Reklama

Niedziela Sandomierska

Uchwycić ulotne chwile

Często, kiedy np. jesteśmy na spacerze, żałujemy, że nie zabraliśmy ze sobą aparatu fotograficznego, aby uchwycić jakieś zdarzenie. Tego błędu nie popełnia Marcin Soja, którego wystawę fotografii można oglądać w Bibliotece Pedagogicznej w Tarnobrzegu.

Niedziela sandomierska 9/2021, str. VI

[ TEMATY ]

wystawa

fotografia

Archiwum prywatne

Fotograf na tle swoich dzieł

Fotograf na tle swoich dzieł

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wystawie prezentowanych jest 20 fotografii. Patrząc na nie, odnosi się wrażenie, że ich bohaterowie „pozują” fotografowi, choć nie do końca jest to prawdą. Marcin Soja od dawna interesuje się fotografią, a zdjęcia przyrodnicze powstają zazwyczaj podczas spacerów po Tarnobrzegu.

– Fotografia zainteresowała mnie dawno temu, ale na dobre, zwłaszcza fotografią przyrodniczą, zająłem się kilka lat temu. Każdy, kto ma jakąś styczność z fotografią, doskonale wie, że nie jest to tanie hobby z uwagi na ceny sprzętu, ale możliwość obcowania z naturą, podglądania jej i uchwycenia tego jedynego kadru wynagradza wszystko. Zdecydowana większość zdjęć powstała podczas spacerów po Tarnobrzegu albo Budzie Stalowskiej, będącej prawdziwym rajem dla przyrodników z uwagi na niezwykłe bogactwo fauny – mówi Marcin Soja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na wystawie można oglądać zdjęcia przedstawicieli ssaków czy owadów, które są ulubionymi obiektami do fotografowania dla pana Marcina. – Bardzo lubię makrofotografię. By uchwycić np. piórolotka śnieżynkę, malutkiego motylka, oko obiektywu musi od niego dzielić zaledwie kilkanaście centymetrów. Przyznaję, że jestem bardzo zadowolony, iż udało mi się go wypatrzyć i sfotografować, bo to naprawdę zjawiskowy owad. Ma skrzydełka zbudowane jakby z pięciu piórek podobnych do ptasich i – na co wskazuje sama nazwa – jest cały biały. Niemniej najbardziej zakochałem się w pająku strojnisiu nadobnym. Ujęły mnie jego oczy, w których, gdy powiększyłem fotografię, dostrzegłem swoje odbicie. Bardzo lubię także zdjęcie ukazujące łanię jelenia szlachetnego z kilkumiesięcznym cielaczkiem, na co wskazują cętki na jego sierści. Idą sobie przez staw okolony trzciną, pokryty rozkwitającymi nenufarami.

Jak dodaje autor zdjęć, fotografowanie zwierząt nie należy do łatwych. Trzeba być cały czas czujnym, ostrożnym i szybkim. – Zwierzęta o wiele wcześniej wiedzą o naszej obecności niż my o ich, dlatego trzeba być stale gotowym na spotkanie z nimi, by zdążyć nacisnąć migawkę, by na zdjęciu nie pozostał tylko zad i tylne nogi wyciągnięte w biegu – tłumaczy fotograf.

Reklama

Przyznaje również, że najlepsze zdjęcia wychodzą przed świtem, ponieważ wtedy jest większa szansa na spotkanie ze zwierzętami, ponadto poranne światło jest bardzo wdzięczne do fotografowania. Nierzadko także zdarza mu się zrobić zdjęcie jakiemuś owadowi, ptakowi, które nie są mu znane. Tak było w przypadku mierzwicy osowatej, owada bardzo rzadko występującego w całej Europie, znajdującego się na czerwonej liście w kategorii NT, czyli gatunków bliskich zagrożenia. – Jest to zdecydowanie moja najcenniejsza obserwacja w świecie owadów – stwierdza.

Zdecydowana większość zdjęć powstała podczas spacerów po Tarnobrzegu albo Budzie Stalowskiej, będącej prawdziwym rajem dla przyrodników z uwagi na niezwykłe bogactwo fauny – mówi Marcin Soja.

Podziel się cytatem

Marcin Soja profesjonalne zdjęcia przyrody wykonuje od 2015 r. Wystawa w Bibliotece Pedagogicznej w Tarnobrzegu jest jego pierwszą indywidualną ekspozycją. Swoje najnowsze okazy fotograficzne prezentuje na bieżąco na profilu facebookowym

2021-02-23 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: wystawa z okazji Kongresu Eucharystyczny w Budapeszcie

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

kongres eucharystyczny

Karol Porwich/Niedziela

„Eucharystia 2021” to tytuł wystawy otwartej w zabytkowej Sali Rycerskiej. Ekspozycję przygotowano w związku z rozpoczynającym się jutro w Budapeszcie 52. Kongresem Eucharystycznym. 11 plansz, tyle ile liter w słowie „Eucharystia”, opowiada o historii kraju i kultu eucharystycznego w Kotlinie Panońskiej. Przygotowana przez Węgierską Akademię Sztuki ekspozycja, przez piękno wykonywanych przez wieki naczyń liturgicznych i dzieł sztuki, ukazuje cześć dla Eucharystii.

Na fotogramach można zobaczyć także pokrótce historię ziemi węgierskiej od czasów pierwszego króla świętego Stefana, upadek czasów Imperium Osmańskiego, modernizację kraju w czasach Marii Teresy Habsburg, rewolucję 1848r., czasy monarchii austro-węgierskiej i obie wojny światowe, aż po współczesność.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję