Reklama

Niedziela Łódzka

Uzależnieni od internetu

Chociaż nadal brakuje jednej i spójnej definicji zjawiska uzależnienia od internetu, to jednak nie sposób twierdzić, że ten problem nie istnieje.

Niedziela łódzka 9/2021, str. V

[ TEMATY ]

internet

uzależnienia

Archiwum prywatne

Kolekcja liczy kilkaset eksponatów

Kolekcja liczy kilkaset eksponatów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Badacze wskazują na coraz większą liczbę osób, zwłaszcza młodych, które są dotknięte uzależnieniem od globalnej sieci. Wielki Post to czas wyrzeczeń i próby, także w walce z nałogami.

Problem uzależnienia od internetu nie został jeszcze dogłębnie zbadany. Według danych CBOS ponad 100 tys. Polaków jest uzależnionych od korzystania z sieci, a 750 tys. jest poważnie zagrożonych tym problemem. Oczywiście ostre stadium zaburzenia dotyczy tylko niewielkiego odsetka internautów, ale w pewnych okresach każdy może doświadczać nasilonych negatywnych skutków nadmiernego korzystania z sieci. Specjaliści nie mają jednak wątpliwości: osoby nałogowo korzystające z internetu bardzo przypominają alkoholika czy hazardzistę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Brakuje danych dotyczących liczby uzależnionych w rozbiciu na poszczególne regiony w Polsce. Nie wiadomo zatem, ilu osób w regionie łódzkim dotyczy ten problem. Mimo to mogą one skutecznie szukać pomocy. Terapię uzależnienia od internetu prowadzi Wojewódzki Ośrodek Uzależnienia w Łodzi w szpitalu im. Babińskiego. Pomoc można także uzyskać w wielu stowarzyszeniach i fundacjach. Kilka lat temu łódzka filia MONARU prowadziła kompleksowy program pomocy dla osób uzależnionych od hazardu i nowoczesnych urządzeń multimedialnych, w tym internetu. Pomocą objęci zostali nie tylko uzależnieni, ale także ich bliscy. W wielu parafiach na terenie diecezji odprawiane są Msze św. w intencji osób uzależnionych (nie tylko od internetu) i ich rodzin. Tak jest m.in. w parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie.

Uzależnieni cierpią z powodu rozluźnienia, a czasem utraty więzi społecznych z najbliższymi. Godziny wypełnione cyfrowymi treściami powodują, że brakuje chwili dla najbliższych. Nie każdy ma w sobie dość siły, aby trwać przy osobie uzależnionej. Nałogowcy często zostają sami.

Pośrodku pustyni samotności i zniewolenia można jednak odnaleźć Jezusa. Jak On pościł 40 dni na pustkowiu, zwyciężając złego ducha, tak i osoby uzależnione od wirtualnego świata mogą spróbować „dotknąć ziemi” i zacząć walczyć o swoje życie.

Reklama

Okres Wielkiego Postu to w pewien sposób „naturalny” czas, w którym łatwiej podjąć wyzwanie nawrócenia i zerwania z nałogiem. Ważne, aby nie czekać z wprowadzeniem w życie mocnego postanowienia. Inaczej nawet najlepsze intencje na nic się nie zdadzą.

Naturalnie najlepiej jest zacząć od modlitwy – zawierzenia Bogu siebie i swojego nałogu oraz przynajmniej spróbowania przyjęcia tego, że On jest mocniejszy od dręczącego zniewolenia. Jeśli porzucenie nałogu ma zostać uwiecznione sukcesem, to konieczna do tego wydaje się postawa zawierzenia.

We wszystkim można naśladować Chrystusa, który przecież również był kuszony na pustyni. Diabeł oferował Mu różne opcje i możliwości. Jezus nie skorzystał z żadnej, widząc, że choć na pierwszy rzut oka wydawały się one dobre i logiczne, to jednak niosły ze sobą zgubę.

Trzeba również postawić sprawę jasno – wychodzenie z nałogu nie jest rzeczą prostą. Bardzo łatwo o upadek, powrót do dawnych zachowań. Mimo to w całej bezsilności wobec obezwładniającej mocy nałogu zawsze można odnaleźć wzrok Jezusa dźwigającego się z upadku pod ciężarem krzyża. A więc powstanie po takiej klęsce jest możliwe.

Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że niebo ma nieco wspólnego ze światem wirtualnym. Jeśli jednak Wielki Post ma coś zmienić w życiu ludzi uzależnionych od internetu, trzeba im pokazać, że niebo jest o wiele bardziej realne niż najlepiej dopracowana symulacja komputerowa. A potem najlepiej wejść razem z nimi na drogę w jego kierunku.

2021-02-23 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ośrodek Duszpasterstwa Trzeźwości w Kowalewie dla księży z problemem alkoholowym

[ TEMATY ]

pomoc

uzależnienia

kapłani

archidiecezja.warszawa.pl

Diecezjalny Ośrodek Duszpasterstwa Trzeźwości im. św. Józefa Opiekuna w Kowalewie (diecezja kaliska) świadczy pomoc duchownym, którzy przeżywają kryzys życiowy spowodowany nadużywaniem alkoholu lub innych środków zmieniających świadomość. Posiada usankcjonowanie prawne biskupa kaliskiego i akceptację Konferencji Episkopatu Polski. Z oferty ośrodka skorzystało dotychczas ponad 700 kapłanów z kraju i zagranicy. Przed sierpniem, miesiącem trzeźwości, przypominamy o działalności ośrodka w Kowalewie.

Diecezjalny Ośrodek Duszpasterstwa Trzeźwości im. św. Józefa Opiekuna ma siedzibę w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Kowalewie koło Pleszewa, na terenie diecezji kaliskiej, przy trasie Kalisz - Poznań.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję