Reklama

Niedziela w Warszawie

Miłosierdzie w czasach pandemii

O tym, jak odpowiadać w codziennym życiu na orędzie Bożego miłosierdzia, na czym polega różnica między miłosierdziem a litością i czym jest Boża sprawiedliwość z s. Miriam Janiec rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 46/2020, str. I

[ TEMATY ]

wywiad

miłosierdzie

pandemia

Archiwum ZSMBM

Siostra Miriam Janiec

Siostra Miriam Janiec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Bóg jest miłosierny. Co to oznacza dla człowieka?

S. Miriam Janiec: Jest nie tylko miłosierny, ale jest „samą Miłością i Miłosierdziem”. Tak się przedstawił św. Faustynie. Miłosierdzie jest tożsame z Jego naturą. A miłość ma to do siebie, że kocha zawsze, bez względu na okoliczności. Kocha mnie bez względu na to w jakiej kondycji dziś jestem.

Czas pandemii może być czasem odkrywania orędzia o Bożym miłosierdziu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oczywiście. To czas próby dla wielu z nas. Martwimy się o zdrowie najbliższych, o pracę, o przyszłość. W tych chwilach prawda o tym, że Bóg jest miłosierny, może dawać nadzieję i umacniać wiarę, bo ona mówi o tym, że nie jestem sam, że jest ze mną Bóg, który z wszystkiego może i chce wyprowadzić dla mnie dobro.

Dlaczego to prawda, którą tak trudno przyjąć?

Bo często jesteśmy poranieni w naszym ludzkim doświadczeniu miłości. Myślimy, że Bóg kocha nas tak samo, jak człowiek, to znaczy, że ta Jego miłosierna miłość wobec nas jest czymś uwarunkowana. Że musimy na nią zasłużyć, zapracować... I dlatego tak trudno nam przyjąć tę darmową miłość.

W jaki sposób możemy wcielać w życie przesłanie Bożego Miłosierdzia?

Reklama

Najpierw przez świadectwo zaufania Bogu. Kiedy jestem głosicielem wiary w dobroć i miłosierdzie Boga, mogę innym przekazywać nadzieję i dodawać otuchy w ich cierpieniu.

A kolejny krok?

Drugim ważnym sposobem jest konkretny czyn miłosierdzia. Jezus uczył s. Faustynę, że są trzy sposoby na miłosierdzie: czyn, słowo i modlitwa. Warto zapamiętać te proste słowa. Nasze zgromadzenie na przykład na stronie: www.faustyna.pl prowadzi dzieło, które niesie pomoc konającym przez odmawianie Koronki do Bożego Miłosierdzia. Potrzeba obecnie więcej osób, które chcą włączyć się w to dzieło.

Jak to można zrobić?

Wystarczy wybrać jedną godzinę czuwania w ciągu tygodnia, a następnie w swojej strefie czuwania odpowiedzieć hasłem: „Amen” na wezwanie SMS-owe z imieniem konającego i odmówić w jego intencji Koronkę.

Dzisiaj dużo mówi się o miłosierdziu Boga, zapominając o Jego sprawiedliwości. Z czego to wynika?

Często z niewłaściwego pojęcie miłosierdzia. Niektórzy sądzą, że miłosierdzie anuluje czy przekreśla sprawiedliwość.

Jak więc rozumieć Bożą sprawiedliwość w odniesieniu do miłosierdzia?

Reklama

Miłosierdzie zakłada sprawiedliwość, bo ona jest podstawową miarą miłości. I sprawiedliwość i miłosierdzie wypływa z miłości, ale miłosierdzie przekracza tę podstawową miarę miłości. Najlepszym przykładem jest dla nas śmierć naszego Pana. Zapłatą za grzech jest śmierć – to jest sprawiedliwość. Jednak Jezus wziął cały grzech na siebie i w ten sposób spłacił dług sprawiedliwości, a nadto przywrócił nam godność dzieci Bożych – to jest miłosierdzie, które przekracza miarę sprawiedliwości.

W czym miłosierdzie różni się od litości?

Litość to tylko uczucie, wzruszenie nad jakąś biedą, cierpieniem. Miłosierdzie, choć może także zawierać uczucie jest czymś więcej, jest konkretnym czynem, który często wymaga także konkretnego wysiłku.

Papież Franciszek mówił, że podczas pandemii światu grozi „jeszcze większy wirus: obojętnego egoizmu”. Jak możemy temu zapobiec?

Czas pandemii właśnie przez to, że związany jest z wielorakim cierpieniem, jest okazją do niesienia innym pociechy i pomocy. To okazja, by zrezygnować ze swojego wolnego czasu, ze swoich planów, by swój czas poświęcić dla drugiego człowieka. To może być na przykład telefon do starszych rodziców, sąsiadów, zaproponowanie, by zrobić im zakupy. Jest teraz wiele okazji, by świadczyć miłosierdzie czynem.

Teraz to o wiele trudniejsze, bo coraz więcej osób jest na kwarantannie...

Jeśli ktoś jest chory lub na kwarantannie, może modlić się za innych i swoje cierpienia ofiarowywać za tych, którzy stracili nadzieję i poddają się rozpaczy.

Maryja określana jest tytułem Matki Miłosierdzia. Dlaczego?

Reklama

Najpierw dlatego, że jest Matką Wcielonego Miłosierdzia. Ona nosiła w swoim łonie i urodziła Syna Bożego, który jest objawieniem miłosierdzia Boga. Jest Matką Miłosierdzia także dlatego, że – jak powiedział Jan Paweł II – najpełniej okupiła swój udział w objawianie się Bożego miłosierdzia na krzyżu przez ofiarę swojego matczynego serca. Maryja jest miłosierną Matką także wobec nas, czyli Tą, która jak kiedyś w Kanie zauważa nasze dzisiejsze braki i potrzeby, i chce im zaradzić oraz troszczy się o nas.

Czy dzisiaj nie nadużywamy orędzia o Bożym miłosierdziu, usprawiedliwiając nim swoją bierność wobec grzechu i zła w świecie?

Dzieje się tak, kiedy ktoś myli miłosierdzie z pobłażliwością. Bóg nie jest pobłażliwy, to znaczy nie mówi: „Nie przejmuj się, grzesz dalej i tak ci przebaczę”. W Ewangelii Jezus do grzeszników mówił: „Idź i odtąd już nie grzesz!”. Bóg w swoim miłosierdziu jest zawsze gotowy nam przebaczyć, nawet największe grzechy. Jednak z naszej strony konieczny jest akt skruchy, żalu i pragnienie otwarcia się na Jego łaskę.

Pouczać, radzić, pocieszać, umacniać, przebaczać i krzywdy cierpliwie znosić – to uczynki miłosierdzia co do duszy. Dlaczego one, jak i uczynki co do ciała, są tak ważne?

Ponieważ są one wyznacznikiem autentycznej miłości do Boga i naszego życia chrześcijańskiego. „Wiara bez uczynków martwa jest” – powie św. Jakub. Uczynki miłosierdzia pomagają nam także wychodzić z naszego egoizmu, dzięki czemu dojrzewamy jako ludzie. I co najważniejsze: Ewangelia mówi nam o tym, że kiedy po naszej śmierci staniemy przed Bogiem, On zapyta nas o to jedno: czy byliśmy miłosierni.

Siostra Miriam Janiec Od 22 lat w Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Większość życia zakonnego przeżyła w Krakowie-Łagiewnikach. Jest radną generalną zgromadzenia i przewodniczącą Stowarzyszenia Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum”.

2020-11-10 10:08

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo o Bożym Miłosierdziu

Niedziela sosnowiecka 13/2016, str. 5

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Piotr Lorenc

S. Faustyna Olszewska wyjaśnia symbolikę obrazu Jezusa Miłosiernego

S. Faustyna Olszewska wyjaśnia symbolikę obrazu Jezusa Miłosiernego

Ks. Mariusz Karaś – kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu zainaugurował 7. edycję Diecezjalnej Akademii Rodziny. Pierwsze tegoroczne spotkanie odbyło się 12 marca, tradycyjnie w auli Wydziału Nauk o Ziemi UŚ w Sosnowcu. Głównym prelegentem była s. Faustyna Olszewska ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, która mówiła o orędziu zapisanym w „Dzienniczku” św. Faustyny Kowalskiej

Siostra Olszewska przedstawiła istotę nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, wyjaśniła symbolikę obrazu „Jezu, ufam Tobie” oraz znaczenie Koronki do Miłosierdzia Bożego i Godziny Miłosierdzia. – Obraz Jezusa Miłosiernego należy do najbardziej znanych we współczesnym świecie wizerunków Chrystusa Zmartwychwstałego. Jest on niezwykły nie tylko z tego względu, że jest najbardziej rozpowszechniony, ale przede wszystkim dlatego, że jego współautorem jest sam Pan Jezus, który właśnie w takiej postaci ukazał się św. Faustynie 22 lutego 1931 r. Obraz powstał więc z woli samego Jezusa. Jest znakiem i zarazem wizualną syntezą całego orędzia o Bożym Miłosierdziu – powiedziała s. Olszewska.
CZYTAJ DALEJ

Syria: dramatyczny spadek obecności chrześcijan

2025-12-18 08:27

[ TEMATY ]

Syria

chrześcijanie

Vatican Media

Po prawie 14 latach wojny chrześcijaństwo w Syrii przetrwało, ale jest dramatycznie osłabione. Nowy raport organizacji L’Œuvre d’Orient, cytowany przez portal Zenit, pokazuje skalę kryzysu: w ciągu 14 lat liczba chrześcijan spadła o 84 procent. To jeden z najszybszych demograficznych upadków wspólnoty religijnej na świecie.

„Istniejemy. Nie chcemy umrzeć i zostać zapomniani” – mówi Elias, młody student medycyny z Damaszku. Jego słowa streszczają lęk tysięcy syryjskich chrześcijan. Wielu z nich nie czuje się już u siebie. „Nie rozumiemy, dlaczego nie jesteśmy akceptowani, skoro chrześcijanie zawsze starali się kochać wszystkich” – dodaje Firas z tej samej parafii w Damaszku.
CZYTAJ DALEJ

Przygotowanie do sakramentu pojednania i pokuty

2025-12-18 23:41

Biuro Prasowe AK

– Letnie serce potrafi śmiertelnie zasnąć – mówił ks. Krzysztof Wons SDS podczas ostatniego dnia rekolekcji w Sanktuarium św. Jana Pawła II, na które kard. Grzegorz Ryś zaprosił księży Archidiecezji Krakowskiej przed swoim ingresem do katedry na Wawelu.

Na początku ostatniego dnia rekolekcji przed ingresem kard. Grzegorz Ryś powitał wszystkich księży zgromadzonych w Sanktuarium św. Jana Pawła II. Zapowiedział, że nauka rekolekcyjna będzie przygotowaniem do sakramentu pojednania i pokuty, a spotkanie stanie się również okazją do przekazania jałmużny na potrzeby mieszkańców Lwowa i Zaporoża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję