Składniki: 2 żółtka
1 czubata łyżeczka musztardy
1 łyżka soku z cytryny
niecałe 3/4 szklanki dobrej jakości oliwy lub innego oleju nierafinowanego
1 łyżeczka miodu akacjowego
sól kłodawska
Wykonanie: Jajka sparz wrzątkiem i oddziel żółtka od białek. Żółtka, musztardę i sok z cytryny umieść w misce i intensywnie ubijaj ręczną trzepaczką. Stopniowo dodawaj oliwę, cały czas ubijając masę. Majonez powinien się stawać coraz bardziej gęsty. Jeśli zauważysz, że tłuszcz nie wchodzi w majonez, przestań dolewać oliwy i ubijaj go tak długo, aż jego konsystencja ponownie stanie się kremowa. Na koniec dodaj miód i posól, i przez chwilę jeszcze ubijaj.
Przełóż do szczelnego słoiczka i przechowuj w lodówce maksymalnie 5-7 dni.
Ubijanie mikserem czy blenderem może nie dać zamierzonego rezultatu.
Zima to najlepszy czas na zaserwowanie sobie rozgrzewającego napoju. Kiedy temperatura za oknem spada poniżej zera albo chwyta nas przeziębienie, z pomocą przychodzi ciepły napój.
SKŁADNIKI:
0,5 l soku jabłkowego
0,5 l wody
1 łyżka herbaty z hibiskusa
1 laska cynamonu
2 sztuki kardamonu
skórka z jednej pomarańczy
3 goździki
szczypta gałki muszkatołowej
łyżka stołowa miodu
pół pomarańczy
Polski głos, który zabrzmi na Placu św. Piotra podczas Mszy św. otwierającej Jubileusz Młodzieży, należy do dziewiętnastoletniej Karoliny Mandak z Sośnicowic na Śląsku. „Tutaj widać, że wiara wśród młodych ludzi jest naprawdę żywa” – mówi już w pierwszych dniach jubileuszowej pielgrzymki, w której uczestniczy z przyjaciółmi z parafii.
Polka, wybrana do odczytania jednej z intencji modlitwy wiernych podczas Mszy św. rozpoczynającej obchody Jubileuszu Młodzieży, przyjechała Rzymu z grupą z parafii pw. św. Jakuba w Sośnicowicach. „Pomysł na przyjazd na jubileusz zrodził się w naszych głowach podczas spotkania młodzieży z ministrantami i ministrantkami z naszej parafii– wspomina Karolina Mandak w rozmowie z mediami watykańskimi – Zebraliśmy pieniądze, sprzedając ciasta i różne rzeczy wyprodukowane przez nas i przez naszego księdza wikarego”.
Tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h, ale na pełnym oceanie jego fale trudno dostrzec. Jeśli woda podnosi się o pół metra czy metr, to już bardzo dużo. Najgorzej jest, gdy dociera do wybrzeża – mówił PAP geolog prof. Jerzy Żaba z Uniwersytetu Śląskiego.
Podziel się cytatem
Rzeczywiście po trzęsieniu ziemi fale o wysokości 3-5 m uderzyły w miasteczko Siewiero-Kurilsk w północnej części Wysp Kurylskich – przekazały rosyjskie media. Woda wyniosła na pełne morze cumujące w porcie kutry i zalała przetwórnię ryb. Z kolei na wyspie Sachalin uszkodzona została sieć energetyczna i doszło do przerw w dostawie prądu - przekazała agencja RIA Nowosti. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.