bardzo tego kościoła pragnęli i angażowali się w jego budowę. Wspierali materialnie, pomagali fizycznie, żywili zatrudnionych pracowników. Każda rodzina miała wyznaczony termin i przygotowywała posiłki zatrudnionym przy budowie.

Gdy już kościół został zbudowany, trzeba było pomyśleć o jego wystroju, o wyposażeniu wnętrza, które dziś robi na nawiedzających świątynię wrażenie. Ksiądz Urbański przyznaje, że inspirował się bazyliką św. Jana na Lateranie, gdy zapraszał do współpracy kolejnych twórców. Ściany zdobią piękne freski przedstawiające wydarzenia z życia Jezusa – 8 obrazów wykonanych według technologii na mokrych tynkach. Z kolei stacje drogi krzyżowej nawiązują do średniowiecznego malarstwa tablicowego, a poszczególne obrazy są bogato złocone. Podobnie jak płaski kasetonowy strop oraz sztukaterie. Nastrój w kościele tworzą także witraże; górne przedstawiające 12 Apostołów i dolne – upamiętniające polskich świętych. Oświetlenie świątyni zapewniają kryształowe żyrandole.

Reklama

Kult św. Stanisława

Uwagę przyciągają organy sprowadzone z Alteny k. Dortmundu, z likwidowanego kościoła protestanckiego. – To są piękne organy piszczałkowe, mechaniczne, koncertowe, wybudowane przez firmę Emil Hammer w Hanowerze w roku 1975, ale prospekt organowy jest znacznie starszy, pochodzi z połowy XVIII wieku – informuje ks. Urbański. Zauważa, że odnowiony instrument idealnie współgra z wnętrzem kościoła. Szczególnie z Ołtarzem Wielkim, wybudowanym w 2010 r. Proboszcz wyjaśnia: – Ten ołtarz składa się z 3 ołtarzy; dwóch bocznych – Miłosierdzia Bożego i św. Filipa Neri, a w głębi mamy ołtarz główny ze sprowadzoną w 2005 r. z Fatimy cudowną figurą Matki Bożej. Nad tabernakulum są relikwiarze z relikwiami: św. Stanisława BM, które przekazał parafii kard. Franciszek Macharski, św. Jana Pawła II, ofiarowane przez kard. Stanisława Dziwisza, i relikwiami św. Szymona z Lipnicy, które otrzymaliśmy od Ojców Bernardynów z Krakowa. Całość Ołtarza Wielkiego wieńczy wizerunek patrona parafii – św. Stanisława Biskupa i Męczennika, który został ukazany pomiędzy Archaniołami – św. Michałem i św. Gabrielem.

Kult św. Stanisława był tu żywy już w minionych wiekach. – Mieszkańcy Zielonek, parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, do której należały też Tonie, pielgrzymowali 8 maja do figury św. Stanisława – opowiada ks. Urbański i dodaje: – Tu przez lata była sprawowana Msza św. w okresie letnim. A 28 marca 1977 r. przy tej figurze Mszę św. odprawił kard. Karol Wojtyła. Już wtedy przyszły papież zachęcał do odprawiania Mszy św. w tym miejscu i do budowy kościoła w Toniach. Kult ten miał niewątpliwie wpływ na wybór patrona parafii, który dzisiaj jest z nami w relikwiach.

Reklama

Wspólnota

Budowa kościoła, jego wyposażanie oddziaływały na tworzenie wspólnoty parafialnej. – Jak się buduje kościół, gdy się z parafianami przeżywa kolejne uroczystości i wydarzenia, to siłą rzeczy tworzy się wspólnota – stwierdza ks. Jan i przekonuje: – Wspólna praca integrowała mieszkańców Toń. W wybudowanym kościele przeżywaliśmy kolejne pierwsze komunie, bierzmowania, a także chrzty, śluby czy pogrzeby. Kapłan przypomina pierwszy odpust w parafii: – Cieszyliśmy się, gdy na odpuście były trzy kramy. A potem było ich coraz więcej i więcej. Aż do czasu pandemii.

Przez minione lata zmieniła się ludność Toń. – Teraz jest inny świat – przyznaje mój rozmówca i wyjaśnia: – Przybyło nowych domów, obecnie jest ponad 2 tys. mieszkańców. Z dawnych gospodarstw pozostały może dwa, które uprawiają warzywa. A przybywający tu ludzie reprezentują różne zawody, profesje, tak jak w całym Krakowie. Niestety, pandemia sprawiła, że proces integracji jest ograniczony. Nie możemy zorganizować wydarzeń, uroczystości religijnych czy społecznych, w których licznie uczestniczyli nasi parafianie i na które można było zaprosić nowych mieszkańców Toń. W minionym roku nie mogliśmy świętować 30-lecia duszpasterstwa parafialnego oraz 100-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Toniach. Próbujemy w tej sytuacji działać i staramy się, aby kościół, parafia funkcjonowały.

Gdy minie pandemia

Proboszcz wierzy, że będzie lepiej, że pandemia minie. Z wielką ufnością przekonuje: – To się zmieni. Jak tylko poczujemy, że jest bezpiecznie, że zagrożenie minęło, to Polacy ruszą i do pracy, i do kościołów. Mocno wierzę, że już niedługo parafianie wypełnią nasz kościół. Będziemy odprawiać nabożeństwa z nieograniczoną ilością wiernych i zaśpiewamy uroczyste Te Deum... A popołudniami będziemy spotykać się przy nowym domu parafialnym na pikniku, na który zaprosimy wszystkich mieszkańców Toń, bo bardzo nam zależy, aby integrować naszą wspólnotę parafialną. Taki mamy plan i wierzymy, że uda się go zrealizować – zapewnia ks. Urbański i dodaje: – Pragnę wyrazić ogromną wdzięczność wszystkim mieszkańcom Toń; parafianom i tym, którzy modlą się w naszym kościele, choć przynależą do innych parafii, za wszelkie ofiary i życzliwość nam okazywaną.

2021-05-05 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpust u św. Stanisława w Czeladzi

Biskup Grzegorz Kaszak przewodniczył Mszy św. z okazji wspomnienia patrona parafii św. Stanisława w Czeladzi. Podczas liturgii, celebrowanej 9 maja, Pasterz Kościoła sosnowieckiego udzielił także sakramentu bierzmowania 84 kandydatom.
W homilii bp Grzegorz przywołał postać św. Stanisława Biskupa i Męczennika – jednego z głównych patronów Polski. – Wiemy, że św. Stanisław swoją niezłomną postawę w kwestiach moralnych i religijnych przepłacił życiem. Został zamordowany w kościele na Skałce podczas sprawowania Mszy św. W ten sposób dał świadectwo, że są pewne wartości, dla których człowiek powinien poświęcić nawet swoje życie. Mówił o tym także sam Pan Jezus: „co z tego, że zyskasz cały świat, a duszę stracisz”. Na nasze życie musimy patrzeć nie tylko w kategoriach ziemskich, ale i wiekuistych, kiedy przekroczymy bramę śmierci. Św. Stanisław pokazał nam w sposób jasny i wyraźny, co jest dobre, a co złe. W Księdze Izajasza czytamy: „biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy zamieniają ciemności na światło, a światło na ciemności”. Niebezpieczeństwo zatarcia granicy między dobrem a złem w dzisiejszym świecie jest bardzo wielkie. Dociera do nas mnóstwo informacji, nierzadko sprzecznych. I człowiek staje na rozdrożu. Św. Stanisław jasno nam pokazał, za czym się mamy opowiedzieć. Warto w chwilach zwątpienia wpatrywać się w tę postać i szukać u niego pociechy – powiedział Hierarcha.
Dziękując Biskupowi za przewodniczenie Sumie odpustowej i wygłoszenie homilii ks. Jarosław Wolski powiedział, że od początku posługi biskupiej sprawa ładu moralnego i wszystkich zagrożeń, jakie skierowane są przeciwko człowiekowi, jest żywo obecna w nauczaniu bp. Grzegorza Kaszaka. – W tym względzie jesteś nie tylko następcą biskupa Stanisława, wszak ta część diecezji należała kiedyś do biskupów krakowskich, ale również tym, który jak on jest świadkiem i obrońcą ładu moralnego, praw Boskich i ludzkich. Za to świadectwo i słowo wskazujące na naszego patrona jako wzór dla młodzieży, serdecznie dziękuję – podkreślił ks. Wolski.
Patron zobowiązuje. Dlatego po liturgii, z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski, burmistrz Czeladzi Zbigniew Szaleniec oraz proboszcz ks. Wolski zorganizowali niezwykłe wydarzenie artystyczne: spektakl muzyczno-laserowy zatytułowany „Chrześcijańskie dzieje Polski”. Trwające 40 minut widowisko rozpoczęło się ok. godz. 20.30. Twórcy pokazu – Irena i Mariusz Kmieć – za pomocą techniki laserowej ukazali rolę idei chrześcijańskiej w dziejach Polski. Na tle muzyki polskiej, pełnej patriotycznych tonów, przedstawili najważniejsze wydarzenia z historii naszego kraju oraz przywołali postaci historyczne władców, świętych, wodzów, którzy w różnych epokach kształtowali i wzmacniali ducha narodowego. W Czeladzi we wrześniu widowisko zostanie powtórzone w kościele Matki Bożej Bolesnej na Piaskach.

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję