Reklama

Głos z Torunia

Szpilki w kartonie

Święte, które burzą spokój

W cyklu felietonów „Szpilki w kartonie” chcę pokazać świat widziany oczami kobiety i opowiedzieć o kobietach.

Niedziela toruńska 8/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Wikipedia

Święte Perpetua i Felicyta pomagają w podejmowaniu trudnych decyzji

Święte Perpetua i Felicyta pomagają w podejmowaniu trudnych decyzji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy byłam dzieckiem i usłyszałam w kościele egzotycznie brzmiące imiona: Perpetua i Felicyta, wywołało to śmiech. Niedawno odkryłam historię życia tych świętych kobiet i zrobiła ona na mnie wielkie wrażenie.

Wszyscy katolicy kochają świętych. Mamy swoich ukochanych świętych, niektórych znamy z telewizji, bo żyli niedawno i wszędzie jest wiele ich śladów. Są też tacy, którzy są zapomniani i chociaż ich imiona wymieniane są w litanii, nie potrafimy o nich nic powiedzieć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wielu świętych pierwszych wieków chrześcijaństwa ma biografie często oparte na legendach. Inaczej jest z tymi świętymi kobietami. Perpetua i Felicyta żyły w II wieku, aż do dziś przechowały się świadectwa ich wiary, z których głównym jest pamiętnik Perpetuy pisany przed śmiercią. Wibia Perpetua pochodziła ze znakomitego rodu. Jej rodzice wysoko postawieni mieli duży majątek w okolicach Kartaginy. Felicyta była jej niewolnicą, jednak nigdy nie czuła się wykorzystywana ani poniżana, a z Perpetuą łączyła ją prawdziwa przyjaźń. Obie były młodymi mężatkami, Perpetua była chrześcijanką, a później przekonała do wiary w Chrystusa innych znajomych, w tym Felicytę i jej męża. Oskarżone o bycie chrześcijankami, zostały pojmane i uwięzione wraz innymi w Kartaginie. Perpetua miała malutkiego synka, którego przynoszono jej w więzieniu do karmienia. W tym samym czasie będąca w ósmym miesiącu ciąży Felicyta urodziła w więzieniu córkę, którą musiała oddać na wychowanie. Pomimo próśb ojca Perpetuy kobiety nie wyrzekły się swojej wiary i za to poniosły śmierć męczeńską w 203 r. po narodzeniu Chrystusa rzucone na pożarcie zwierzętom i ostatecznie zabite mieczem. Wspomnienie liturgiczne tych odważnych kobiet obchodzimy w Kościele 7 marca. Nasze święte są bardzo skuteczne w wypraszaniu daru rodzicielstwa, szczęśliwej miłości, prawdziwej przyjaźni i odwagi w podejmowaniu trudnych decyzji.

Prawo rzymskie w tamtym czasie nie zezwalało na torturowanie i zabicie kobiety, która miała urodzić dziecko. Z egzekucją trzeba było zaczekać do narodzin, ponieważ to nie dziecko miało ponieść karę. Patrząc na dzisiejszy świat, na współczesne kobiety, które domagają się prawa do zabijania własnych dzieci, zastanawiam się, czy rozwój nauki i medycyny pomógł nam, czy zaszkodził? Dziś na monitorach aparatów kobieta może obserwować swoje nienarodzone dziecko, widzi, jak się rusza, ssie palec i słyszy głośne bicie jego serca. Jednak jeśli podczas badań wykryje się chorobę dziecka, wiele kobiet decyduje się je zabić, tłumacząc się, że to zlepek komórek, że to dla dobra dziecka, żeby się nie męczyło. Czy prawo rzymskie było bardziej humanitarne niż nasze prawo, niż prawo naszych sumień?

Kartagińskie męczennice stały się sławne w całym Kościele. Obie święte zostały wpisane do kanonu Mszy św., wspomina się je też w litanii do Wszystkich Świętych. Świadectwo tych kobiet sprzed wieków jest bolesnym pytaniem o jakość mojej wiary, o jakość mojego życia. Ich wierność Chrystusowi burzy mój święty spokój i zadowolenie z siebie. Męczeństwo za wiarę. Czym jest dzisiaj dla nas? Ile kosztuje mnie moja miłość do Chrystusa? I czy w ogóle mnie kosztuje? Czy potrafię stanąć w obronie mojej wiary, choćby naraziło mnie to na szykany, wyśmianie, a czasami i wykluczenie? Dzisiaj, kiedy wchodzimy w okres Wielkiego Postu, warto sobie odpowiedzieć na te pytania.

2021-02-17 09:37

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Wrocławia do nieba czyli święci stąd

Niedziela wrocławska 25/2018, str. VI

[ TEMATY ]

Wrocław

święci

©Sergii Figurnyi - stock.adobe.com

W święto patrona miasta, Jana Chrzciciela, nie będziemy mówić o św. Janie, bo on nigdy nie odwiedził Wrocławia. Opowiemy o tych świętych, błogosławionych i sługach Bożych, którzy zostawili ślady stóp na miejskim bruku i serdeczne wspomnienia mieszkańców

Najstarszy z nich to bł. Czesław. Nie wiadomo dokładnie gdzie i kiedy się urodził, ale historycy przyjmują rok 1180. Następny to bł. Edmund Bojanowski, student Uniwersytetu Wrocławskiego, urodzony 1814 r. w Grabongu. Potem dwaj słudzy Boży i wikarzy kościoła NMP na Piasku ks. Robert Spiske, urodzony w 1821 r. w Leśnicy i młodszy od niego o trzy lata ks. Jan Schneider z Mieszkowic k. Prudnika. Wreszcie kobieta, święta Kościoła i patronka Europy: Edyta Stein, rocznik 1891, rodowita wrocławianka i najmłodszy z nich ks. Aleksander Zienkiewicz, nazywany „Wujkiem”, urodzony w 1910 r. na Wileńszczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie św. Augustyna i jego matki Moniki w pektorale Leona XIV

2025-05-10 14:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W insygniach noszonych przez Papieża w dniu wyboru 8 maja ukryty jest prawdziwy program świętości biskupiej. Przechowywane w nich fragmenty kości należą do świadków świętości związanych z zakonem augustianów, ucieleśniających wierność, reformę, służbę i męczeństwo.

W centrum znajdują się relikwie św. Augustyna, wielkiego Ojca Kościoła, który uczy, jak podążać drogą wewnętrznego życia, by odnaleźć Boga, a także cztery inne relikwie: św. Moniki, św. Tomasza z Villanuevy, błogosławionego Anzelma Polanco i czcigodnego Giuseppe Bartolomeo Menochio.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski o chwilach przed ogłoszeniem wyboru Papieża

2025-05-11 11:20

[ TEMATY ]

kard. Konrad Krajewski

Papież Leon XIV

Vatican News

„Po zakończeniu konklawe, a przed ogłoszeniem wyboru – o czym już mogę powiedzieć – kardynałowie podchodzili do nowego Papieża, aby złożyć przyrzeczenie czci i posłuszeństwa. Widać było rozpromienione twarze wszystkich kardynałów, a trzeba wiedzieć, że kardynałowie są z całego świata i w większości się nie znaliśmy” – powiedział kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski w rozmowie z serwisem Vatican News.

Podziel się cytatem W rozmowie z serwisem Vatican News kard. Krajewski przyznał, że nie spodziewano się takiego wyboru. „I to właśnie jest potwierdzenie, że to Duch Święty wybiera przy udziale kardynałów. Byliśmy oddzieleni od świata. Papież został wybrany bardzo szybko”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję