Takie wezwanie 14 marca usłyszeli mieszkańcy paafii w Olszynie podczas uroczystego wprowadzenia relikwii bł. ks. Michała Sopoćki – apostoła Bożego Miłosierdzia.
Intronizacja relikwii
Uroczystość ta była centralnym punktem rekolekcji wielkopostnych, które na zaproszenie proboszcza ks. Bogusława Wolańskiego poprowadził ks. dr Ireneusz Korziński – wicepostulator procesu kanonizacyjnego tego świątobliwego kapłana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W uroczystej liturgii udział wzięli parafianie, przedstawiciele wspólnot parafialnych na czele z Bractwem św. Józefa oraz Matkami Żywego Różańca, a także reprezentanci władz miasta i gminy Olszyna. Relikwiarz z umieszczonymi w nim relikwiami bł. ks. Michała Sopoćki do ołtarza przyniosło małżeństwo Teresy i Floriana Dłubałów, którzy z okazji swego małżeńskiego jubileuszu, zapragnęli ufundować ów relikwiarz.
Ksiądz Ireneusz Korziński odczytał pismo abp. Tadeusza Wojdy, metropolity białostockiego, informujące o przekazaniu relikwii dla parafii. Następnie wicepostulator przekazał relikwiarz księdzu proboszczowi i w ten sposób zostały one intronizowane na specjalnie przygotowanym miejscu obok ołtarza.
Nadzieja w Bożym Miłosierdziu
Reklama
W homilii ks. Korziński mówił o Eucharystii, odnosząc się do słów i nauczania błogosławionego. – Bł. Michał Sopoćko mówił, że Ewangelia polega nie na tym, że grzeszni powinni stać się dobrymi, ale że Bóg jest dobry dla grzeszników. Jakby odwraca wszystko, żeby nie tyle komuś mówić: „do niczego się nie nadajesz, masz się nawrócić”, ale że Pan Bóg przychodzi, aeby tobie pomóc. To jest Ewangelia – Dobra Nowina, która przemienia serce. Jako kapłan i człowiek realnie patrzył na życie, był pełen nadziei i mówił, że w każdej sytuacji trzeba pokładać nadzieję w Miłosierdziu Bożym, które jest nie tylko pochylaniem się nad nędzą ludzką, ale to jest całe błogosławieństwo, z którym Pan Bóg do nas przychodzi, byśmy potrafili innych kochać. Niech bł. Michał pozostanie w tej parafii. On już kiedyś w te strony przyjechał, przyjechał pociągiem i znów teraz przyjechał pociągiem, i pozostanie tutaj na zawsze, choć w inny sposób. Niech teraz, z tej olszyńskiej świątyni, głosi Boże Miłosierdzie, by ludzie odnaleźli sens swojego życia, naprawili sumienie i na nowo odkryli Bożą miłość – mówił kaznodzieja.
Postać błogosławionego
Podczas konferencji i rekolekcyjnych homilii wierni mieli okazję poznać nie tylko drogę na ołtarze bł. ks. Michała Sopoćki, ale przekonać się, co jest istotą prawdziwego nawrócenia i powierzenia się Miłosierdziu Boga. Rekolekcjonista wspominał o pokorze i skromności ks. Sopoćki, który musiał przejść wiele trudności, szerząc kult Miłosierdzia Bożego, ale wierzył mocno, że w walce o sprawy Boże, cierpienia są konieczne, są czymś absolutnie naturalnym.
Wprowadzenie relikwii to zaproszenie do tego, aby na nowo odkrywać największy Boży przymiot i dać się poprowadzić na drogach trzeciego tysiąclecia.