Reklama

Porady

Policja ostrzega

Oszuści nie śpią podczas pandemii

Przestępcy działający metodą „na wnuczka” czy „na policjanta” wciąż oszukują osoby starsze. W dobie pandemii mają oni jednak nowe metody oszustw.

Niedziela Ogólnopolska 51/2020, str. 59

Adobe. Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podają się za pracowników sanepidu lub innych instytucji walczących z COVID-19. Proszą o nasze dane, a następnie na ich podstawie zaciągają kredyty lub zakładają fikcyjne konta na portalach internetowych.

Oszuści wykorzystują każdą okazję, aby wyłudzić pieniądze lub dane osobowe. Obecnie, mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią, coraz częściej pojawiają się informacje o oszustwach dokonywanych metodą na pracownika, np. sanepidu. Podczas krótkiej wizyty w mieszkaniu lub rozmowy telefonicznej przestępcy potrafią uzyskać dane ofiar, które następnie wykorzystują do wyłudzenia kredytów. Zdarza się, że na podstawie uzyskanych danych zakładają fikcyjne konta na portalach internetowych oraz aukcyjnych, gdzie również dokonują oszustw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Policjanci ostrzegają!

• Pamiętajmy, aby zachować ostrożność i rozsądek w kontaktach z osobami nieznajomymi, które mogą podszywać się pod naszych krewnych, urzędników, a nawet policjantów. Zawsze warto sprawdzić, czy są tymi, za których się podają, np. dzwoniąc do właściwej instytucji, w której rzekomo pracują.

• Nie udostępniajmy naszych danych osobowych przez telefon nieznanym osobom.

• Nie wpuszczajmy do domów obcych osób bez upewnienia się, kim są.

Nie bądźmy obojętni i ostrzeżmy naszych bliskich, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny lub pracowników różnych instytucji.

Gdy podejrzewamy próbę oszustwa, jak najszybciej skontaktujmy się z najbliższą jednostką policji, dzwoniąc pod numer 997 lub 112.

2020-12-16 08:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Policja uruchomiła Child Alert, poszukiwana jest 11-letnia Patrycja

2025-05-14 18:47

[ TEMATY ]

Child Alert

Adobe Stock

Strzeleccy policjanci poszukują zaginionej 11-letniej Patrycji. Nastolatka zaginęła we wtorek, kiedy po wizycie u dziadków nie wróciła do domu. Ostatni raz widziana była około godz. 12.30, w miejscowości Dziewkowice. Policja uruchomiła w środę procedurę Child Alert.

Zaginiona dziewczynka jest wysoka - ma 158 wzrostu i raczej tęższej budowy ciała. Ma długie, lekko kręcone brązowe włosy. Może mieć ciemne okulary z dużymi oprawkami.
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przed wyborem na papieża bardzo lubił podróżować, kilkakrotnie objechał kulę ziemską

2025-05-15 09:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Zaledwie cztery dni po konklawe nowy papież Leon XIV zasugerował możliwość rychłej podróży do Turcji, z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Nie jest to żadnym zaskoczeniem dla tych, którzy już znali jego biografię: jako kardynał, biskup, a zwłaszcza podczas dwunastu lat pełnienia funkcji przeora generalnego Zakonu Augustianów, Robert Francis Prevost podróżował więcej niż którykolwiek inny papież przed objęciem urzędu. „Rzadko widywano go w Rzymie w czasach, gdy był przełożonym generalnym zakonu. Przez trzy czwarte roku był w drodze” - powiedział w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kahpress przeor klasztoru augustianów Wiedniu, ojciec Dominic Sadrawetz.

“Dla przełożonego generalnego augustianów ciągłe podróże są wpisane w profil jego pracy” - wyjaśnił o. Sadrawetz, który za czasów bp. Prevosta był wikariuszem regionalnym w Austrii i często go spotykał. „Regularne wizyty na miejscu są ważne, aby dobrze poznać wspólnoty regionalne oraz ich wyzwania - i osobiście poprowadzić ważne spotkania, takie jak np. kapituły zakonu” - powiedział. Choć w zgromadzeniu istnieją również kontynentalni asystenci generała oraz wikariusz generalny, których można delegować do zadań bp Prevost osobiście przeprowadzał wizytacje tak często, jak to było możliwe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję